ale wielu lubi pieniądze a nawet je kocha i kochający zrobią wszystko by mieć ich jak najwięcej nie licząc "kosztów pozyskania". Obecne pieniądze szczególnie te wielkie to wirtualna iluzja którą wczepiono nam jako nienaruszalne prawo do posiadania. Iluzje są dobre do czasu gdy twarda rzeczywistość upomni się o żywych głodnych sprawiedliwości przy podziale. Chyba nadchodzi czas upomnienia się o zapłatę i godziwe życie. Co zrobią krezusi gdy ich waluta okaże się "0" ? Język komputerów jest niby prosty ale nie wszyscy trzymają się reguł i być może przyjdzie czas na "barter" i czym zapłacą właściciele świata za świeżutki chlebek?