Przyczyną sukcesów i porażek Wenezueli jest ropa naftowa, a w zasadzie jej spekulacyjnie kształtowana cena na rynku światowym.
Gdy są wysokie ceny, państwo może nalewać komu chce, gdy zaś ceny są niskie, to i Salomon z próżnego nie naleje, ani Chavez, ani Maduro, ani proamerykańska opozycja.
Błędem polityki gospodarczej Maduro jest brak kontroli inflacji. Gdy inflacja szaleje, to albo żyjesz w nędzy, bo twoje pieniądze codzień tracą na wartości, albo żyjesz w nędzy i czekasz na to, aż państwo ci coś zaoferuje w długiej kolejce i niczego nie możesz kupić (chyba że po spekulacyjnych cenach kilka razy wyższych).
Co powinna zrobić Wenezuela ?:
- nie przejmować się USA, ale nie wypowiadać się też antyamerykańsko, pozorując zmiany dyplomatyczne
- włączyć część opozycji do rządu jako gest dobrej woli
- przestać mechanicznie kontrolować ceny i kurs waluty, aby kapitał spekulacyjny nie bogacił się na czarnym rynku; nie oznacza to, że należy wszystko "spuścić z wodzy", ale może warto w sytuacji gospodarczej tego kraju zaproponować politykę pośrednią; w sytuacji takiej, w jakiej jest Wenezuela, "nie stać" ich na wzrost poziomu życia, dopóki nie wzrosną ceny ropy naftowej
- Wenezuela powinna więcej eksportować tego, co nie jest ropą naftową, a przede wszystkim polityka państwa powinna pójść w kierunku rozbudowania sektora przetwórstwa przemysłowego
Uzyskać samowystarczalność żywnościową w rolnictwie i rybołówstwie a nadwyżki na eksport?
a może na rozbudowę infrastruktury kraju np. rozbudowa i renowacja miast, sensowna urbanizacja - kraju, energetyka, kolej, energetyka odnawialna - fermy wiatrowe, panele słoneczne, turystyka... Itp.?
to znaczy Jacku, ile % ludności wenezuelskiej powinno mieszkać w miastach ?
informuję cię, że urbanizacja w Wenezueli wynosi 90%
miasta są raczej zatłoczone i kupa tam slumsów
może jednak część slumsów zlikwidować i część ludności przerzucić na wieś, do rolnictwa
przede wszystkim jest to możliwe, bo Wenezuela ma niewiele lasów deszczowych, a sporo formacji trawiastych, przypominających sawannę
problem tylko w tym, że obracają tym wielkie latyfundia
co z tego, że duże, jak nie potrafią zabezpieczyć wystarczającej ilości żywności w kraju, kraju, który ma raczej wilgotny klimat, korzystny dla rolnictwa (choć pora sucha oczywiście też jest)
wniosek - podzielić latyfundia na mniejsze działki, dać bezrolnym, Indianom i tym mieszkańcom miast, którzy żyją w nędzy w miastach
Ja nie miałem na myśąli duzych miast a tworzenie miasteczek, miast do od 5000 do 20 000 mieszkońców dlatego piszę o sensownej urbanizacji to raz np. takich co obsługują rolnictwo.
Reforma rolna to dobry pomysł bo wieś zawsze może przechować część ludności...
gdyby w Polsce nie było tych kilku hektarowych gospodarstw które nędznie bo nędznie ale pozwalają żyć a nie zdechnąć z głodu to może i głód byłby faktem w RP.
Tak ... rocznik staystyczny...
Jak wynika z analiz przeprowadzonych przez Główny Urząd Statystyczny, w 2015 roku w Polsce funkcjonowało ponad 1,4 mln gospodarstw rolnych. Ponad 1 mln z nich gospodarowało na obszarze od 1 do 10 ha.
i ...
W strukturze gospodarstw dominowały gospodarstwa znajdujące się w grupie obszarowej 1–10 ha gruntów rolnych, których było ponad 73%, tj. 1030 tys. Gospodarstwa te zajmowały 28% powierzchni gospodarstw rolnych.
w klimacie Wenezueli by można uprawiać pszenicę ?
Bo bydło zapewne hodować tam by się dało...
Moim zdaniem rolę ropy w XXI wieku jako surowca napędzjącego rozwój krajów mogłaby przejąć żywność.
Fakt też, że rozwiązaniem dla tego kraju Wenezueli byłoby odejście od monokultury gospodarczej związanej z ropą...
Tak przecież działają Norwedzy...
niewiedza lewych czasami zadziwia :)))
https://en.wikipedia.org/wiki/Llanero
Za to prawacy zjedli wszystkie rozumy. Pozdrów "profesora Kornika", "Katarzynę Wielką" i ministra "Hakatumbę".
jak dres ... on do szkoły miał a pewnie nadal ma pod górkę.
Sawanna Wenezuealska bo takie jest przesłanie twojego linku...gdyby dostarczyć wody to pszenica by się pewnie udała.
Pszenica zaś to rolnicze złoto...
a co z niego za pożytek np. poza chlebem
Jako np. pasza dla zwierząt...i nie tylko
Do produkcji mąk, kasz, płatków, otrębów, makaronów.
Jako pasza dla zwierząt.
Źródło skrobi, białka, glutenu. Dostarcza także organizmowi: ryboflawinę, tiaminę, niacynę, karoten, tokoferol. Bogata w związki mineralne (sodu, wapnia, potasu, magnezu, fosforu, siarki, żelaza) i witaminy B1, B2, D, E, K, PP.
Składnik środków do pielęgnacji skóry: z kiełków pszenicy tworzony jest olej wykorzystywany do pielęgnacji skóry zniszczonej i zmęczonej, zaś płatki pszenne są elementem kosmetyków domowego wyrobu, np. maseczek.
Sprawdziłem dane statystyczne. Być może faktycznie bardziej odpowiednimi zbożami dla Wenezueli byłyby kukurydza, proso lub sorgo. Okazuje się jednak, że drugą pszeniczną potęgą świata są... Indie, z podobnym, przecież wcale nie umiarkowanym klimatem.
Dobra rada - to tak jakby radzić topielcowi, żeby nie przejmował się głębią pod nim.