Bardziej obiążyć prezesów niż polityków (bo to politycznie da się zrobić)
Bardziej niż za taką obniżką (prezydenci, premierzy, ministrowie, również posłowie), byłbym za obniżką wypłat w zarządach spółek państwowych, takich jak PKN Orlen, PKO Bp, PGNIG, a także prywatnych spółek akcyjnych (co szkodzi Sejmowi taką uchwałę podjąć (?), pytanie tylko czy znalazłaby się taka większość sejmowa) - bo skoro łatwo podjąć decyzję o zwalnianych tysiącach szeregowych pracowników, to dlaczego, uprzedzając kryzys, nie zmniejszyć ustawowo kosztów działania zarządów ...(?)
Nadto, jeszcze taka refleksja - każdy kryzys (widoczne to bardzo) powoduje, że niestety to zarządy ustawiają się jako baza (są w zasadzie bazą - bo to właściciele, prezesi byli inicjatorami powstania danej firmy pryw.)=(widać, że nie potrzeby decydują o tym, kto się ostaje (kto jest potrzebny, kto ma pracę), ale dysponowanie władzą i posiadane JUŻ zasoby), której się nie tyka, zaś zamiast nadbudowy istnieje podbudowa, składająca się z szeregowych pracowników, którą się zwija lub przebudowuje w każdej chwili, gdy nie ma ekspansji firmy prywatnej ...
Brakuje takiej teorii (jak w moim powyższym rozumowaniu) w naukach społecznych, a jest ona bardziej rzeczywista niż inne