Agnosiewicz: Kazimierz Czapiński - lewicowy erudyta

[2009-06-10 06:29:29]

Kazimierz Czapiński (1882-1942) był w okresie dwudziestolecia międzywojennego jed­nym z czołowych działaczy PPS, uważany za największego erudytę na lewicy, błyskotliwy mówca i publicysta.

Urodził się 18 listopada 1882 r. w Mińsku. Wcześnie związał się z ruchem robotniczym. Był kilkukrotnie więziony, m.in. w 1902 r. w czasie studiów w Petersburgu. W 1907 r. zamieszkał w Krakowie. Zaangażował się wtedy w prace zarządu Uniwersytetu Ludowego im. Adama Mickiewicza. Był również prezesem Robotniczego Klubu Turystycznego.

Znał Włodzimierza Lenina, z którym toczył ideowe spory, ale i odbywał wyprawy w Tatry (wycieczka na Rysy w 1913 r.). Przyszłego wodza rewolucji zapamiętał jako ascetycznego, pogodnego fanatyka, poświęconego sprawie, w imię której walczył ("Moja znajomość z Leninem. Wspomnienia z dawnych lat", 1931). Nie przeszkodziło to Czapińskiemu bardzo ostro krytykować później skutki rządów Lenina ("Bankructwo bolszewizmu" – 1921, "Socjalizm czy komunizm" – 1924 i 1927, "Co dał komunizm robotnikom, chłopom i krajowi" – 1928).

W II RP zasiadał w Sejmie jako poseł PPS (1919-1935). Znany był z wystąpień antyklerykalnych i antybolszewickich, a także z pracy w komisji konstytucyjnej i konkordatowej. Obok Mieczysława Niedziałkowskiego był jednym z czołowych działaczy i teoretyków PPS. W latach 1920-1939 był członkiem Rady Naczelnej i Centralnego Komitetu Wykonawczego PPS. Wygłaszał wiele przemówień, odczytów i prowadził systematycznie liczne kursy partyjne.

Uchodził za jednego z najlepiej wykształconych działaczy PPS a jego biblioteka słynęła z bogactwa zbiorów. Jeden z czołowych chadeków Edward Dubanowicz mówił o Czapińskim przeciwstawiając go emocjonalnemu Putkowi: "czerpie swoje siły z mózgu, z suchego, bezlitosnego racjonalizmu" (1925).

Mimo że w debatach sejmowych nie eksponował tego, a nawet zdawał się zaprzeczać, Czapiński był ateistą, racjonalistą i scjentystą. Przede wszystkim jednak uczył tolerancji, odnosił się z szacunkiem do takich księży jak prof. Stefan Pawlicki, pozytywnie oceniał "humanizm integralny" Jacquesa Maritaina i lewicę katolicką w Polsce lat trzydziestych.

Należał do najważniejszych autorów "Robotnika", był też zastępcą redaktora naczelnego czasopisma "Naprzód".

Jan Mulak (1914-2005), sportowiec i senator, pisał o Czapińskim we wspomnieniach ze wspólnej pracy w "Robotniku":

"(...) obok szefa Niedziałkowskiego, filarem był Czapiński ze względu na swoją erudycję, niezwykłą cierpliwość, umiejętność wypisania się, a poza tym jako znakomity poseł-polemista. (...)

Obserwowałem go w okresie 1936-1939. Czapiński był politykiem wysokiej klasy, o bogatej przeszłości, z dużym doświadczeniem parlamentarnym. Na terenie PPS był on człowiekiem o największej wiedzy i erudycji wprost legendarnej. Jako krótkowidz czytał on jednym okiem, pawie przykładając go do książki czy gazety. Posiadał znakomitą wielojęzyczną bibliotekę, jedną z większych w Polsce. Po aresztowaniu Czapińskiego przez gestapo w Karolinie, zespół Zagórskiego uratował tę bibliotekę wywożąc ją z jego mieszkania.

(...) Krytykował zwłaszcza kołtuństwo klerykalne, tak powszechne przed wojną. Nie psuło to jednak dobrych stosunków redakcyjnych Czapińskiego z Ludwikiem Winterokiem, wyznawcą filozofii tomistycznej, żarliwym katolikiem, a jednocześnie radykałem socjalistą.

W ostatnim okresie przed wojną redaktor naczelny ROBA ograniczał się do codziennego, raczej felietonowego artykułu wstępnego, natomiast Czapiński stosował szeroką wykładnię i pogłębianie zagadnień. (...)

Kazimierz Czapiński cenił niezwykle kontakty z młodzieżą. Często nachodzili go całymi gromadami, ZNMSowcy studenci i studentki. Młodzi intelektualiści partyjni grupowali się wokół niego. Miał on na nich duży wpływ, zwłaszcza w dziedzinie pogłębiania teorii socjalistycznej. Pod tym względem spełniał rolę TUR, a właściwie był drugim TURem, jako jednoosobowa instytucja. Wynikało to z olbrzymiej pojemności jego wiedzy i siły oddziaływania" ("Przegląd Socjalistyczny" nr 2/2006).

Opisywany w książce "Nauczyciele" (Wydawnictwo Lubelskie, Lublin 1981, ss.100-136) jako jeden z 7 mistrzów-nau­czycieli Andrzeja Nowickiego, późniejszego prezesa Stowarzyszenia Ateistów i Wolnomyślicieli oraz Polskiego Towarzystwa Religioznawczego. W swoich wspomnieniach o Czapińskim Andrzej Nowicki pisał:

"Pierwsze nasze spotkanie miało miejsce 4 października 1935 r. Omawialiśmy program ‘studium’, które miało się odbywać w każdą środę od godz. 18 do 22 w podziemiach teatru Ateneum. Najpierw dwugodzinny wykład Czapińskiego, potem dwugodzinne referaty z naszymi referatami i dyskusją. Byłem najbardziej aktywnym uczestnikiem tego studium przez cztery lata (dwa jako uczeń gimnazjum, dwa następne jako student). Program studium obejmował marksizm, historię filozofii, programy partii politycznych w Polsce, problemy polityki zagranicznej i polityki kulturalnej. Mój ojciec i moi stryjowie byli przez całe życie działaczami pepeesowskimi, a studium Czapińskiego miało również i mnie dobrze przygotować do tej roli. Sądzę, że Czapiński był ‘najtęższym umysłem’ międzywojennej PPS i w tej dziedzinie nie mogę sobie wyobrazić nikogo, co lepiej mógłby wykonać to zadanie. (...) Spośród wszystkich moich nauczycieli najbliższe mi były poglądy Czapińskiego (zwłaszcza socjalizm demokratyczny, ateizm i antyklerykalizm). Czapiński był człowiekiem olbrzymiej wiedzy, każdy jego wykład trzymał słuchaczy w napięciu, dostarczał rzetelnych informacji, czerpanych bezpośrednio z przynoszonych i rozkładanych na stole książek".

W książce "Nauczyciele" pisał Nowicki:

"Jedynym nauczycielem, który nie tylko zachęcał do tego, żeby dużo czytać, ale sam w życiu codziennym był personifikacją pasji czytania, wiecznego nienasycenia czytaniem, palącej ciekawości, wymagającej natychmiastowego zapoznania się ze wszystkim, co zostało wydrukowane, był Czapiński. Takim go ‘widzę’: lewa ręka przyciska do boku tyle tomów, ile się tylko da utrzymać, w prawej ręce otwarta książka o kilka centymetrów od oka; obok teczka wypchana książkami, a prócz tego jeszcze kilka książek w kieszeniach. (...) Nigdy nikomu nie udało się go przyłapać na tym, żeby czegoś nie wiedział, ani opowiedzieć o książce, której nie czytał. Był prawdziwym ‘pożeraczem książek’, a temu potężnemu apetytowi czytelniczemu odpowiadała w sposób symboliczny jego potężna tusza".

Podobnie o jego kulcie książek wypowiadał się dr Aleksander Majda:

"Zdumiewała mnie jego niezwykła swoboda poruszania się w świecie lektur, w świecie myśli obcej. W czasie wykładów miał zawsze koło siebie 15 do 20 książek z pozakładanymi stronami. Brał książkę, bez względu na to, w jakim była napisana języku: niemieckim, francuskim, rosyjskim, angielskim (nie wiem, jakich języków on nie znał) – otwierał na oznaczonej uprzednio stronie, a ponieważ miał wadę wzroku, przysuwał tekst do zdrowego oka na odległość dosłownie kilkunastu centymetrów i czytając od razu tłumaczył najpiękniejszą polszczyzną"1.

Któryż ze współczesnych polskich parlamentarzystów okazuje na mównicy sejmowej taki szacunek dla wiedzy, jak we wspomnieniach rysuje się obraz Czapińskiego: "Stał na trybunie sejmowej, obok leżał stos książek, z których odczytywał liczne wyjątki"2.

W latach 1924-1939 był najpierw Czapiński wiceprezesem, a następnie prezesem Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego.

Po rozstaniu z Sejmem zajął się przede wszystkim czytaniem, przy czym czytał nie tylko prace polityczne, ekonomiczne, historyczne, filozoficzne, ale także poezje, powieści. Grał na skrzypcach. Najlepiej odpoczywał chodząc po Tatrach polskich i słowackich, gdzie organizował wycieczki robotników.

W czasie II wojny światowej współpracował z konspiracyjną organizacją socjalistów związanych z PPS – Barykadą Wolności. Aresztowany 6 stycznia 1941 r. przez gestapo, trafił do obozu zagłady w Oświęcimiu, gdzie zginął (w marcu 1942).

Wydał m.in. "Kler a robotnicy" (1911), "Dokąd kler prowadzi Polskę" (1921), "Czarna ofensywa. Drogi i cele wojującego klerykalizmu. Uchwały zjazdu katolickiego w Warszawie. Zamach klerykalny na niezależność państwa polskiego, kultury polskiej i ruchu robotniczego" (1922), "Państwo a Kościół. Konkordat Polski z Rzymem" (1925), "Partia wrogów ludu pracującego (endecja)" (1928), "Faszyzm współczesny" (1932).

W 1972 r. pod kierunkiem prof. Andrzeja Nowickiego na Uniwersytecie Wrocławskim powstała praca doktorska "Poglądy filozoficzne Kazimierza Czapińskiego" (1882-1941) autorstwa płk Wacława Krawczyka, zawierająca bibliografię wszystkich prac Czapińskiego, liczącą ok. sześć tysięcy pozycji (książki i artykuły).

Dziś jedną z jego prac wznowiło Wydawnictwo Racjonalista.pl, publikując zbiór laickich mów sejmowych: "Dokąd kler prowadzi Polskę?", które stanowią wzorcową polemikę sejmową w obronie państwa świeckiego i neutralnego światopoglądowo z pozycji lewicowych. W dzisiejszej przestrzeni politycznej brakuje nam tego dotkliwie.

Przypisy:
1. Cyt w: Wacław Krawczyk, "Poglądy filozoficzne Kazimierza Czapińskiego" (1882-1941), Warszawa 1971, podane za: A. Nowicki, "Nauczyciele", Lublin 1981, s. 304.
2. Wspomnienia Alfreda Krygiera, cyt. j.w.

Mariusz Agnosiewicz


Autor jest założycielem i redaktorem naczelnym portalu Racjonalista.pl (www.racjonalista.pl).

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



25 LAT POLSKI W NATO(WSKICH WOJNACH)
Warszawa, ul. Długa 29, I piętro, sala 116 (blisko stacji metra Ratusz)
13 marca 2024 (środa), godz. 18.30
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca
Podpisz apel przeciwko wprowadzeniu klauzuli sumienia w aptekach
https://naszademokracja.pl/petitions/stop-bezprawnemu-ograniczaniu-dostepu-do-antykoncepcji-1
Szukam muzyków, realizatorów dźwięku do wspólnego projektu.
wszędzie
zawsze

Więcej ogłoszeń...


19 kwietnia:

1539 - Na Małym Rynku w Krakowie została spalona na stosie pod zarzutem apostazji 79-letnia Katarzyna Weiglowa.

1882 - W Downe zmarł Karol Darwin, angielski biolog, twórca teorii ewolucji.

1937 - W Meksyku katoliccy powstańcy Cristero napadli, a następnie oblali benzyną i podpalili pociąg mający przewozić pieniądze, w wyniku czego zginęło 51 osób.

1943 - Wybuchło powstanie w getcie warszawskim.

1960 - Powstała najważniejsza namibijska organizacja narodowowyzwoleńcza, lewicowa SWAPO.

1961 - Klęską zakończyła się inwazja uzbrojonych i wspieranych przez CIA sił emigrantów kubańskich w Zatoce Świń.

1993 - W Soweto odbył się pogrzeb zamordowanego lidera Komunistycznej Partii RPA Chrisa Haniego.

1995 - W Oklahoma City w USA miał miejsce zamach bombowy zorganizowany przez prawicowych ekstremistów. Zginęło 168 osób, ponad 680 zostało rannych.

2011 - Fidel Castro zrezygnował z funkcji pierwszego sekretarza Komunistycznej Partii Kuby na rzecz swego brata prezydenta Raúla Castro.

2013 - Nicolás Maduro został zaprzysiężony na urząd prezydenta Wenezueli.


?
Lewica.pl na Facebooku