Eliza Szybowicz: Świt nowej Polski
[2018-01-05 00:50:41]
Zapiski bywają oczywiście dramatyczne, ale wiele w nich optymizmu. Nawet diarystka, która ponuro wieszczy, że Polska staje się radziecką republiką, za chwilę notuje zadowolenie z pracy na kursie dla analfabetów. Przez drobne opisy organizowania bytu, uzupełniania edukacji, szukania zajęcia, śmierci bliskich, powrotów do domu i wyjazdów (na Ziemie Zachodnie), wydarzeń politycznych od wyzwolenia do początków unifikacji życia publicznego dzienniki dają wgląd w skomplikowaną rzeczywistość jeszcze niezawłaszczoną przez późniejsze interpretacje, z najnowszym dyskursem traumy włącznie. Siedmioro diarystów zapewnia kopalnię wątków i rozmaitość punktów widzenia. Mamy syna profesora, który zaczyna karierę publicysty, i działacza różnych organizacji w Krakowie oraz córkę zamożnych poznańskich mieszczan, jeszcze w czasie oblężenia cytadeli zgłaszającą się do pracy w urzędzie. Córkę szewca z Żyrardowa, zawołaną przedwojenną harcerkę, przystępującą do studiów pedagogicznych, i warszawską studentkę medycyny, niemogącą uwierzyć w powstańczą śmierć narzeczonego. Gimnazjalistkę spod Starachowic zaangażowaną w pomoc „chłopcom z lasu” oraz jej rówieśniczkę z Warszawy, córkę hrabianki-inteligentki pracującej, gorliwą członkinię „Wici” i pasjonatkę nauki. Zbiór zamykają zapiski chłopskiego syna, który w szybkim tempie zdobywa edukację i awansuje jako działacz ludowy. Widoczny jest wspólny antykomunistyczny mianownik, co każe zastanowić się nad kryteriami wyboru dokumentów spośród zgłoszonych do konkursu w 1994 r. Jednak nawet jeśli selekcja była tendencyjna, jej wyniki rozsadzają narzucone ramy. Wszyscy autorzy są bardzo religijni, co najmniej sceptycznie nastawieni do nowej władzy, a mimo to nie tylko bez wahania włączają się w nurt zwykłego życia, ale szukają dla siebie miejsca w oficjalnych strukturach. Państwo kontestuje jedynie piętnastolatka zauroczona okolicznymi „partyzantami”, którzy zresztą wykorzystują ją do rozwieszania ulotek i przenoszenia tajemniczych pakietów. Mit „żołnierzy wyklętych” czy „wojny domowej” to jedne z ważniejszych dzisiejszych konstrukcji, które nie wytrzymują konfrontacji ze świadectwami z epoki. Temat wraca często, redaktorzy na pewno byli na niego wyczuleni, ale pozostaje poboczny. Cała recenzja dostępna na stronie "Miesięcznika Znak". Wstaje świt. Dzienniki młodych z pierwszych lat wojennych, red. Aleksandra Janiszewska, Ośrodek Karta, Warszawa 2017, s.320. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- Pod prąd!: Spowiedź Millera
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Wolność wilków oznacza śmierć owiec
- DEMONSTRACJA: ZATRZYMAĆ IZRAELSKĄ MACHINĘ ŚMIERCI
- Warszawa, Plac Zamkowy
- 5 października (sobota), godz.13.00
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
11 października:
1968 - Kanada: Powstała socjaldemokratyczna Partia Quebecka (Parti québécois) domagająca się niepodległości dla prowincji Quebec.
1992 - Postkomunista Ion Iliescu wygrał w II turze wybory prezydenckie w Rumunii.
2001 - Inauguracja Kampanii Przeciw Homofobii.
2015 - Khadga Prasad Oli z Komunistycznej Partii Nepalu został premierem.
?