"ich ugrupowanie realizuje swoje postulaty w rządzie (...)"
Wolne żarty. Co zrealizowali? Jak na razie jest to wolna Wigilia i wliczanie do stażu pracy okresów umów zleceń itp., co oczywiście jest potrzebne, ale to jakiś niewielki ułamek ich programu. Tymczasowy pilotaż skróconego czasu pracy (bardzo wąsko zakrojony) czy groszowa podwyżka (a raczej zamrożenie) płacy minimalnej w 2026 r., na żądanie premiera Tuska i ministra finansów Domańskiego, a wbrew wcześniejszym zapowiedziom ministry pracy i polityki społecznej Dziemianowicz-Bąk - to przykłady nieskuteczności lewicy w tym rządzie. W innej wspomnianej kwestii rynku mieszkaniowego, to można odnieść wrażenie, że więcej już robi ministra Pełczyńska-Nałęcz z chadeckiej Polski 2050. A i tak nadal mieszkania są bardzo drogie, jeszcze w dużej mierze wskutek błędnej i szkodliwej polityki PiS-u i Morawieckiego - dopłat do kredytów mieszkaniowych.
Także sprawy światopoglądowo-obyczajowe (kwestia liberalizacji przepisów antyaborcyjnych czy związków partnerskich) leżą. A do tego nawet bardzo ostrożne projekty ustaw w tym i innych zakresach może wetować Nawrocki, przez "przerżniętą" przez koalicję kampanię prezydencką 2025 r. Poza ew. wydawaniem rozporządzeń, zarządzeń, wytycznych itp. - możliwości sprawcze tego rządu są mocno ograniczone. A woli do zmian też często brak...
I czy to jest argument, aby dać panu Kukuckiemu kilka kadencji orezydenta Włocławka "z rzędu"?