Jak "lewica" znalazła sobie nowych "męczenników" - satyra na kongres SLD
2008-06-02 19:55:34
Historia lewicy od lat była pisana przez ludzi gotowych oddać życie w imię idei i zmiany systemu społecznego. To historia bojowców PPS czy anarchistów ginących w walce z caratem, robotników ścierających się z policją podczas strajków, postaci takich jak Stefan Okrzeja czy Róża Luksemburg.

Dziś gdy główna partia uważająca się za "lewicową" znajduje nową "męczennicę", tylko nie wiadomo za jaką sprawę i pod jej patronatem organizuje charytatywną szopkę, zasługuje to jedynie na wyśmianie.



Ponieważ komentarzy na temat kongresu SLD było pełno, za mój niech posłuży poniższy wierszyk satyryczny:


Uradzono na kongresie
Partii co „lewicą” zwie się,
Że pomysłem będzie przednim
Dać stypendium dzieciom biednym

Wysupłano 10 tysiaków -
Wszak to majątek dla dzieciaków.
SLD partią obrotnych
Nie żal im sum tak zawrotnych

Więc zamiast strajków, manifestów,
Socjalistycznych protestów,
To stypendium dziś wystarczy,
By z wyzyskiem dobrze walczyć

Patronka jeszcze się przyda.
Niech będzie nią B. Blida.
Choć nie walczyła z Ochraną,
To męczennicą jest znaną

Luksemburg, Okrzeja się chowa.
Potrzebna tradycja jest nowa.
Krzewiła idee czyste.
Ta nasza była minister.

Dzięki niej wszak biedacy
Znali trud komorniczej pracy
Oraz wagę jej misji -
Na bruk robionych eksmisji

Dziś ideą jest SLD
aby przezwyciężyć biedę,
zamiast walczyć głośnym krzykiem
ucz się, sam bądź komornikiem.

poprzedninastępny komentarze