Sytuacja jest taka, że pracownicy są coraz silniejsi, choć nie ma jeszcze rynku pracownika. To trudne w ttm regionie świata, to również wynik globalizacji. Strajk jest potrzebny, mam nadzieję tylko że "s" nie wpłynie na dalszą prawicyzację postaw pracowniczych, bo w tym aspekcie doszliśmy do ściany. Takie związki jak Inicjatywa Pracownicza mogą to zmienić
... pracownikom Biedronki ten rodzaj strajku?????
Z kim walcza pracownicy ; z kierownictwem czy klientami
'– Kasjerki i kasjerzy pracowali wolniej przy pełnej obsadzie, skanowano produkty wolniej, każdy pracownik wyjątkowo szedł na przerwę, choć normalnie nie zawsze może przez nadmiar obowiązków, na sklepie kolejki były dłuższe niż zwykle. '
'klienci są często wobec nas niekulturalni, bo nie nadążamy z obsługą.'
I MAJA 100% RACJI
A wiec wnerwijmy klientow jeszcze bardziej
Niech idzie w cholere do innego sklepu
Bedziemy miec mniej roboty
Tabakiera dla nosa, czy nos dla tabakiery?
Rozumiem frustracje pracownikow, tylko ze oni zapominaja kto placi ich pensje
Nie Firma, nie Kierownik tylko PAN KLIENT
Klient pojdzie wydac pieniadze gdzie indziej gdzie obsluga bedzie lepsza a Biedronka straci zyski
Jak straci zyski zmniejsza personel i kto na tym straci?
"...prawie zawsze grafik ustalany jest nierzetelnie i często pod dyspozycyjność głównego kierownika sklepu.'
A pod kogo ma byc ustalany, pod dyspozycyjnosc sprzataczki?
Jezeli ktos ma dosc niech poszuka sobie lepszej pracy a tym ktorzy zostana niech swiatli liberasci pomoga walczyc z nierzetelna firma i kierownikami