I właśnie to jest przyczyną dla której ja, osoba z grupy 55-64 musiałem wyjechać z Polski i obecnie pracuję jako robotnik w niemieckiej fabryce.
Co miesiąc samego podatku dochodowego odprowadzam do kasy niemieckiego państwa około 200 - 300 EUR. Podatków pośrednich liczyć mi się nie chce.
Wolałbym by moja praca wzbogacała moją ojczyznę, ale zarówno polscy przedsiębiorcy jak i instytucje państwowe stwierdziły że im mnie nie potrzeba i mogę sobie zdechnąć na śmietniku.
A mi jeszcze chce się żyć...