abstrahując od tego tam waszego instytutu wydawniczego (czy jak tam mu) może właśnie o to lub też o to chodzi tj. o wykończenie vel ostateczne wykończenie różnych małych podmiotów może nowy porządek gospodarczy to będą tylko "wielcy" czyli w sumie też taki jakby komunizm (wam by to chyba pasowało).
więc to będzie najlepszy moment, by ten plan zrealizować
tak trochę po keynesowsku - dawać bodźce w trakcie recesji, a poskramiać się z wydatkami w trakcie boomu
Pozdrawiam Instytut Książka i prasa, choć pewnie nikt tego nie przeczyta, bo tu na lewica.pl jest tylko przedruk apelu