że sędzia może coś nakazać władzom tak dużego miasta jak Los Angeles. Ciekawa również w kontekście czekającej Polaków dyskusji na temat sędziokracji, kasty czy optymalnej formy judikative w Polsce.
Autorów infomacji proszę o podawanie źródła.
Nie wiem jakie prawa tam obowiązują ale może są takie, które nakładają na władze lokalne obowiązek opieki nad osobami bezdomnymi? Wówczas orzekanie w tym zakresie leży jak najbardziej w kompetencji sądu.
W Polsce także wszyscy mamy prawo do ochrony życia i zdrowia, ale przyzwyczailiśmy się że to prawo papierowe zapisane w konstytucji tak aby ładniej wyglądała. I nikomu z nas nie przyjdzie do głowy podawać państwa czy samorządów do sądu.
Tym bardziej że sądy także leją na zapisy konstytucyjne. I to od lat.
>Nie wiem jakie prawa tam obowiązują ale może są takie, które nakładają na władze lokalne obowiązek opieki nad osobami bezdomnymi? Wówczas orzekanie w tym zakresie leży jak najbardziej w kompetencji sądu.<
Oczywiście, pewnie tak jest, ale są dwa problemy z tym związane, pierwszy to interpretacja prawa, które zwykle jest ogólnikowe, bo nie może uwzględniać wszystkiego co w rzeczywistości występuje lub wystąpić może. Tutaj np.: jak szeroko ma sięgać prawo do dachu nad głową i jakość tego *dachu* + ew rekompensata w postaci odpłatności lub innej.
>W Polsce także wszyscy mamy prawo do ochrony życia i zdrowia, ale przyzwyczailiśmy się że to prawo papierowe zapisane w konstytucji tak aby ładniej wyglądała. I nikomu z nas nie przyjdzie do głowy podawać państwa czy samorządów do sądu.<
Tak rzeczywiście jest, problem jak wyżej napisałem. Prawo mieć, a z prawa skorzystać to dwie różne rzeczy.
Przy tej okazji wspomnę jak ważne jest wybranie odpowiedniego człowieka na funkcję RPO. Tutaj propozycja Nowej Lewicy Piotr Ikonowicz była moim zdaniem najlepsza. Szkoda, że PIS nie poszedł na to.