"Lewica w USA i Francji zwija się ze śmiechu, gdy czyta lub słyszy takie rzeczy."
Lewica tzn kto?
W USA generalnie sa dwie partie. Demokraci (lewica) i Republikanie (prawica)
Reszta to w zaszdzie tylko nazwy
Sanders zarejestowany jest jako Niezalezny
Kto wiec zwija sie ze smiechu?
PS
Mainstream media czyli jak ja okreslam Mainsewage media (media glownego scieku) z wyjatkiem Fox sa lewicowe
Czyli twierdzisz że np. Wall Street Journal to medium lewicowe ?
Ja mam całkowicie inny obraz sytuacji, tzn. określenia nazw co do mediów, partii i pozycji polit. w USA ...
Większość mediów w USA jest, nazwijmy to, po prostu liberalna lub liberalno-postępowa, zaadresowana do odbiorcy wielkomiejskiego, specjalisty, menedżera czy pracownika wyższej uczelni, względnie nauczycieli czy lekarzy. Ty to nazywasz lewicowością, no ale nie żyjesz w Europie, więc wielu rzeczy nie rozumiesz.
W każdym razie Partia Dem. na pewno od 1932 roku (New Deal Roosevelta) jest bardziej na lewo od Republikanów, ale oczywiście głównie kontekstowo (a w wielu miejscach na Południu dopiero od lat 60. XX wieku) - bo poszczególni demokratyczni prezydenci między sobą bardzo się różnią (odnośnie treści polityki), powiedziałbym że bardziej niż ci republikańscy ...
Natomiast Partia Republikańska to oczywiście mariaż, a zarazem kolaż prowincjonalnego tradycjonalizmu i kapitalizmu typu darwinistycznego (częsciej praktykowanego w small businessie), czyli klasyka anglosaskiego rozumienia prawicy.
Partia Dem. to partia w skali świata centrowa, w polityce zagr. często schodząca wręcz na to, co określa się jako prawicowe; ma natomiast skrzydła i elementy polityki o charakterze lewicowym. Oznacza to jednak, że jest tylko relatywnie lewicowa na tle Partii Republikańskiej, lecz nie czyni to z niej "substancjalnej" czy "esencjalnej" lewicy, zwłaszcza, że jej ideologia na przestrzeni lat była zmienna, a związki z biznesem znacznie trwalsze niż z reprezentacją pracowniczą. Ideologia kulturowo-społeczna również się znacząco zmieniała: np. od właścicieli niewolników do reprezentowania mniejszości etn., w tym czarnych Amerykanów, od masowego poparcia wśród białych na antyjankeskim południu aż do lat 60., poprzez zdobywanie głosów pracowników i związkowców na północy od lat 30. do 80., aż po bastiony wyborcze w wielkich miastach, wśród yuppies i nowej klasy średniej Nw. Jorku czy Doliny Krzemowej obecnie
Czy ty nie piszesz tez jako V.C.?
Zawsze pijecie sobie z dziobkow, i i ten sam prymitywno prostacki chwyt:
*Czyli twierdzisz że np. Wall Street Journal to medium lewicowe ?*
Odpowiem ci wiec tak samo jak odpowiadam V.C.
Nie, to ty tak twierdzisz!
Twierdzisz ze poniewaz nie mieszkam w Europie nie rozumniem europejskich definicji i nie zaprzeczam
Odnioslem sie do Sandersa i USA
To ty nie rozumiesz
Te same media ktore probowaly zrobic z Sandersa marionetke Putina co bardzo oburzylo Autora, probowaly przez 4 lata tego samego klamstwa w stosunku do prez. Trumpa
Jak ty oceniasz ich dzialania?
Nie, tropicielu spisków wszelakich. Nie jestem Tomaszem Ryszem.
Czli twierdzisz ze nie tylko ty ale wszyscy lewacy maja zwy7czaj stosowania tego prymitywnego, prostackiego chwytu.
:)))))))))))