Zabawne rzeczywiście jak to w końcu działacz związkowy próbuje bić się w cudze piersi za własne grzechy. Sprawy podnoszone przez niego to głównie niedociagnięcia i zaniedbania związków zawodowych narosłe w ciągu 25 lat neoliberalnej polityki gospodarczej rządów w tym także 8 lat SLD. Premier ich nie załatwi swoim gadaniem w Sejmie.
Pan Szumlewicz był doradcą OPZZ od czasów *średniego Tuska* i chyba jeszcze nim jest. W przestrzeni publicznej funkcjonuje jako działacz związkowy.
Więc co robiły związki zawodowe od przez te 30 lat? Dlaczego nie zorganizowano sprawnej ochrony prawnej pracowników? Jest Prawo, jest Kodeks Pracy. Dlaczego za rządów PO i SLD nie nie podnoszono właściwie płac w budżetówce? Dopiero jak rząd PIS zaczął je podnosić to antypisowscy politycy wołają, że są niskie płace w budżetówce. To już wygląda na groteskę, albo dziecinadę.
..ale jak wielki redaktor ogłosił że "lewicy mniej wolno" to i było mniej wolno...Rządy AWS pokazały dokładnie gdzie mają inne związki zawodowe niż "solidarność. Nawet przewodniczących wywalano na zbitą buzie z pracy wbrew prawu...
Adrem litości.. ja mam prawo do niepamięci a jesteś co najmniej o 1i1/2 dekady młodszy więc powinieneś lepiej pamiętać i wiedzieć jak zakazywano pracownikom wstępowania d ZZ i nie wpuszczano nawet działaczy do zakładów pracy......
Przecież jest wspaniale, a jeżeli gdzieś występują jakieś niedociągnięcia to wina Tuska. Albo i Bieruta.
Podobnie, rolą ZZ jest transmisja decyzji reżimu do mas. Nie ma w tym modelu miejsca na jakieś niezależbe masowe organizacje. Kto nie z nami, ten przeciw nam, prawda?
Ja już nie znam tej sprawy z autopsji, chyba jednak sporo z mediów.
Dla nowego bóstwa, kapitalizmu zgodzono się złożyć *ofiary w ludziach*. Nie wiadomo co większe głupota czy podłość. To bóstwo okazało się wkrótce nieoczekiwanie dalekie od wyobrażeń i ukazała się paskudna gęba systemu pełnego przestępczości i wyzysku. Tak zbudowano *państwo prawa* pełne niesprawiedliwości, zwane także IIIRP.
Nie przesadzaj z tym wiekiem i nie odmładzaj mnie, intuicja podpowiada mi, że jesteśmy w tym samym wieku, albo raczej jesteś młodsza.
Pozdrawiam
>Trudno oczekiwać w państwie autorytarnym samokrytyki od szefa rządu<
Masz rację west, tak samo *trudno zobaczyć barana grającego na własnym rogu hymny pochwalne na cześć stanu rzeźniczego* (nieznany internauta)
:)
>Podobnie, rolą ZZ jest transmisja decyzji reżimu do mas. <
To cecha zwłaszcza tych reżimów, które na sztandarach miały wypisane wielkimi wołami: *WOLNOŚĆ DEMOKRACJA TRANSFORMACJA*
:)
ale "ludzką rzeczą..itd" a więc do rzeczy..
Związki zawodowe straciły bardzo dużo gdy straciły realną ochronę praw pracowniczych.Zaczęło się od lekceważącego odsunięcia ich od konsultacji w sprawach zakładowych w konsekwencji robotnicy stracili swych przedstawicieli "na górze".. cała reszta -prawo pracy,ochrona zdrowia,wynagrodzenie to "po uważaniu" czyli jak najmniej "robolom" a jak najwięcej tym którzy nimi zarządzają...No i po co ZZ jak nic nie mogą?
Masz rację co do związków zawodowych, mam podobne zdanie. Wraz z systemem społeczno politycznym po 89 osłabiono także ZW.Zaw. pozbawiając ich niektórych praw. Było ku temu przyzwolenie społeczne, a poprawić sytuacji nie umiał także SLD będąc 8lat u steru wraz z PSL.
Denerwuje mnie postawa niektórych działaczy ZZ, (mających na sumieniu także wiele zaniedbań) wykazujących się zwierzęcym antypisizmem (pies Pawłowa), co mnie rozśmiesza, ale nieraz także wkurza. Zwłaszcza gdy rząd czyni wiele dla powyższenia zarobków pracowniczych i dochodów rodzin.
ZZ nie są od obalania demokratycznie wybranego rządu poprzez stawianie żądań ultymatywnych niemożliwych do spełnienia w danej chwili. Rząd nie ma możliwości zlikwidowania oceanu potrzeb narosłych przez dziesięciolecia, gdy wcześniejsze rządy niewiele robiły by poprawić sytuację pracowników.
Rząd nie ma możliwości zlikwidowania oceanu potrzeb narosłych przez dziesięciolecia, dlatego żaden rząd nie jest w stanie zaspokoić potrzeb wszelakich, może je jedynie częściowo spełniać, w mniejszej lub większej skali, szczególnie przed wyborami, kiedy to mu się najbardziej opłaca.
Na tym wypadałoby podsumować i zakończyć ...