Opowieści z mchu i paproci
Polityka na dobranoc
"Ono mię też bynaymniey nie obruszy, jeśli się komu nie wszystko spodoba, com tu napisał. Caius Lucius, Rzymianin, pospolicie (jako o nim piszą) mawiał, że nie chciał, aby jego pisania y nieukowie y nader uczeni ludzie czytali, a to dlatego, że, pri, nieukowie nie będą nic rozumieć, a uczeni zaś więcey niż ja sam. Lecz ja nic tak dalece nie żądam y za ucieszną rzecz nie mam, jako gdyby te moje wizerowania co naybiegleysi, a naymędrsi ludzie czytali, aby za tym, gdzie by się im co nie podobało, przyczynę mieli albo nasze zdanie zganić, albo ono, czego my nie baczyli, wynaleźć."
Andrzej Frycz Modrzewski, O poprawie Rzeczypospolitej
"Umarł Polak, umarł
i leży na tacy,
głoszą przemówienia
żałobni rodacy,
aż tu nagle – kur zapieje,
Polak wstaje i trzeźwieje,
kipi, rośnie niby twaróg...
gdzie jest drugi taki naród?"
Agnieszka Osiecka, Umarł Polak
"A ciotka Idalia jeść kurkom sypie
Brutalne metody nie są w jej typie
do drzemki na ganku pachnie kwiat wiśni
społeczność współczesna wnet jej się przyśni."
Stanisław Staszewski, Marianna
Linki:
Fundacja Zielone Światło
Lewica Chrześcijańska
Magazyn Kontakt
ostatnie wpisy
Climate justice now!Prometeusz i HomolkaZielony KościółRewolucja przy czworakachNotatki ze żłobkaJeśli nie statek szaleńców, to co?Wstęp do "Antychrysta"Ogólna teoria wszystkiegoViolent Night...Przedszkole a sprawa polskaZ okazji nowego roku szkolnego...Wszyscy jesteśmy imperialistamiOj ra, oj ra, Rodina Sowieckaja...Długonogi Pająk w służbie ideiMowgli, przywódca Bandar-LoguRequiem dla Łysego z KitkąKopanie się z koniemO Tybecie na CIA, czyli odchudzanie po ŚwiętachPomiędzy
lewica.pl - polska
Rozłam w partii Razem i niedzielny kongres
Wielkie powodzie na Śląsku i w Europie Środkowej
35-godzinny tydzień pracy we Włocławku
ZUS znowu organizuje pielgrzymki na Jasną Górę dla pracowników
Kandydat Lewicy do Senatu wygrywa wybory we Włocławku
lewica.pl - publikacje
Dawid Kański: Komentarz do wyborów prezydenckich w USA
Xavier Woliński: Baśń o „sprawczości”
Aleksander Radomski: Goździki, które zasiały zmiany
Bartłomiej Zindulski: Lewicowa alternatywa Sahry Wagenknecht
Witold Sawicki: Walka z nowotworem, na osobistym przykładzie
Prometeusz i Homolka
2013-08-02 14:22:58
Co ma zrobić prostoduszny rodzic lub wychowawca, poszukujący książek pedagogicznych mówiących, jak wychować działacza społecznego lub politycznego, niekoniecznie zaś wybijającego się korposzczura?
Kiedy ponad pięć lat temu w tym blogu, w tekście „Od przedszkola do ngo” narzekałam na współczesne podręczniki do wychowania dzieci, które pomijają wychowanie do ról społecznych innych niż rola zdolnego ucznia, studenta i pracownika, pominęłam jednego z polskich pedagogów, który, owszem, tematem się zajmuje. Mowa o urodzonym w roku 1936 Jacku Nawrocie, autorze kilku książek o wychowaniu i paru pozycji beletrystycznych.
Jacek Nawrot raczej nie może służyć za wzór zaangażowania politycznego – jak sam pisze, w okresie rewolucji solidarnościowej i po niej również bardziej interesował go los wychowawcy w ustroju socjalistycznym bądź kapitalistycznym, niż przemiany świata. W wydanej w połowie lat 70. książce dla rodziców „No coś ty, tata”, zapewnia swego dorastającego synka: „Czasy mamy spokojne. Che Guevarą i tak nie będziesz”. Synek siedzi i gapi się w telewizor a tata hamletyzuje, że nie wie, jak to zrobić, by synek „żył naprawdę”. Być może nietaktowne byłoby pytać autora, czy w kilka lat później również obawiał się, że synek nie ma szans znaleźć żadnej prawdziwej przygody w realnym życiu – nie dlatego, że nie chce, ale dlatego, że przygód w otaczającym świecie brak.
A jednak pana Jacka interesuje los wychowanków w przyszłości, także ich zaangażowanie społeczne i polityczne. Rozróżnieniu między drobnomieszczańskim ideałem, nazywanym „Homolką” a Prometeuszem, niekoniecznie na niwie politycznej, ale również, poświęca sporą część książki wydanej na początku lat 90. „Cztery wymiary Homolteusza”. Stara się podpowiedzieć, jak wychować Prometeusza. Można sarkać na naiwne uproszczenie wynikłe z podziału ludzkości na te dwa typy: Prometeuszy i Homolków, ale nie sposób odmówić autorowi namysłu nad rzeczywistością, który podpowiada, jak wpatrywanie się przez brzdąca w zamarznięte błoto w kałuży pomaga kształtować kulturę seksualną w wieku nastoletnim.