W demonstracji brali udział członkowie między innymi Ruchu Sprawiedliwości Społecznej, Komunistycznej Partii Polski, Pracowniczej Demokracji, OZZ Inicjatywa Pracownicza, Samoobrony RP, Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów oraz Zielonych.
Piotr Ikonowicz ogłosił powstanie Ruchu Sprawiedliwości Społecznej, partii, która ma być inna od partii głównego nurtu i reprezentować ludzi wykluczonych. Mówił też o konieczności walki z systemem, wspominając między innymi udaną blokadę eksmisji, która odbyła się dzień wcześniej, a zgromadziła niemal 100 osób. Partie parlamentarne określił mianem grup biznesowych, dbających o zatrudnienie dla swoich członków, dodając, że nikt normalny nie zapisze się do takich organizacji.
Na wiecu przemawiał też Filip Ilkowski z Pracowniczej Demokracji, który powiedział o włączaniu się PD do tworzonego RSS. Powiedział również o tym jak ważne jest wspólne, solidarne wystąpienie przeciwko systemowi.
Przemawiał także przedstawiciel Samoobrony RP, mówiąc, że władze wspierają jednocześnie faszystów na Ukrainie i doprowadzają do upodlenia własne społeczeństwo. Przypomniał też zmarłego Andrzeja Leppera.
Wypowiadały się przedstawicielki Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej mówiąc o pracy jaką podejmuje KSS i walce z wykluczeniem społecznym.
Jeden z członków RSS powiedział o obrażaniu i poniżaniu osób bezrobotnych, którym wmawia się, że są sobie sami winni, ponieważ nie chcą pracować.
Po wiecu demonstrujący przeszli ulicami miasta pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Grupa działaczy i działaczek warszawskiej komisji środowiskowej OZZ Inicjatywa Pracownicza niosła transparent „Walcz, protestuj, stawiaj opór”. Pojawił się też transparent informujący, że lichwa i wyzysk nie mają ojczyzny.
Pod pomnikiem wystąpił Krakowski chór rewolucyjny. Wspólnie odśpiewano „Warszawiankę 1905 roku”, „Czerwony sztandar” i „Międzynarodówkę”.
W demonstracji brali udział także mieszkający w Polsce Turcy oraz Kurdowie. Turcy przynieśli transparent przypominający o starciach na placu Taksim w Istambule oraz wizerunkiem demonstranta poległego w walce z siłami reżimu. Kurdowie mieli flagi Partii Pracujących Kurdystanu.
Podczas demonstracji skandowano „Strajk generalny!”, „Nie zaciskaj pasa, zaciśnij pięść!” oraz „Godnej pracy, godnej płacy!”. Zieloni przynieśli transparent „Żądamy europejskiej płacy minimalnej”.
Pod kancelarią Prezesa Rady Ministrów odbył się wiec. Wystąpił między innymi Piotr Kret ze związku zawodowego Porozumienie Pracownicze. Opowiedział o proteście opiekunów osób niepełnosprawnych, który zakończył się kilka dni wcześniej przed sejmem. Zapowiedział, że demonstracje górnicze mające się odbyć 19 maja w warszawie będą wyrazem gniewu na politykę rządu.
Piotr Nowak z OZZ IP mówił o tym, że zdobycze ruchu pracowniczego zostały wywalczone ciężka walką, dzięki zaciśnięciu pięści. Kapitaliści aby zgodzili się na ustępstwa muszą odczuć te pięści. Powiedział również o lekceważeniu postulatów pracowniczych przez władze.
Beata Karoń z Komunistycznej Partii Polski mówiła o nasilającym się wyzysku pracowników, ponoszących koszty kapitalistycznego kryzysu oraz wojnach napastniczych prowadzonych przez kraje UE i NATO. Podkreśliła, że nie ma kapitalizmu "z ludzkim obliczem". Wezwała aby 1 maja stał się dniem walki o zmianę, a nie reformę systemu.
Piotr Ciszewski występując w imieniu Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów oraz OZZ IP przypomniał o tym, że mija 15 lat od pierwszych blokad eksmisji i 10 lat od pierwszych demonstracji lokatorskich. Jego zdaniem w Polsce trwa wojna bogatych przeciwko biednym i czas aby społeczeństwo odpowiedziało kontratakiem.
(fot. R.T.)