Wmawia się współczesnemu obywatelowi przez media...
że Demokracja Bezpośrednia nie dla niego...bo jest za głupi.
Idąc za takim rozumowaniem ...takie przesłanie się może się pojawić -->
Jeśli zaliczasz się do Homo Sapiens to swą przyszłość a może i życie złóż w ręce korporacji:
bankowych, przemysłowych czy religijnych (kościoły instytucjonalne).

Dotrzyjmy i poczytajmy sobie o propozycjach umowy TTIP i będziemy wiedzieli, że aby ratować Świat Lewica wpisując wcześniej do swego programu
winna żądać demokracji bezpośredniej w konstytucjach państw czy ich uniach np.w UE
Internet na to technicznie pozwala...
dość samowoli rządów wobec społeczeństw...domagajmy się obywatelskich
działań ze strony elit politycznych

Liberté, Égalité, Fraternité
a także
nic o nas bez nas lub jak kto woli Vox Populi vox Dei

No pasaran

JJC

Ps.10.05.2015

W komentarzach pod tematem postu próbują niektórzy obśmiać 3 postumenty Lewicy... Liberté, Égalité, Fraternité.

Są to cele wzorcowe które lewica zakłada osiągnąć by stworzyć idealne państwo obywatelskie.

Państwo cechujące się tymi 3 hasłami Liberté, Égalité, Fraternité określi chrześcijanin (np. marksista chrześcijański) jako państwo sprawiedliwe lub państwo tworzone na wzór Królestwa Bożego na Ziemi.
Obśmiewanie drodzy komentatorzy to nie jest dyskusja jakimi środkami czy narzędziami można zbudować sprawiedliwe państwo czy chrześcijańskie Królestwo Boże.

Takie państwo sprawiedliwe próbowano tworzyć i to nie tylko w komuniźmie czy realnym socjalizmie ale też w czasach feudalizmu tzw. Państwo Jezuitów w Ameryce Południowej.