Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Robert Walenciak: Busola naszych czasów

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz

Myślę że Karol Modzelewski mógł czuć się człowiekiem spełnionym

Całe życie walczył z socjalizmem i odniósł sukces.

autor: west, data nadania: 2019-04-29 20:53:14, suma postów tego autora: 6707

west

Serio? Znasz jego życiorys? Z pewnością nie walczył z socjalizmem i nie walczył też przez całe życie.

autor: lewicowiec, data nadania: 2019-04-29 21:47:37, suma postów tego autora: 500

Oczywiście że walczył z socjalizmem, fakt że nie przez całe życie

w końcu po obaleniu socjalizmu nie było już z czym walczyć.

autor: west, data nadania: 2019-04-29 22:16:27, suma postów tego autora: 6707

@west

10/10. I chyba tyle w temacie nieboszczyka.

autor: motyl, data nadania: 2019-04-30 16:35:14, suma postów tego autora: 2165

west, motyl

Modzelewski był za młodu komunistą, potem tzw. rewizjonistą, a zawsze lewicowcem. Nie walczył z żadnym "socjalizmem", lecz z degenerującą się klasą rządzącą PRLem. Przede wszystkim był jednak cenionym historykiem i tym zajmował się przez większość dorosłego życia.

autor: lewicowiec, data nadania: 2019-04-30 19:42:29, suma postów tego autora: 500

"cenionym historykiem" (lewicowiec)

Medialne bzdury. Zresztą "cenionym" to można sobie być. Zależy za co i przede wszystkim przez kogo. Przez swe własne środowisko był on takim z całą pewnością. Natomiast historyków jest nawet tylko na samych uczelniach cała masa, dobrych czy bardzo dobrych, a jakoś nikt ich specjalnie nie "ceni". Zresztą o czym ta mowa? Wpierw należałoby zdefiniować sama historię. A potem co to jest w jej dziedzinie dorobek naukowy. Tak mi się jakoś wydaje, że nawet w Polsce znalazłoby się od groma takich z owym dorobkiem większym od rzeczonego.

autor: motyl, data nadania: 2019-04-30 22:00:58, suma postów tego autora: 2165

motyl

Ale co Cię tak oburzyło? Nikt nie każe Ci go cenić. To jest moja opinia o nim i nie jestem w niej odosobniony. Miał tytuł profesora nauk humanistycznych. Od 1972 był członkiem rzeczywistym Polskiej Akademii Nauk, a w latach 2007–2010 jej wiceprezesem. W 2007 laureat Nagrody Fundacji na rzecz Nauki Polskiej za monografię Barbarzyńska Europa (2004). W 1989 dostał propozycję serii wykładów na College de France. Ilu polskich historyków dostało podobną propozycję?

autor: lewicowiec, data nadania: 2019-04-30 22:18:24, suma postów tego autora: 500

Profesor Modzelewski był demokratycznym socjalistą.

socjalistą humanistycznym był człowiekiem lewicy stąd nienawiść i próby marginalizacji ze strony prawactwa, różnych ultrasów

autor: guevarysta, data nadania: 2019-04-30 09:44:08, suma postów tego autora: 771

west,

masz rację.
Zawsze mnie ciekawiło jak przeżywają swoją destrukcyjną działaność wobec tamtego systemu ludzie, którzy mają światopogląd lewicowy, socjalistyczny. Teraz gdy już widzą ostro co z tego wyszło. Często dochodzi do spowiedzi, rzadko do ekspiacji. Wyjątkiem jest tutaj Piotr Ikonowicz.
Karol Modzelewski nie jest raczej wyjątkiem w swojej spowiedzi nie mówi *ja* tylko *my*. Na koniec dał się wprowadzić przez red.Walenciaka w narrację antypisowską. Wina PIS to dobry plaster na ew. wyrzuty sumienia.
Nie chcę się pastwić nad tą trumną, w końcu *odebrał swoją zapłatę według zasług (tu już jest ironia... historii)* pisała kiedyś o P.Ikonowiczu EB. Tutaj także pasuje.
Znalazłem coś co zasługuje w tej rozmowie na pochwałę:
*Trzeba uważać na wszelkie porywy duszy, które prowadzą nas w kierunku filozofii wojny domowej. Gdy kogoś ze względów historycznych czy politycznych traktujemy jako przeciwnika i uważamy, że trzeba go zniszczyć, postawić poza nawiasem, i używamy w tym celu wszelkich środków, jest to filozofia dla kultury demokratycznej zabójcza*
Tak, to dzisiejszy bolszewizm i to jest dobra przestroga dla klasy politycznej.

autor: Adrem63, data nadania: 2019-05-01 09:47:33, suma postów tego autora: 2307

@lew. 30 apr.

Btw. W 1989 roku to i niejaka Aneta Kręglicka została (tzw.) Miss Świata (choć w powszechnej opinii tzw. ładniejszą była wtedy ta druga, zapomniałem w tej chwili nazwisko, nb. mój stary znał jej starego, robili razem na pkp; no, ale za Kręglicką przemawiało też bycie "z Gdańska", kolebki itd.).

autor: motyl, data nadania: 2019-05-01 10:38:22, suma postów tego autora: 2165

.

Tak, tak. Co racja, to racja. Jak miał wyglądać "prawdziwy socjalizm" wiedziały w tym kraju tylko trzy osoby. Modzelewski, Kuroń, Michnik (plus ich kumilioci).

autor: motyl, data nadania: 2019-05-01 17:09:18, suma postów tego autora: 2165

...

Prof. Modzelewski był podobno jednym z nielicznych krytykujących model przemian społeczno-gospodarczych w 1989 r. i po 1989 r., w odróżnieniu np. od Kuronia, który stał się w tamtym okresie neofitą neoliberalizmu, czego później miał żałować. Jednak wbrew temu co można było przeczytać w niektórych komentarzach, że prof. Modzelewski był "komunistą" (być może za młodu), jego poglądy po 1989 r. były dość rozwodnione, mieszczące się bardziej w okolicach lewej strony centrum sporu politycznego/socjaldemokracji. Każdy przechodzi jakieś ewolucje, a radykalizm bywa też niekiedy eksponowany na pokaz.

autor: wloczykijas, data nadania: 2019-05-03 06:40:08, suma postów tego autora: 865

ilu potrafiło zmenić poglądy nie zmieniając się w kata?

niewielu. Zrobił to Karol Modzelewski nie potępiał - tłumaczył podawał rozwiązania w końcu zrezygnował ale nie zmienił się w inkwizytora został Humanistą który wiedział że powinnością polityka jest dbałość o wszystkich ale koszty tej dbałości powinni ponosić wszyscy proporcjonalnie do statusu. Jego przekaz był jasny silniejszy ma pomóc słabszemu... przykro że to co przekazywał to okazało się rzucaniem pereł przed wieprze. Może potomni Go docenią gdy spory i emocje opadną a rozsądek i przyzwoitość zaczną być " w cenie"

autor: bambosz0, data nadania: 2019-05-04 00:53:49, suma postów tego autora: 1835

o co walczył Modzelewski?

Modzelewski wspominał o tym, że uczestniczył w panelu z Lechem Wałęsą. Wałęsa „wspomniał coś o naszej walce o kapitalizm, ale przyzwoitość kazała mu dodać, że wtedy tak nie mówiliśmy, bo ludzie by nas nie zrozumieli. Ktoś z sali zagadnął mnie i przypomniał, że przypłaciłem tę walkę długimi pobytami w więzieniu. Janek udzielił mi głosu, a ja bez namysłu odpaliłem: „Widocznie Wałęsa wiedział więcej ode mnie. Ja nie walczyłem o kapitalizm. Przesiedziałem osiem i pół roku, ale za kapitalizm nie zgodziłbym się siedzieć ani jednego dnia”.

autor: lewicowiec, data nadania: 2019-05-09 22:25:46, suma postów tego autora: 500

Dodaj komentarz