Corbyn musi kluczyći kombinować, by Partia Pracy nie podzieliła losu Partii Konserwatywnej, która po błędach Camerona i May może stać się partią trzeciego wybory.
Corbyn tańczy tak, aby utrzymać te skrawki elektoratu, które ma, ale które nie przystają do siebie:
- klasa robotnicza brytyjska, probrexitowa
- trochę Szkotów i Irlandczyków, antybrexitowych
- postępowa część klasy średniej, antybrexitowa
w tym zwłaszcza młodzi, studenci i akademicy
- klasa robotnicza pochodzenia niebrytyjskiego, w tym zwłaszcza pochodzenia pozaeuropejskiego, która sprawami takimi jak brexit mało się interesuje, ale taktycznie w wielu wyborach wspiera LP, w mniejszej mierze jest też jakiś niewielki elektorat z obywatelstwem pochodzący z Europy pd, śr i wsch. - i tu zainteresowanie jest największe, by Brytania brexitu nie dokonywała - ten elektorat chce ściągać rodziny ze swoich krajów (zarówno eur. i pozaeur.) i de facto, poza wielkim biznesem, jest najważniejszym zwolennikiem wolnego przepływu ludzi.
Jeśli taktyka LP polega głównie na nadaniu w przyszłości obywatelstwa imigrantom (zwykle podejmującym się prac robotniczych), a w zamian za to pozyskaniu wielu głosów wyborczych, to takie stanowisko wydaje się słuszne, jak wspomniane w artykule ...