To właściwa decyzja. Tak trzymać i lewą marsz!
Najważniejsze to: taktyka, realne działania, budowa własnych mediów oraz stworzenie priorytetów, które skojarzą się z lewicą, ale nie będą dawać jej 10 procent, ale 20 procent
to odciąć się od tradycji Millera i spółki. Lewica powinna głośno krytykować Millera z pozycji socjalistycznych.
"Najważniejsze to: taktyka,"
No to widzimy, jak ta taktyka wygląda.
W ostatnich dniach sejm przegłosował zmiany mające zamknąć rozdział "roszczeń nieustających". Spowodowało to skandaliczne naciski i wypowiedzi ze strony USA i Izraela.
I jedynie przedstawiciele partii rządzącej mieli odwagę się im przeciwstawić.
Opozycja, a w tym niestety także Lewica, nabrały wody w usta i udają, że nie wiedzą, o co chodzi.
Powodzenia przy wyborach.
PO niemal 20 latach słyszę to samo , co na Rozbracie, kiedy butni przywódcy stolicy publicznie odrzucili jakiekolwiek poszukiwanie sojuszników na listy radnych, bo samodzielni inaczej głosują. Dziś kolejny zadufek, na jednym z kluczowych stanowisk, prowadzi partię do przepaści. Do tego jeszcze "centralizm demokratyczny" dla organizacji katowickiej, ktora przed każdym glosowaniem nie dzwoni do centrali.
A jeszcze kilkanaście lat, kiedy był problem, jakie stanowisko zająć powinna stołeczna organizacja w głosowaniu na prezydenta stolicy, zarówno Leszek Miller jak i Włodzimierz Czarzasty potrafili dobrze wykorzystać skromną radę, żeby zostawili decyzje samym wyborcom. Co to się teraz dzieje?