Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
a wypisz wymaluj sytuacja jak w POLSCE...Mit prywatyzacji jako panaceum na wszystko już dawno zarył w błocie.
Państwowe monopole gospodarcze (czy też dawne monopole) zwyczajnie działają niewydajnie i nieudolnie. I nieważne czy jest to PKP, Poczta Polska, Deutsche Bahn czy Roskosmos. Widzi to każdy klient, dlaczego nie widzą tego gremia kierownicze partii lewicowych - Bóg raczy wiedzieć.
pawicowa mantra buhaha...
prywatne najlepsze wręcz boskie :)
Co za balcerowiczowskie mantry! Deutsche Bahn w Niemczech źle działa? Pociągi TGV państwowego koncernu SNCF zbyt wolno jeżdżą? Słyną z punktualności państwowe, szwajcarskie koleje. A prywatni przewoźnicy w UK za to świetnie? Czyli autor i większość Brytyjczyków, korzystających z tamtejszych kolei, nie wie co mówi?
Przeczytaj CAŁY artykuł jeszcze raz..a może dwa.. i potem pomyśl- może wtedy policzysz,porównasz...
no nie do końca, koleje brytyjskie zostały sprzedane, ale kupcami byli głównie firmy państwowe Niemiec, Francji i Holandii, firmy prywatne nie prowadzą badań na tą samą skalę co rządowe ośrodki naukowe, firmy prywatne tylko sprzedają co zostało stworzone i odkryte nakładem podatnika, vide internet, iphone, lekarstwa i najnowsza medycyna, przedsiębiorstwa państwowe nie mają większych trudności w dostarczaniu wysokiej jakości usług i towarów, niż firmy prywatne, to problem polityki kadrowej, nie własności
kapitalizm także podlega wypaczeniom
Tak się składa, że interesowałem się prywatyzacją kolei
w Anglii
Troszku też uważam, że bzdury piszesz nikyty bo własność jej typ powinna być wybierana przez ekonomię czyli:
a) tam gdzie zysk łatwo ukształtować to własność prywatna;
b) tam gdzie trudno o zysk a inne rzeczy jak bezpieczeństwo czy stałość - pewność działania istotne to są dwa rozwiązania
- własność publiczna -> państwowa
- własność publiczna -> samorządowa
c) godzić własność państwową z prywatną może własność spółdzielcza ( być może kolej mogłaby funkcjonować też nieźle, jako własność spółdzielcza)
Udało się bez bólu wszystko sprywatyzować, co przynosiło zysk...niestety infrastruktura ( tory i bezpieczeństwo ) zysku nie przynoszą, więc było trudno to sprywatyzować. Rozwiązano to tak, że stworzono spółkę, na którą dodatkowo łożyć miały wszystkie inne podmioty generujące zyski.
O ile pamiętam to pierwszych latach po sprywatyzowaniu kolej w Anglii niestety podupadły drogi żelazne na których prywatni przewoźnicy uzyskiwali zyski a także obniżyło się bezpieczeństwo przewozów.
Lista katastrof i wypadków na brytyjskich kolejach od czasu prywatyzacji w 1993:
Lata 90.
Maidstone East (Sep 1993) Greenock (Jun 1994) Morpeth (Jun 1994) Cowden (Oct 1994) Ais Gill (Jan 1995) Largs (Jul 1995) Stafford (Mar 1996) Watford (Aug 1996) Channel Tunnel (Nov 1996) Bexley (Feb 1997) Southall (Sep 1997) Spa Road Junction (Jan 1999) Winsford (Jun 1999) Ladbroke Grove (Oct 1999)
Lata 2000.
Hatfield (Oct 2000) Lawrence Hill (Nov 2000) Great Heck (Feb 2001) Nocton (Feb 2002) Potters Bar (May 2002) Burmarsh Road (Aug 2003) Tebay (Feb 2004) Ufton Nervet (Nov 2004) 7/7, London (Jul 2005) Battery Road (Jul 2005) London (Jul 2005) Elsenham (Dec 2005) Grayrigg (Feb 2007) Barrow upon Soar (Feb 2008) Channel Tunnel (Sep 2008)
Lata 2010.
Carrbridge (Jan 2010) Falls of Cruachan (Jun 2010) Little Cornard (Aug 2010) Oxshott (Nov 2010) Loch Treig (Jun 2012) Norwich (Jul 2013) Wootton Bassett (Mar 2015) Shalesmoor (Oct 2015) Plymouth (Apr 2016) Watford Junction (Sep 2016) Croydon (Nov 2016) Liverpool Lime Street (Feb 2017) London Waterloo (Aug 2017) Parsons Green (Sep 2017) Staniforth Road (Oct 2018) Staniforth Road (Nov 2018)
Tu w ogóle nie ma co rozważać. Wystarczy porównać PKP z okresu Ludowej Rzeczpospolitej, bądź, jeśli kogoś to razi, z okresu Drugiej Rzeczpospolitej, w obu przypadkach rzecz jasna koleje państwowe, z tym g.wnem obecnym, prywatnym, paraprywatnym, albo prywaciarskim. Tylko ewentualnie bez uwag o elfach, edytach, pesach czy internecie w bezprzedziałowych wagonach, bo ja mam na myśli poważne porównania.
1. Prywatne to sobie mogą być jakieś tam dla przykładu budki z zapiekankami, a nie kolej, czy inne usługi publiczne.
2. Ta tzw. prywatyzacja, czyli po prostu grabież majątku publicznego, rabunek w liberalizm wpisany immanentnie, to nic innego jak cofka historyczna. Zaś kolej to owego procesu egzemplifikacja wręcz prześwietna. Pierwotnie istniała ona bowiem jako pojedyncze szlaki, które później, właśnie za sprawą upaństwawiania, zostały ze sobą połączone. Oddaje to nawet sama semantyka. Kiedyś była np. Kol-EJ Nadwiślańska albo Kol-EJ Iwanogodzko-Dąbrowska (Kielce, Radom). Potem Polskie Kol-EJE Państwowe. Dokładnie tak samo w innych krajach. Jakaś np. Ferro-VIA Roma–Napoli czy Ferro-VIA Ferrara–Modena, zaś potem, po ich scaleniu, Ferro-VIE (Ferrovie Statale, Ferrovie dello Stato, Ferrovie dello Stato Italiane). Come gia detto liberalizm to cofka cywilizacyjna. Drugą połowę XIX wieku już dawno osiągnęliśmy, teraz liberalne barbarzyństwo cofa nas do połowy pierwszej.
3. Zresztą nie, pal licho, niech sobie będą te prywatne koleje. Z tym że niech prywaciarz buduje je sam. Od początku tworzy całą infrastrukturę, wytycza szlaki, kładzie torowiska, stawia budynki dworcowe, uruchamia lokomotywownie, stacje rozrządowe, różne warsztaty i zakłady naprawcze, otwiera szkoły kolejowe itd. Nie mam nic przeciwko. W Polsce pole do popisu jest tutaj szerokie. Ot, dla przykładu wspomniana hist. Kolej Iwanogodzko-Dąbrowska, czyli obecna plus minus LK 8 Warszawa-RADOM-KIELCE-Kraków (odpowiednik DK 7). Kiedyś, tj. przed epoką Kongresowego Królestwa Polskiego, szlak warszawsko-krakowski szedł nie przez Radom-Kielce, lecz przez Końskie (DW 728). Co stoi na przeszkodzie jego odtworzeniu w formie traktu żelaznego? Zabrania ktoś tego prywatnej inicjatywie? Albo po przeciwnej strony. Czyli traktem nadwiślańskim via Kozienice i Sandomierz (DK 79).
o czym tu ktoś wspomniał, to sobie mogą być Warszawska Kolej Dojazdowa, Jędrzejowska Kolej Dojazdowa itp. A i to jedyne co najwyżej.