A czy ten rząd Tuska i koalicjantów w ogóle coś konkretnego robi, poza pustymi, efekciarskimi gestami i sloganami?
Słuszne stanowisko Zandberga. Jednak z drugiej strony wskazane byłoby nieco większe urozmaicenie newsów z kraju - nie tylko na zasadzie, że Zandberg powiedział to czy tamto (tak jakby to miała być strona - zandberg.pl )... Także m.in. Biejat z Lewicy wezwała do reakcji Polski ws. dramatu humanitarnego i ludobójstwa w Strefie Gazy itd. Przecież w Redakcji jest jeszcze co najmniej kilka innych osób, które mogłyby przynajmniej czasami coś tutaj zamieścić. Niektóre z nich "publikują" także w innych miejscach czy chociażby na swoich profilach na FB...
Skądinąd, żyjemy w XXI wieku, formalnie rzecz biorąc - funkcjonuje ONZ, Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, rozmaite inne konwencje międzynarodowe itd., a władze państw, które kiedyś "rozbrajały" III Rzeszę - właściwie kalkują wiele z metod jej działania (USA, ale też niektórzy potomkowie ofiar Rzeszy z Izraela itd.). Oto jak, niestety, łatwo przejść z przedwczorajszej roli demokraty czy ofiary, w jakiej mogli znajdować się jeszcze np. dziadkowie - w dzisiejszą rolę kata...
... bo tym będą żyli wyborcy w 2027 roku.
Prorok? A skąd wiesz czym będą żyli wyborcy w 2027 r.? Gaz i Gaza - cóż za błyskotliwe skojarzenie. Był tu kiedyś taki ironista Jacek Z., któremu Palestyna kojarzyła się z... plasteliną. Słuch po nim zaginął.
Teraz słowo, o którym mowa poniżej, ma jeszcze dodatkowy wymiar symboliczny, bo sama Strefa Gazy jest pełna krwawiących ran (i to często nieopatrzonych).
"Słowo "gaza" pochodzi w języku polskim z francuskiego "gaze"[2], które z kolei pochodzi od nazwy miasta Gaza[3][4], historycznego centrum włókienniczego regionu[5]. Pomimo zakazów handlu z nie-chrześcijanami nakładanych w średniowiecznej Europie, delikatny jedwab znany jako gazzatum importowano z Gazy już od XIII wieku[6]. Chociaż członkom zakonów w Europie nie wolno było go nosić, tkanina zdobyła dla siebie miejsce, a materiał nazywany "gaza" jest popularny do dzisiaj[6]. Nazwa może też pochodzić od arabskiego słowa oznaczającego wyczeskę jedwabną, قز (qazz)[7].
Gaza opatrunkowa tkana jest splotem płóciennym[8][9] z różnej liczby nitek (13, 17), (...), pakowanych osobno. Kompres składany jest w sposób zapewniający zawinięcie brzegów do wewnątrz, co zapobiega wysuwaniu luźnych nitek. Większość producentów oferuje gazę bieloną nadtlenkowo (bez użycia chloru), wykonaną w 100% z bawełny hydrofilowej[10].
Gaza jest używana do tamowania krwawień poprzez ucisk, do opatrywania ran jako bariera mechaniczna lub w celu absorpcji wysięków."
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Gaza_(medycyna)
Tak, w 2027 roku kiedy wchodzi ETS2 wyborcy na pewno będą płakać nad Gazą a nie nad rachunkami za gaz.
Bo, być może już za dekadę, będziemy musieli zrobić dokładnie to samo ze strefami no go zone i etnicznymi gettami w Europie.
Ludobójstwo znowu w Europie? Czekacie z niecierpliwością? Ta liczba mnoga kogo dotyczy? Suprematystów białej rasy, z którymi się identyfikujesz?
Ludobójstwo w Europie to With Genocid, Holokaust Białej Rasy za pomocą uchodźczego czarno beżowego cyklonu B.
Socjal będzie alb dla tylko dla Białych albo dla nikogo.
Bo Biali płatnicy widząc miliony muzułmanów na socjalu będą wybierać coraz bardziej wolnorynkowe partie przeciwstawiające się płaceniu na obcych.
W Polsce zabranie 880+ niepracującym Ukraińcom popiera 88 % Polaków.
Kosiniak Kamysz poszedł nawet dalej, mówiąc o tym, że 800 + tylko pracujących.
Obcinanie socjalu dla obcych to taktyka spalonej ziemi w walce z nielegalną imigracja.
Kto nie pracuje ten nie je - Lenin
Zbrodnie ludobójstwa oraz antypalestyński rasizm władz państwa Izrael krytykuje także część prawicy nacjonalistycznej - w Polsce jest to np. część Konfederacji oraz Braun, choć ten popada jednocześnie w skrajny, zideologizowany i zgeneralizowany, a tym samym zasługujący na krytykę, antysemityzm. Można by powiedzieć, że rasista i skrajny polski prawicowiec Braun - krytykuje rasistów i skrajną prawicę izraelską premiera Netanjahu oraz innych. To trochę tak jak tzw. biskup noszący niemieckie nazwisko Mering krytykujący - w sposób zgeneralizowany, prostacki i niechrześcijański - cały naród niemiecki oraz ideę braterstwa.
Mimo wszystko jednak wspomniany europoseł Braun głośno i wyraźnie mówił o zbrodniach Izraela w swoich wystąpieniach w trakcie kampanii prezydenckiej, podczas gdy polska lewica (a zwłaszcza Biejat) wtedy mówiła o tym niestety za mało. Dopiero niedawno, wraz z nasileniem się międzynarodowej krytyki władz Izraela, nieco się "ośmieliła".
Antypalestyńska polityka dyktatora Netanjahu nie ma także powszechnego i bezkrytycznego poparcia (choć zapewne ma je spore) w samym państwie Izrael oraz wśród Żydów na świecie, o różnych poglądach - np.:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,32166644,izrael-protesty-w-calym-kraju-tysiace-ludzi-w-tel-awiwie.html#s=BoxPWD
https://www.o2.pl/informacje/ilu-jeszcze-musicie-zabic-prof-omer-bartov-izrael-dokonuje-ludobojstwa-7186707037686528a
A największe tzw. pasożytnictwo społeczne i nieróbstwo uprawia przynajmniej część z klasy kapitalistycznej, tzw. rentierów czerpiących zyski np. z nieruchomości (sprzedaży, wynajmu i innych spekulacji), akcji, kryptowalut, machinacji w handlu kruszcami, prywatnych firm opartych zazwyczaj na wyzysku etc.
I część klasy politycznej, powiązanej zresztą z dużym kapitałem.