Dyab Abu Jahjah: Tunezja - rewolucja trwa?

[2011-01-21 09:29:00]

Reżim w Tunezji rozegrał dziś swą ostatnią kartę. Tą ostatnią kartą jest Zgromadzenie Konstytucyjno-Demokratyczne (RCD) - partia byłego dyktatora. Po utworzeniu wczoraj tak zwanego "rządu jedności narodowej", oraz po tym jak UGTT (największa centrala związkowa w kraju) poparła go i nawet wprowadziła do niego trzech ministrów, zaś kolejnych trzech ministrów wprowadziła opozycja (partie opozycyjne legalnie działające w czasach reżimu), wielu sądziło, że rewolucja tunezyjska zakończyła się kompromisem. Kompromisem, który pozostawił gorycz w ustach Tunezyjczyków - szczególnie zaś młodych, którzy zaczęli tę rewolucję i pozostawali gotowi do największych poświęceń aby posunąć ją naprzód.

Gdy znany już był skład rządu oraz fakt, że znalazł się w nim nawet reżimowy minister spraw wewnętrznych, odpowiedzialny również za mordy, ponownie wybuchły nastroje rewolucyjne. Arabscy nacjonaliści, islamiści, radykalni lewicowcy i nade wszystko zwykli Tunezyjczycy, nie mający sprecyzowanych poglądów i po prostu zdecydowani dokonać jasnego zerwania z przeszłością represji, postanowili stawić czoła rządowi, domagając się delegalizacji RCD i utworzenia rządu ocalenia narodowego, który miałby wręcz napisać na nowo konstytucję.

Żądania te to w każdej mierze żądania rewolucyjne, których wielu ludzi jeszcze wczoraj nie wznosiło. Jednakże ci, którzy zdawali sobie sprawę z wysokiego poziomu świadomości politycznej Tunezyjczyków, wiedzieli też, że to nastąpi. Dziś w całym kraju miały miejsce demonstracje, podczas których żądano, by UGTT wycofała się z rządu i poparła przedstawione powyżej żądania rewolucyjne[1]. W wielu miejscach komitety ludowe[2] starły się z policją i nadeszły doniesienia o strzelaninach... W najbliższych dniach, a może nawet godzinach okaże się, w jakim kierunku zmierza Tunezja - czy będzie to rewolucja na całego, czy też kompromis między rewolucją a reżimem, który skrywać będzie za sobą wiele sprzeczności i który prędzej czy później doprowadzi do kolejnego starcia...

18 stycznia 2011 r.

Przypisy:
[1] Presja ulicy tunezyjskiej sprawiła, że po zaledwie jednym dniu urzędowania aż czterech ministrów nowego rządu - w tym wszyscy trzej biurokraci z UGTT i przywódca koncesjonowanej opozycji - podali się do dymisji. [przyp. red. Internacjonalista.pl]
[2] W części dzielnic większych miast uczestnicy rewolucji zdążyli zorganizować grupy samoobrony przed zwolennikami obalonego prezydenta i szabrownikami. [przyp. red. Internacjonalista.pl]

Dyab Abu Jahjah
tłumaczenie: Paweł Michał Bartolik


Polskie tłumaczenie ukazało się na stronie Internacjonalista.pl (www.internacjonalista.pl).

Dyab Abu Jahjah - przewodniczący Ligi Arabsko-Europejskiej, organizacji działającej na rzecz obrony praw imigrantów muzułmańskich w Europie. Urodzony w Libanie, obecnie zamieszkały w Belgii, gdzie znalazł się poszukując azylu.

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


24 listopada:

1957 - Zmarł Diego Rivera, meksykański malarz, komunista, mąż Fridy Kahlo.

1984 - Powstało Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ).

2000 - Kazuo Shii został liderem Japońskiej Partii Komunistycznej.

2017 - Sooronbaj Dżeenbekow (SDPK) objął stanowiso prezydenta Kirgistanu.


?
Lewica.pl na Facebooku