Okazało się że wystarczyło zastosować w sieciach wod-kan normalne technologie świata białych ludzi i problem braku wody zniknął.
Już w latach 70., powiadasz? a nie chodziło wtedy czasem o żywność? Gdzie konkretnie był wówczas problem z wodą, który potem zniknął?
>problem braku wody zniknął?
Nic o tym nie słyszałeś?
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-kryzys-wodny-w-indiach-ludzie-bija-sie-o-kazdy-litr,nId,3054416
https://pl.aleteia.org/2018/05/20/11-miast-stoi-przed-grozba-braku-wody-pitnej-londyn-tez-jest-na-liscie/
http://lodz.wyborcza.pl/lodz/7,35136,24912665,po-kryzysie-w-skierniewicach-kolejne-gminy-w-okolicy-apeluja.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Wyborcza&fbclid=IwAR1XUvKHmVRjkG_JMxQqirIe0UvE2r16Ekxiht6McfRWkRrSuGK-PoyY0EI
Dlatego humanistów trzeba trzymać z daleka od możliwości podejmowania jakichkolwiek decyzji.
Co ma do tego gender? Wszystko kojarzy się z tym tematem? Bo mnie nie. A skończyłem administrację.
Klimatolodzy czy hydrolodzy to też humaniści? Kogo proponujesz do rządzenia? Ekonomistę Balcerowicza? Już to przerabialiśmy i przez to mamy rządy 'humanistów' z PiS-u.
Doucz się trochę, mądralo. Regulowanie rzek było modne w XIX wieku, nie zapewnia dostaw wody i prowadzi jedynie do intensywniejszych powodzi. Na zachodzie dereguluje się rzeki, a nawet wyburza tamy.
A jak się tylko woła "daj daj daj" to z tego wody nie będzie.
Ta ogólna zasada - robić a nie gadać - dotyczy zresztą także innych dziedzin ludzkiej aktywności.
Czy zwykła walka z reakcją uosobioną w niezmiennej kolejności postów?
Taki portal...
.
Zapewniam Was, a mam bezpośrednie źródło wiedzy na ten temat, że nikt z redakcji nie miesza i nie zamienia kolejności postów. Nie ma nawet takiej technicznej możliwości. Może to Wam się coś miesza w te upały? ;)
Dlatego nawet nie czytając treści widać że posty są pomieszane.
Co do tego czy redakcja ogarnia skryptu czy bawi się w ten sposób świadomie - możesz zapytać.
ewidentny bałagan w postach. Widać, zerknij, przyjrzyj się...
To nie my mamy omamy, to "redakcja" ma nie pod sufitem. Przykładem na "niemieszanie postów" jest choćby moja rozmowa z motylem pod niusem Chamali ("Triumf PiSu..."), gdzie odpowiadam motylowi na posty, które wiszą kilka pięter niżej.
Innym kurWiozum są moje dyskusje z pajackiem. Tam w ogóle ładu składu nie widać. Tam maniera artystyczna (może dadaizm?) sięga zenitu...
Uderz w stół, a... lewicowiec się odezwie.
Bierzesz na klatę cudze winy, czy pucujesz swoje?
.
będący komentarzem do wypowiedzi lewicowca:
"Regulowanie rzek było modne w XIX wieku, nie zapewnia dostaw wody i prowadzi jedynie do intensywniejszych powodzi. Na zachodzie dereguluje się rzeki, a nawet wyburza tamy'.
Wpis nie poszedł, mimo iż popierałam lewicowca.
Zaczynał się ten wpis jakoś tak, że tuż po powodzi tysiąclecia w 97 wielu specjalistów, znawców i uczonych nieśmiało mówiło o idiotycznym regulowaniu rzek, polderyzacji nadbrzeży, w imię wyszarpywania terenów pod zabudowę, przemysł i uprawy. Takie breżniewowskie sadzenie kukurydzy w Kazachstanie i zawracanie kijem ruskich rzek... itd, itp...
Nie poszło. Może lewicowiec podpadł "redakcji"?
.
'...okres sprzed mniej więcej 250 mln lat, kiedy oceany przechodziły podobne zmiany, a planeta doświadczyła masowego wymierania, przy czym te wydarzenia „były napędzane przez zakwaszenie oceanów. Masowe wymieranie permskie, które starło z powierzchni ziemi 90% gatunków – to właśnie dziś obserwujemy”.
Ale wówczas (perm) na Ziemi nie było kilku miliardów gatunku ludzkiego, który spowodował wymarcie jakichś dinozaurów.
... trias. jura, kreda... kambr, ordowik, sylur, dewon, karbon, perm... itd., do dzisiaj pamiętam klasówkę z geografii (tępiła nas Kryńska niemiłosiernie, trza było wykuć)...
W permie to nas nie było, więc artykuł jest poetycki, a nie rzetelny...
.
Przykro mi, Hyjdelko, ale takiego postu nigdy nie było pod artykułem Dahra Jamaila.
2019-06-25 17:15:10
2019-06-25 18:45:49
2019-06-25 21:25:05
2019-06-26 12:15:40
2019-06-26 15:28:10
Czyli wszystko w porządku, prawda? Może Hyjdelka i West teraz przeproszą?
to trzymaj swoją, nie pchaj nogi między drzwi...
Mnie wpisy westa przedstawiają się następująco:
19.06.25 17:15
19.06.26 12:15
19.06.25 21:18 !!!
19.06.26 22:04
Może lepsze szkła???
Albo szczypta dobrej woli?
lewicowcze, jakie przeprosiny? Biorąc pod uwagę powyższe zestawienie, cenzor bawiący się w komentatora jest postacią bez praw honorowych. Coś jak panjajcek dwojga ksyw, dyskutujący na swoim "blogu".
I jeszcze mi powiedz, którego postu nie było pod art. Dahra Jamaila? Tego o "rzekach", czy o "permie"?
.
A teraz przeprosiny należą się już trzem osobom. Widać, że moderacja jest konieczna nie tylko ze względu na Zychowicza czy literówki Jackax.
Nie było ani o rzekach, ani o permie. Może skrypt szwankuje, ale w Twoim komputerze?
Nie wiem co tam komu szwankuje, ale jak ci, lewicowcu, ludzie mówią że jest problem to proponowałbym nie udawać że go nie ma. W końcu to wasza strona i wasze skrypty.
Jak wy będziecie tak chronić środowisko jak prowadzić stronę to rzeczywiście los przyrody może się okazać przesądzony.
nie trzymam niczyjej strony; mój list to były skopiowane czasy wysyłania komentarzy w tym wątku; oraz moje 4 uwagi przy 4 czasach; ale moderacja "trochę" skróciła mój list... przez co pozbawiła go pierwotnego sensu; a w zasadzie to pozbawiła go jakiegokolwiek sensu.
:)
być może; Moderacja nie usunęła części mojego listu, bo o ile dobrze pamiętam; zniknęły z mojego listu wersy; gdzie użyłam strzałki w lewo (czyli znaku który znajduje się nad przecinkiem - tj. shift+,). Jest to możliwe; bo takie zjawisko występuje na Forum; Czacie i w Prywatnych Wiadomościach np. na pokegra.pl.
To by wszystko wyjaśniało.
...w moim prawicowym compie tez nie dziala.
Wklejone posty zauwazylem natychmiast i porownalem daty i godz, i wszystko sie zgadzalo
Zgadzalo tzn cenzor na lewica.pl cos kombinuje
lewicowiec, masz racje:
"A teraz przeprosiny należą się już trzem osobom."
Hyjdli, westowi i mnie
Kolejny detektyw śpieszy na pomoc i to aż zza oceanu. Spiski to raczej domena prawicowców. I jak widać - podobnie jak w przypadku m.in. chłopca sypiącego kwiatki na procesji, tęczowej MBCz czy waginy z tektury - to dla nich poważniejszy problem nawet od globalnego ocieplenia.
Przeprosiny za co? Z Waszej strony moderatorkom i moderatorom tej strony należą się raczej podziękowania za to, że możecie tu głosić swoje często zupełnie nielewicowe poglądy. Poświęcają czas na czytanie Waszych wiekopomnych postów nierzadko pełnych jadu i personalnych ataków, choć NIKT im za to nie płaci, a mają z pewnością znacznie ciekawsze zajęcia.
tego nawet skomentować się nie da...
"Z Waszej strony moderatorkom i moderatorom tej strony należą się raczej podziękowania za to, że możecie tu głosić swoje często zupełnie nielewicowe poglądy". (sic!)
Trza to w REGULAMINIE UJĄĆ! Nie ma pobłażania dla innowierców! Tolerujemy jedynie naszą stronę barykady afirmującej Czarzastego, Zandberga, Nowacką, Biedronia i innych zusammen do kupy!
"NIKT im za to nie płaci, a mają z pewnością znacznie ciekawsze zajęcia". Nooo... proponuję szydełkowanie i klecenie ramek do obrazków swoich idoli.
"chłopiec sypiący kwiatki na procesji, tęczowa MBCz czy wagina z tektury - to dla nich poważniejszy problem nawet od globalnego ocieplenia".
Ta tęczowa rewolucja, naigrawanie się z katolicyzmu, waginy z tektury to gwóźdź do trumny lewicy wszelakiej i poparcie dlań na poziomie jednego procenta.
Sypcie kwiatki na grobie lewicy. Moderatorkom i moderatorom życzę osiągów w tępieniu wrogów ludu, który pewnie nawet nie wie, że ma oswobodzicieli...
Były próby dyskusji o globalnym ociepleniu, jednakże cenzura przekierowała rozmowę na inne meandry, zakola, mokradła i grądy...
Takiego triku nawet ci z Mysiej by się nie powstydzili.
.
Tropienie spisków jest przecież najciekawsze. A osoby, które wymieniłaś, zwłaszcza Czarzasty, były tu wielokrotnie krytykowane. Lewicowe poglądy nie sprowadzają się do personalnych antypatii. Każdy lewicowiec ma prawo nie przepadać nawet za sympatycznym skądinąd Zandbergiem.
Owe próby pozostały na Twoim komputerze. Proszę bardzo, napisz swoje merytoryczne posty jeszcze raz.
(też lubię "Drwala") unika odpowiedzialności za partię, którą współtworzył stosując zarządzanie kolektywne. Jest liderem, a podpiera się protezami, by "uszanować" socjalistyczną demokrację. To niemądre w dzisiejszej rzeczywistości.
Roztrwonił 4,54% z 2015r, by z Ikonowiczem uścibolić ledwie 1,4% w 2019r.
Ciągle zapowiada się na "młodego, dobrze rokującego polityka". Za lat 30 też będzie "młodym, dobrze zapowiadającym się"... jeśli zostanie w miejscu, w którym tkwi od wielu lat.
W moim okręgu wyborczym Razem nie zarejestrowało nawet komitetu, więc głosowałam na Sośnierza Dobromira (nie na Andrzeja z PiS). Głosowałam na znaną mi osobę, nie na partię. "Drwal" nie dał mi tej szansy.
Lewica zdycha. W październiku będzie tylko gorzej.
.
Partia Razem dobyła w 2015 r. nie 4,54%, lecz 3,62% głosów.
Powiadasz, że w okręgu śląskim nie wystawili listy?! To interesujące, bo zarejestrowali je we wszystkich okręgach. Może szukałaś na karcie Partii Razem zamiast Lewicy Razem? ;))))
Czyli głosowałaś na pozującego na bilbordach z pistolecikiem korwinistę z listy Konfederacji!? Brawo. Gratulacje. No comments.
4,54% miał Zandberg w Warszawie, gdzie startował z jedynką. Źle szukałam danych... upał i zamulona lekami starość...
Faktycznie, była u mnie lista Lewicy Razem, widać ta "Lewica" mnie zwiodła, bo szukałam tylko "Razem". Zresztą i tak nikogo tam nie znam.
Cóż mariaże bywają niedobrane, a jeśli tworzą trójkąt małżeński, to zwykle niebezpieczne są.
W moim lokalu wyborczym padł 1 (jeden) głos na LR. W mieście to 305 głosów, co stanowi 1,29% i ostatnie siódme miejsce. Wygrała KE przed PiS.
Gorzej, lewicowcze, Synowa widziała w Katowicach billboard, na którym Dobromir szydził z feministek!!!(*_*)
Dzięki za brawa i gratulacje. W 2018 postanowiłam, że będę oddawać ważne głosy i głosować na CZŁOWIEKA. Sośnierz jr to kozak, a nie ojrociul. W ciągu roku zaistniał w EP wyraziściej, niż wszystkie te polskie ojroosły razem w ciągu lat pięciu. Demaskował bezlitośnie tę europejską "demokrację". Materiały w sieci...
Zaimponował mi, kiedy "na odchodne", w ramach kampanii "Stop 447", własnym sumptem wydał i rozdał wszystkim ojroosłom broszury (w jęz. ang.)o Rotmistrzu Pileckim. Trza mieć cojones i gest!
Aha... "próby" nie pozostały na moim komputerze. Nie zarchiwizowałam moich WIEKOPOMNYCH postów, bo były po prostu na temat. Pewnie z rozpędu, z "lewicowej tolerancji", jakaś "moderatorka" ich nie wrzuciła... (*_*)
.
Sama widzisz ile rzeczy Ci się myli. Nie jesteś w stanie udowodnić, że coś tu umieściłaś. Lepiej oskarżać moderatorkę i tropić spiski niż przyznać się do błędu. Czy możesz w końcu tego zaprzestać, bo już stajesz się nudna.
że kradzież nie popłaca. Dziewczęta i chłopaki od Zandberga myśleli że jak sobie "pożyczą" nazwę listy od śp. SLD to przybędzie im głosów. Wyborcy jak zwykle okazali się mądrzejsi od speców od kombinacji wyborczych.
W tym zresztą nadzieja lewicy na dłuszą metę.
Dobrze Koleżanki i Koledzy , że jestem na Facebooku
Póki tu Hyjdelka i Rebel2 królują to szkoda czasu ...być tu na niszowym portalu prawdziwej lewicy... :(
Hyjdelka z tzw. mopem szaleje Jak skończą tu sprzątać ta 2 nawiedzonych Hyjdelka i Rebel2 razem to pewnie ktoś tu zostanie. Pytanie tylko kto tu zostanie?
- przypuszczam, że za mało ludzi zajmuje się wystarczająco obsługą strony i dlatego dzieje się, jak się dzieje
- z pośpiechu pewnie również nie ma panowania nad komentarzami
- grupa redaktorów lewica.pl jest o x mniejsza niż z 5 lat temu, widzę to po aktywności, po artykułach informacyjnych itd.
- ogólny problem braku informatyków "na lewicy"; nie znam żadnego informatyka o lewicowych poglądach (jakkolwiek rozumianych) oprócz Foltyna i Zandberga, a przydałoby się; wtedy wizerunek i jakość naszego portalu (tak pojmuję lewica.pl) polepszyłby się
- należałoby zrobić rączki na "zgadzam się" lub "nie zgadzam się"; podłączyć to pod fb, twitter i popularne strony tego typu
Pozdrawiam dyskutantów i redakcję
polega na tym, że ja przyznaję się do pomyłek. Ty natomiast idziesz w zaparte. Udajesz, że nie jesteś cenzorem. A jesteś. Pisząc "moderatorka" w cudzysłowie, starałam się uzmysłowić ci, że to nie "moderatorki" tu rządzą, ale ty - wycinając, nie wklejając, dyskutując z niewygodnymi użytkownikami portalu.
I ten protekcjonalny, prześmiewczy ton: "sama widzisz, ci się myli, nie jesteś w stanie"... To takie "lewicowe" napieprzać się ze starszej pani. Więc powiem, że małoletni administrator jest równie żałosny, jak starsza pani...
"Czy możesz w końcu tego zaprzestać, bo już stajesz się nudna".
Pewnie nie mogę, bo to ty kontynuujesz tę przepychankę. Bawi mnie rozmowa z "Mysią".
.
Rozdaje ciosy na lewo i na prawo, po czym czuje się zaszczuta, bo ktoś śmiał zasugerować, że zdarza jej się mylić, jak KAŻDEMU zresztą.
"To takie lewicowe" głosować na korwinowca, który wg jakże lewicowej Hyjdelki ma "cojones", bo sfinansował broszurkę o Pileckim za gruby hajs zarobiony w europarlamencie, do którego dostał się psim swędem w miejsce JKM.
Jego ex-żona widocznie miała odmienne zdanie nt. jego "cojones".
Zamiast narzekać na rzekomą cenzurę zawsze możesz wrócić do lektury zapewne nieocenzurowanej broszurki swojego playboya z bilbordów.
Zaczynają mnie nużyć te "dialogi na cztery nogi" i przestaje śmieszyć to zacietrzewienie z jakim podejmujesz i rozwijasz kolejne wątki. Teraz przyszła pora na Sośnierzową, której przestały pachnieć cojones Dobromira. Na pudelku wyczytałeś? Wyśledź jeszcze co progenitura o nim sądzi...
"...sfinansował broszurkę o Pileckim za gruby hajs zarobiony w europarlamencie, do którego dostał się psim swędem w miejsce JKM". Jasne, mógł przełajdaczyć i roztrwonić hajs na hulanki i swawole jak niejaki Geremek, znaleziony w rozbitym samochodzie - w opuszczonych gaciach z panienką na prawym udzie.
Psim swędem dostał się do EP Biedroń, "lewicowy" idol tego portalu, któremu jego partyjkę i kampanię sfinansowali zachodni dobroczyńcy, czego on zresztą nie ukrywa. Teraz chce wskoczyć na Platformę, pewnie jako lewoskrzydłowy.
Broszury nie przeczytam, bo przeznaczona była dla europejskich półgłówków, którzy są przekonani, że Auschwitz był żydowską hekatombą, a nie przede wszystkim polskim holokaustem. O Pileckim wiem zresztą sporo.
.
Jeśli zmianą klimatu jest gorący czerwiec i "deszczowy, chłodny" lipiec to powróciliśmy do poprzedniego wieku który osobiście pamiętam jako właśnie TAKI.. trochę cieplejszy sierpień i babie lato- czyli złota polska jesień ze zmienną (bardzo) aurą jesienno zimową.
Zamiast walczyć z "Klimatem " ogarnijmy to co możemy na pewno i co musimy zmienić teraz ,ten globalny ŚMIETNIK który sobie sami zrobiliśmy produkując nikomu nie potrzebne do życia różne "durnostojki" bez których ludzie mieli by więcej czasu na pozyskiwanie potrzebnej im wiedzy i kontakty między sobą.
największą chorobą ludzkości w naszej dobie to eksponowanie i wychwalanie egoizmu niszcząc prawdziwy solidaryzm( nie mylić z ze żrącą się bolkową solidarnością) który jest wrogiem władców mamony.
***
Zaszczuta? Pochlebiasz sobie...
Zaczynają mnie nużyć te "dialogi na cztery nogi" i przestaje śmieszyć to zacietrzewienie z jakim podejmujesz i rozwijasz kolejne wątki. Teraz przyszła pora na Sośnierzową, której przestały pachnieć cojones Dobromira. Na pudelku wyczytałeś? Wyśledź jeszcze co progenitura o nim sądzi...
***
Może nie jesteś zaszczuta o zagubiona jak prawdziwa lewicowa dziewczyna - Kobieta Inteligetna w Wielkim Świecie :).
Drogia Pani skończ to plucie na lewica.pl ... bo aż ślizgam się po ekranie czytając Twoje posty :(.
http://next.gazeta.pl/next/7,151003,24986766,zrobilo-sie-zimno-wiec-globalne-ocieplenie-to-bzdura-wyjasniamy.html?fbclid=IwAR1UxaqrQQkaK_fFKPIV7UBnV__Pmu-JlEd_ctZLB5_TB-V0Gm-tRPc7goM#s=BoxMMtImg1
https://wiadomosci.wp.pl/pogoda-swiatowe-modele-sa-zgodne-nad-polske-wracaja-upaly-i-zar-6402364728952961a
a upału brak.. jak to od lat bywa.. a to przecież przysłowie nam zaczyna wchodzić za tydzień.. "od św. Anki zimne wieczory i ranki... Pytia by się przydała bo ostatnio nawet badacze , ci z duńskiego instytutu wycofali się się z tego straszenia ociepleniem a i Słońce nam wchodzi w "fazę zimną" i to może niestety potrwać długo. Szkoda bo podobało by mi się upalne lato co rok.
Dokładnie tak. Tylko upały. Żar i gorąc. Z samego serca Afryki. Gdzieś spod Timbuktu. Dla mnie zawsze. Nie tylko im Sommer. Pust wsiegda budiet sonce. Pust wsiegda budiet lieta. I wała mnie tutaj obchodzi "przyroda". Zresztą czy na jakimś gorącym Dekanie nie ma "przyrody"? Sczezła tam? Bo wydaje mi się to raczej na wyjałowionej zimniej Północy ma ona jakiś podobny problem. Pzdr.