Dobrze
2008-05-15 19:16:24
Gdy w Chinach trwała wojna domowa, Mao wpadł na pomysł, by jego żołnierze poza siedzeniem w okopach zajęli się również uprawianiem roli. Uznano, że zwariował – jednak okazało się, że słusznie przeforsował swój pomysł.

Nie minęło wiele czasu, a syta Chińska Armia Czerwona zaczęła lepiej wykazywać się w boju z wojskami Czang Kaj-szeka, który nie posiadał takich jak Mao metod analizy i patrzył na sprawy w oderwaniu jedna od drugiej.

Zaraz po wydaniu przez Internacjonalistę oświadczenia inauguracyjnego różne osoby poczęły najeżdżać na nowopowstały portal oraz pokpiwać z tego, że jego kolektyw dostrzega wzajemne związki między rzeczami. Świetnie! Czang Kaj-szek też pewno śmiał się do rozpuku z żołnierzy-rolników.

poprzedninastępny komentarze