..dobre pytanie po 30-tu latach od jej dla nas bardzo bolesnego upadku. Tak jakoś dziwnie dla mnie brzmią pytania o to czy jest taka Europa możliwa. Moim zdaniem już nie. Obrzydziliście młodszym pokoleniom ten socjalizm za to wpoiliście kult pieniądza . Pieniądze są celem a ten który ich ma niewiele to nieudacznik i "patologia". To od młodych dowiaduję się że jestem darmozjadem bo mnie utrzymują. Oczywiście to moja wina że nadal żyję a powinnam pożegnać sie ze światem natychmiast po przejściu na emeryturę. Jakoś nikomu ze sprzedawców prawie wszystkiego co wybudowano i odtworzono w zrujnowanej powojennej Polsce nie przyszło do głowy by ten podobno nic nie wart majątek przekazać w ręce tych budowniczych-partaczy by tylko z tego się utrzymywali . Reszta ci wojownicy o kapitalistyczną wolność bez socjalizmu i oczywiście z pakietem genialnych pomysłów na szybkie wzbogacenie się bez tego socjalistycznego balastu i z własnych (? )pieniędzy powinna stworzyć to na co tylko mieli ochotę. Zapomniałam jednak o tym wielkim gierkowskim długu..ale ten dług obarczał by tylko tych socjalistycznych nieudaczników. W końcu zachodnie banki umorzyły jego części a nowi geniusze potrafili by też zaciągnąć nowe czego dowodem są wszystkie lata deficytu budżetowego. Tak zupełnie na marginesie.. kto i kiedy wreszcie zajmie się największym przekrętem stulecia tzw. NFI ?...Pewnie czekają aż wymrze pokolenie pamiętające prawdę o tej Polsce która zniknęła nawet z historii zastąpiona bajką o strasznym Mordorze.
największym obciążeniem dla budżetów kapitalisty jest "Homosowietikus" z jeszcze dobrą pamięcią ale będzie dobrze bo już o to postara się by dostęp do lecznictwa był dla nich jeszcze "lepszy"...
„Czy bardziej demokratyczna i solidarna Europa jest możliwa ?”
To według organizatorów, Macron, Merkel, May zostali wybrani niedemokratycznie? Przeciw to lud pracujący Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii w demokratycznych i nieskrępowanych wyborach wyznaczył powyższe persony oraz siły polityczne za nimi stojące, do władzy.
Czy socjalna czy demokratyczna ? Bo jednego z drugim nie da się dziś połączyć. Chcemy socjalizmu, czy nawet więcej socjalu, to szykujmy się bardziej na rewoltę niż na wybory. A po rewolcie, nie ma co z powrotem wprowadzać demokracji, bo mityczny lud może z powrotem wybrać do władzy "prześladowaną" kapitalistyczną mniejszość. Jeśli już demokracja, to bardzo podstępna, taka dla nas, ale nie dla "nich"