Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
rok 1920 Czechosłowacja wykorzystując tragiczną sytuację Polski zajmuje Zaolzie
rok 1938 Polska wykorzystując tragiczną sytuację Czechosłowacji zajmuje Zaolzie
rok 1939 ZSRR zajmuje Kresy wykorzystując tragiczną sytuację Polski w wyniku ataku Niemiec i Słowacji, potem Litwa dostaje kawałek Polski od ZSRR, a potem sama staje się jako Litewska SRR częścią ZSRR.
Ot polityka, bo jak wiadomo wojna to polityka prowadzona środkami militarnymi. Bez sentymentów, takie były, są i będą realia na całym świecie
Polska w osobie Lecha Kaczyńskiego symbolicznie przeprosiła za Zaolzie, Rosja za pakt Ribbentrop-Mołotow i 17 września z tego co wiem to nie. Ponadto - nie usprawiedliwiając bynajmniej głupich przedwojennych rządów - wpływ zajęcia Zaolzia na upadek Czechosłowacji był mniejszy niż wpływ ataku sowieckiego na upadek Polski, nie mówiąc już o wpływie paktu R-M na kształt całej II wojny światowej.
przeprosiły za 1920 i atak na Zaolzie wbrew arbitrażowi czy Słowacja przeprosiła za wspólny z Niemcami atak w 1939, czy Litwa przeprosiła za przejęcie od ZSRR Wileńszczyzny, czy Ukraina przeprosiła za 1939 i tereny włączone w 1939 do USRR.
Moim zdaniem to całe przepraszanie, to jakiś dziwny rytuał , była okazja to każdy korzystał. Węgry odebrały w 1940 ziemie Słowakom, które ci w ramach Czechosłowacji odebrali Węgrom itd. Po 1989 Polska stała się prymusem przepraszania, dziecinada.
Za II wojnę światową to też dziecinada?
Jak na tak chłodne podejście do polityki to dziwne że w przypadku USA zawsze traktujesz ich działania emocjonalnie i z moralną naganą.
Autor pisze: *Od 1 sierpnia po 17 września to ciąg rocznic w jakimś sensie ze sobą połączonych. Zespala je – choćby w tle – polska nienawiść do wschodniego sąsiada: Rosji (tak w wersji ZSRR jak i jej po-radzieckim kształcie) oraz na niej oparte polskie uprzedzenia, kompleksy, fobie i miałkie (najczęściej) pretensje.* Koniec cytatu.
Do ciągu rocznic wydarzeń „w jakimś ciągu ze sobą połączonych” trzeba zaliczyć także rocznice trzech rozbiorów Polski, w których uczestniczyła zawsze Rosja, zbrodnia rosyjska dokonana wiosną 1940 na Polakach w kilku miejscowościach zwana ogólnie zbrodnią katyńską, a także okupację Polski przez wojsko rosyjskie.
Wyobrażenia wielu Polaków o Rosji nie opierają się na pewno tylko o te dwa wymienione przez autora wydarzenia. Można powiedzieć, że polskie resentymenty w stosunku do Rosji są oparte na solidnych podstawach i w żadnym wypadku nie można ich bagatelizować jako „polskie uprzedzenia, kompleksy, fobie i miałkie (najczęściej) pretensje.”
przeprosiła za zbrodnie Ukraińskich Policyjnych Pułków SS czy UPA, czy Litwini przeprosili za zbrodnie Sauguma, szaulisów czy byłych członków Żelaznego Wilka z ochotniczego batalionu SD. A co do ZSRR to czy Litewska SRR i Ukraińska SRR nie powiększyły swojego obszaru dzięki paktowi RM, a kontynuatorami tych republik związkowych są Ukraina czy Litwa mimo to mamy ich kochać od 1989, nawet kosztem zamieszkujących Wileńszczyznę Polaków. Więc może wzorem Węgrów kierować się pragmatyzmem politycznym a nie wybiórczymi fobiami
i polski patriotyzm nie jest równoznaczny z rusofobią, co więcej rusofobia szkodzi polskiej polityce i polskim interesom
Hm, czy na pewno takie hierarchiczne myślenie jest czerwone ?
Bo co wynika ze szturchania Ukrainy i Litwy do przepraszania ? Wynika coś w rodzaju uprawiania polskiej wyższości, polskiego imperializmu względem państw albo biednych i atakowanych albo względem państw małych.
I dalsza konsekwencja powyższego, że jeszcze większym od nas, tj. Rosji czołobitność i uległość się należy.
Tak, to jest realizm i pragmatyzm, ale też zgoda na agresywne i militarne prowadzenie polityki przez dużych przeciw małym.
"kosztem zamieszkujących Wileńszczyznę Polaków"
W latach 50. spora część tych ludzi została tam, bo czuła się Białorusinami. Tyle, że była rzymskokatolicka i dlatego sentyment do polskości jest pozostał, bo z czasem stał się opłacalny.
"Więc może wzorem Węgrów kierować się pragmatyzmem politycznym a nie wybiórczymi fobiami"
"Pragmatyczni" Węgrzy mają fobię na punkcie zagrożenia muzułmańskiego, homoseksualnego i "brukselskiego" - gdzie tu kurna jest pragmatyzm. Ten pragmatyzm jest wybiórczy i sprowadza się do dostaw paliw do elektrowni atomowej i upodobnienia się funkcjonowania węgierskiego systemu politycznego do systemu putinowskiego. A ceny na Węgrzech ? Ceny i tak rosną (podobne wzrosty jak w Polsce) i nie zważają na dobre relacje z Rosją
mamy czołobitność wobec jankesów i jakoś polskiej systemowej "lewicy" to nie przeszkadza.
Wagenknecht: „Sankcje są nonsensem”
„Cóż, po pierwsze, w tym czasie miał miejsce postęp. Ostatecznie, niestety, Ukraińcy wycofali się z negocjacji pod naciskiem Waszyngtonu i Londynu. A teraz słyszę od Wołodymyra Zełenskiego, że nie chce negocjować, dopóki ostatni Rosjanin nie opuści Krymu. To nie jest żaden krok naprzód. Rosja znajduje się pod presją militarną. Myślę, że jest prawdopodobne, że będą negocjować, ale to musi zostać przetestowane i nie może być od samego początku niemożliwe przez nierealistyczne maksymalne żądania. Głównym punktem spornym zawsze było pytanie: czy Ukraina w końcu stanie się członkiem NATO? Czy są tam ewentualnie stacjonujące pociski, które mogą wtedy dotrzeć do Moskwy jeszcze szybciej niż z Polski i Rumunii, gdzie są już bazy rakietowe? Moskwa powinna być w tej kwestii uwzględniona. Winię Zachód za to, że w ogóle nie ma żadnych wysiłków dyplomatycznych. Nie ma planu zakończenia wojny, wszyscy zawsze mówią o broni, ale dokąd to doprowadzi?”
To, co można było usłyszeć publicznie, reprezentował ukraińskie stanowisko. Tak więc Rosjanie powinni wycofać się całkowicie, a potem będziemy rozmawiać. Może to być moralnie uzasadnione. Niestety jest to całkowicie nierealne. Wtedy umieranie będzie trwało wiecznie”.Im bardziej pozostawimy te kwestie AfD, tym większe poparcie zyskają. Gdyby lewica nie była tak słaba, AfD nie byłaby tak silna. Nie możemy negować postulatu negocjacji lub postulatu taniej energii tylko dlatego, że AfD również tak mówi”.
Nie boi się pani oklasków ze złej strony?
„To bardzo dyskusyjne. Jeśli AfD mówi, że niebo jest niebieskie, czy wszyscy politycznie poprawni ludzie muszą twierdzić, że niebo jest zielone? Czy nie rozumie pan, że właśnie w ten sposób wzmacnia się prawa strona? Wszystko zaczęło się od kryzysu uchodźczego. Jeśli nikt już nie mówi, że bardzo wysoka imigracja jest również problemem, z obawy przed otrzymaniem „oklasków ze złej strony”, to prawica zyskuje. Przepraszam, nie zgadzam się z tym”.
To głos przedstawicielki parlamentarnej antysystemowej lewicy niemieckiej, ot w polskiej parlamentarnej "lewicy" systemowej tego nie usłyszy się
https://myslpolska.info/2022/09/27/wagenknecht-sankcje-sa-nonsensem/
przeprosiły kiedykolwiek za zbrodnie dokonane przez obywateli ZSRR w trakcie II Wojny Światowej? Za Katyń, Wołyń, pacyfikację Powstania Warszawskiego przez własowców i SS-Galizien? Ilu dokładnie obywateli ZSRR wspierało czynnie hitlerowców?
https://www.tygodnikprzeglad.pl/kto-przeprosil-za-katyn/
ZSRR jest winne ludobójstwu na Wołyniu?
dokonali tej zbrodni?