Borejza: Jak nas prywatyzowano

[2008-06-12 12:32:42]

Elizabeth Dunn, amerykańska socjolog, w połowie lat 90. niemal dwa lata pracowała na różnych stanowiskach w rzeszowskich zakładach Alimy-Gerber. Jej celem było zbadanie polskiej prywatyzacji i jej efektów "od dołu", a więc z perspektywy odgórnie prywatyzowanych zakładów i ich załóg.

Efektem jej badań jest wydana właśnie przez Wydawnictwo Krytyki Politycznej w serii Idee książka pt. "Prywatyzując Polskę. O bobofrutach, wielkim biznesie i restrukturyzacji pracy". Amerykańska socjolog zawarła w niej opis polskiej prywatyzacji. Głównym przedmiotem jej zainteresowania były jednak nie procedury, negocjacje, ekonomiczne wyniki i przekręty, a antropologia, czyli to, jak prywatyzując Polskę prywatyzowano także Polaków.

Główną tezą książki jest to, że zmiana polskiego systemu ekonomicznego wiązała się z całkowitą zmianą koncepcji jednostki ludzkiej. Z "zanurzonych społecznie" osób, które istniały w relacjach społecznych i liczyły się nie tylko jako siła robocza, ale przede wszystkim jako ludzie, stworzono przeliczalną na pieniądze i w pełni zastępowalną siłę roboczą.

Przeprowadzając tę operację całkowicie zniszczono powstały w okresie "Solidarności", czy szerzej socjalizmu, etos pracy. Etos, który – zdaniem Dunn – nie był "gorszy", a raczej odmienny od tego znanego ze Stanów. Według amerykańskiej socjolog, za sprawą gospodarki niedoboru załogi socjalistycznych zakładów zdobyły niezwykłą – i pożądaną w fabrykach lat 90. – elastyczność i zdolność szybkiej realizacji nowych zadań. Zdolność bezcenną w sytuacji podzielonego na niewielkie nisze rynku i dużego zróżnicowania asortymentu. Jednocześnie rola, jaką w socjalizmie przypisywano zakładom pracy, a więc instytucji nie tylko odpowiadającej za produkcję i zaopatrzenie rynku, ale także za lokalną społeczność, spowodowała, że polscy robotnicy myśleli o nich w kategoriach dobra wspólnego i byli gotowi do niemałych poświęceń na rzecz swoich zakładów. Jednak nie tylko tego nie wykorzystano, ale także zniszczono to, co było w tym dobrego.

Wszystkiego tego dokonano kierując się błędną, jak pisze Dunn, ideologią, w ramach której zakładano, że kraje Bloku Wschodniego to "zamrożony" w latach 20. Zachód i by osiągać gospodarcze sukcesy polskie zakłady muszą przejść dokładnie tę samą drogę co ich zachodnie odpowiedniki. Tylko szybciej. W związku z tym wprowadzano w Polsce metody zarządzania pochodzące z lat 20. jednocześnie starając się uformować zupełnie inną osobę. Ludzi posiadających silną grupową tożsamość i funkcjonujących w sieciach społecznych relacji starano się "sprywatyzować", a więc pozbawić ich kontekstu społecznego, podporządkować firmie i wyzwolić indywidualizm pozwalający na rozbudzenie rywalizacji i dostosowanie się do realiów rynkowych.

Dunn twierdzi, że była to błędna droga. Jednak mimo to droga, która się dokonała. To, co jest największym zarzutem Dunn wobec "menedżerów" prywatyzowanych firm, można równie dobrze odnieść do autorów naszej transformacji. Ślepa wiara w Stany, założenie, że jesteśmy "zamrożonym" Zachodem i brak rozeznania oraz docenienia lokalnej specyfiki spowodowały, że zamiast wykorzystać bezcenne doświadczenie PRL-u i "Solidarność" goniliśmy nawet nie mityczny Zachód, a raczej wyobrażenie Zachodu, jakie posiadali nasi domorośli intelektualiści.

Dunn wiele rzeczy widzi w sposób odmienny niż są one przedstawiane w naszych rodzimych mitach PRL-u i transformacji ustrojowej, a jednocześnie w sposób znacznie bliższy rzeczywistości. Jest to także nowa na polskim rynku perspektywa – socjologa wchodzącego między ludzi, których bada tak blisko, jak to tylko możliwe, zostającego jednym z nich. Warto sięgnąć po książkę Dunn, by zobaczyć, co takiego zauważyła amerykańska uczona, a czego nie widzieli z wysokości swoich katedr i ministerialnych stołków autorzy naszego "sprintu do kapitalizmu". Lektura z całą pewnością nie zawiedzie.

Elizabeth Dunn "Prywatyzując Polskę. O bobofrutach, wielkim biznesie i restrukturyzacji", przeł. Przemysław Sadura. Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2008, str. 216

Tomasz Borejza


Recenzja ukazała się w dzienniku "Trybuna"..

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



25 LAT POLSKI W NATO(WSKICH WOJNACH)
Warszawa, ul. Długa 29, I piętro, sala 116 (blisko stacji metra Ratusz)
13 marca 2024 (środa), godz. 18.30
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca
Podpisz apel przeciwko wprowadzeniu klauzuli sumienia w aptekach
https://naszademokracja.pl/petitions/stop-bezprawnemu-ograniczaniu-dostepu-do-antykoncepcji-1
Szukam muzyków, realizatorów dźwięku do wspólnego projektu.
wszędzie
zawsze

Więcej ogłoszeń...


20 kwietnia:

1868 - W Warszawie urodził się Adolf Warski, działacz robotniczy, socjalistyczny i komunistyczny, dziennikarz i publicysta; zamordowany w ZSRR poczas czystek stalinowskich.

1919 - Powstała Socjalistyczna Partia Robotnicza Jugosławii.

1937 - W Lwowie urodziła się Krystyna Rodowska, polska poetka, tłumaczka literatury pięknej, krytyk literacki. Tłumaczyła m.in. Nerudę, Paza, Garcię Lorkę, Bretona, Geneta.

1995 - W Belgradzie zmarł Milovan Dżilas, polityk jugosłowiański, pisarz polityczny; bliski współpracownik Tity; od 1953 wiceprezydent Jugosławii; 1954 za krytykę rządów partii komunistycznej pozbawiony stanowisk i kilkakrotnie więziony; autor "Nowej klasy".

1999 - USA: Miała miejsce masakra w szkole średniej Columbine, w wyniku której zginęło 15 osób.

2004 - Jan Guz został przewodniczącym OPZZ.

2008 - Fernando Lugo (APC) wygrał wybory prezydenckie w Paragwaju.

2013 - Giorgio Napolitano jako pierwszy historii prezydent Włoch został wybrany na II kadencję.


?
Lewica.pl na Facebooku