Wynik Lewicy rzeczywiście nie powala i wymaga głębszej analizy.
Poczekajmy jednak na oficjalne wyniki - porównaj np.: https://wiadomosci.wp.pl/wybory-parlamentarne-2023-jest-drugie-badanie-exit-poll-6952523369642912a?fbclid=IwAR0UVWF1jCIdFDWl_wrCTu4RsLZdmRLYT_ZUWN1dBnXeZgc-fKTUDuJHx00 .
A ankietę na stronie głównej też już można by powoli zamykać ;).
Emocje rządziły tymi wyborami, jak żadnymi wcześniej
Merytoryczne sprawy jak mieszkania były mało istotne wobec mobilizacji powszechnej elektoratu
Zyskały najbardziej partie bez programu, z programem zawiłym jak KO i Trzecia Droga, choć to lepsze niż autorytarno-paternalistyczny kurs PiS
Poza tym obszary pozawielkomiejskie nie czują tak tematu mieszkań, na którym skupiła się lewica. Zamotało nieco referendum, choć na szczęście nie na rzecz pisiorni
Jedynym regionem, gdzie spadku poparcia nie było jest Zagłębie Dąbrowskie, Czerwone Zagłębie - 22-26%. Najgłębszy spadek lewicy nastąpił natomiast w okręgu nowosądeckim, najbardziej konserwatywnym chyba od zawsze w Polsce, coś do 3%
acz na pewno ważne, nie są tym co koniecznie lewica musi mieć na sztandarach.
Tegoroczna kampania i program wyborczy Lewicy były moim zdaniem technicznie dobre. Pomimo pewnych błędów jakie popełniono w jej trakcie i podczas nie tylko tej ostatniej kadencji parlamentarnej. Jednak część wyborców uznała, że głos oddany na KO lub TD ("napompowaną" medialnie pod koniec kampanii) więcej "waży" - oczywiście przeciwko PiS-owi. Z drugiej strony, lewica parlamentarna już dawno utraciła część elektoratu socjalnego "starego" SLD/SLD-UP na rzecz... PiS-u, a tego liberalnego światopoglądowo na rzecz KO/PO.
...i pokazuje że nie poddaje się i nadal ma czym walczyć.
Będzie to tak długo trwało aż moje pokolenie wymrze, bo ludzie w moimi wieku od Kościoła nie odstąpią.
Nowemu rządowi będzie trudno, bo Kościół wypuścił do walki drugą linię, czyli Trzecią Drogę.
Rozwiązaniem będzie prawdopodobnie głosowanie bez dyscypliny klubowej.
Ale na to na pewno nie zgodzi się Kościół za pośrednictwem PSLu, bo straciłby narzędzie do drenowania budżetu państwa.
Pytanie jest takie: pęknie Trzecia Droga na pół i powstaną dwa kluby sejmowe, czy nie - bo wówczas można byłoby ominąć sprzeciw Kościoła schowanego za plecami PSLu.
Zobaczymy , ale przypominam, że Miller swego czasu nie poradził sobie z nimi i musiał rozwiązać koalicję parlamentarną.
Rozwiązaniem będzie prawdopodobnie głosowanie bez dyscypliny klubowej.
Ale na to na pewno nie zgodzi się Kościół za pośrednictwem PSLu, bo straciłby narzędzie do drenowania budżetu państwa.
Pytanie jest takie: pęknie Trzecia Droga na pół i powstaną dwa kluby sejmowe, czy nie - bo wówczas można byłoby ominąć sprzeciw Kościoła schowanego za plecami PSLu.
Zobaczymy , ale przypominam, że Miller swego czasu nie poradził sobie z nimi i musiał rozwiązać koalicję parlamentarną.