2015-07-18 11:07:30
To powinno być motto wyborów do Sejmu RP w 2015 roku.
Lewica parlamentarna SLD a także obecna koalicja Lewicy powinna takie hasło mieć czy wyszyć hasło Prawo do Pracy dla obywatela na swych sztandarach i walczyć o to prawo w Parlamencie oraz poza nim.
Wszystkie inne hasła oraz działania moim zdaniem są bezużyteczne.
Ja zaś, jako członek SLD i ZNP będę kreślił na mym blogu do czasu wyborów sugestie oraz propozycje realizacji Prawa do Pracy dla obywateli RP.
Prawo do Pracy powinny realizować aktywne państwo i aktywne gminy.
Dość kupczenia własnością RP i własnością gmin oraz dość prywaty bo czas walki pro publico bono nadszedł.
Jak i gdzie można walczyć o istniejące miejsca pracy a także stworzyć nowe miejsca pracy?
Zacznę od działu zatrudnienia Edukacja.
Omówię na początek szkoły: policealne, technika, licea, licea profilowane, gimnazja i szkoły podstawowe.
Nie jest to dział, który stracił liczbowo tak dużo miejsc pracy jak inne działy gospodarki RP, ale straty te są bolesne i trudne do odtworzenia w obszarze, jakości nauczania.
W latach 2005 - 2013 straciło pracę w Edukacji 28 000 nauczycieli.
W przełożeniu na szkołę dużą ( około 80 nauczycieli) wyparowało około 350 szkół w skali kraju ( dane zebrałem na podstawie Rocznika Statystycznego).
W roku 2015/2016 straci znów pracę od 3000 do 8000 nauczycieli dane takie podaje ZNP.
Ważne jest też to, że ubytek miejsc pracy jest też w dużej mierze związany z nieporuszaną publicznie sprawą zmniejszania przez 26 lat przemian w Edukacji tzw. siatek godzin przypadających na dany przedmiot nauczania.
W wybranych przedmiotach np.
a) fizyka
b) biologia
c) geografia
d) historia
ilość godzin na przedmiot zmalała w danym roku kształcenia od 30 % do 50 %.
Na przykład tych przedmiotów uczy się w ostatnich klasach w szkołach średnich w skali 1h/tydzień, co gubi sens nauczania.
Na przykład w szkole średniej ilość klas zmieniała się od 7 do 5 klas w ciągu 4 lat nauki w technikum.
W takiej szkole , w ostatnich 18 latach ilość nauczycieli uczących przedmiotów : fizyki zmalała z 3 nauczycieli do 1, biologii z 3 czy 2 nauczycieli do 1, historii z 3 czy 2 do 1, chemii z 2 nauczycieli do 1/2 nauczyciela w związku ze zmianą siatek godzin.
W przedmiotach zawodowych zaś dokonano zniszczenia dawnego podziału na przedmioty na rzecz przedmiotów realizujących tzw. kwalifikacje zawodowe. Oznacza to, że powstały nowe przedmioty
tworzone tylko dla danego zawodu nawet w danej grupie szkół, co buduje swoistą stajnię Augiasza.
Stwarzać to będzie uczniom oraz ich rodzicom w przyszłości kolosalne problemy przy próbach zmian zawodu w cyklu 4 lat kształcenia. Pojawią się różnice w siatkach godzin zawodów przy przejściu do innego technikum czy innej szkoły zawodowej.
Dany przedmiot może być realizowany np. w różnych klasach zamiast w pierwszej klasie to w drugiej klasie.
Zestawienie danych ilości nauczycieli i uczniów za lata 2005 - 2013 w tys.
Szkoły podstawowe (2005/2006) -- naucz. 187,5 -- ucz. 2 602
Szkoły podstawowe (2012/2013) -- naucz. 170,62 -- ucz. 2 160,80
Gimnazja (2005/2006) -- naucz. 103 -- ucz. 1 596
Gimnazja (2012/2013) -- naucz. 114 -- ucz. 1 161,70
Zas.zawodowe(2005/2006)-- naucz.12,4 -- ucz. 232
Zas.zawodowe(2012/2013)-- naucz.15,8 -- ucz. 197,2
LO (2005/2006)-- naucz. 47,2 -- ucz. 735,7
LO (2012/2013)-- naucz. 44,8 -- ucz. 578,5
Licea prof.(2005/2006)-- naucz. 11 -- ucz. 202,2
Licea prof.(2012/2013)-- naucz. 1,3 -- ucz. 14,7
Technika (2005/2006)-- naucz. 34 -- ucz. 520
Technika (2012/2013)-- naucz. 43,7 -- ucz. 520,8
Szkoły polic.(2005/2006)-- naucz. 10,8 -- ucz. 313,5
Szkoły polic.(2012/2013)-- naucz.9,7 -- ucz. 334,3
Nauczyciele Razem (2005/2006) 416,9
Nauczyciele Razem (2012/2013) 388,9
Uczniowie Razem (2005/2006) 6 201
Uczniowie Razem (2012/2013) 4 968,00
Do końca 2013 odeszło 28 tys. a do 2015-2016 odejdzie jeszcze od 3 do 8 tysięcy.
Sposobem na pozytywne zmiany co do jakości kształcenia uczniów w RP jak i na zmniejszenie bezrobocia wśród nauczycieli jest wprowadzenie nowych optymalnie dobranych siatek do przedmiotów nauczania oraz wprowadzenie 15 osobowych klas jak to jest praktykowane w Skandynawii oraz zdarza się w szkołach podstawowych w USA.
Należy przekazać też szkoły zawodowe i szkoły średnie pod zarządzanie czy jurysdykcję RP zaś gminom zostawić należy jedynie edukację przedszkolną oraz szkolnictwo podstawowe i gimnazjalne.
Dobra szkoła kosztuje ale RP nie powinna a nawet nie może oszczędzać na Edukacji.
Edukacja kosztuje ale to zwraca się poprzez swoistą modernizację zasobów ludzkich.
Niestety stary belfer ocenia tzw. Reformę Edukacji
od 26 lat przemian jako oszczędzanie na szkole oraz powolną ale sukcesywną prywatyzację polskiej państwowej szkoły publicznej.
Prywatyzacja szkół poprzez przekazywanie ich fundacjom czy stowarzyszeniom dopuszczane przez polskie prawo a wykonywane w stylu prezydenta miasta Gdańska P. Adamowicza i gdańskiego PO poprowadzi w efekcie do segregacji społeczeństwa.
Będzie to segregacja obywateli na tych co stać na dobrą szkołę i tych co nie stać.
Dotyczyć to będzie szczególnie dobrej szkoły zawodowej.
Skandalem jest też to, że w szkołach prywatnych o charakterze szkół publicznych jak i przekazywanych fundacjom oraz stowarzyszeniom nie obowiązuje nauczycielskie prawo pracownicze tzw. Karta Nauczyciela.
Bibliografia internetowa.
http://www.rynekpracy.pl/artykul.php/wpis.719
http://supernowosci24.pl/mlodzi-nauczyciele-skazani-na-bezrobocie/
http://www.biznes.newseria.pl/news/od_tego_roku_3_tys,p1257522102
http://kadry.infor.pl/wiadomosci/697586,Wzrost-bezrobocia-wsrod-nauczycieli.html
Lewica parlamentarna SLD a także obecna koalicja Lewicy powinna takie hasło mieć czy wyszyć hasło Prawo do Pracy dla obywatela na swych sztandarach i walczyć o to prawo w Parlamencie oraz poza nim.
Wszystkie inne hasła oraz działania moim zdaniem są bezużyteczne.
Ja zaś, jako członek SLD i ZNP będę kreślił na mym blogu do czasu wyborów sugestie oraz propozycje realizacji Prawa do Pracy dla obywateli RP.
Prawo do Pracy powinny realizować aktywne państwo i aktywne gminy.
Dość kupczenia własnością RP i własnością gmin oraz dość prywaty bo czas walki pro publico bono nadszedł.
Jak i gdzie można walczyć o istniejące miejsca pracy a także stworzyć nowe miejsca pracy?
Zacznę od działu zatrudnienia Edukacja.
Omówię na początek szkoły: policealne, technika, licea, licea profilowane, gimnazja i szkoły podstawowe.
Nie jest to dział, który stracił liczbowo tak dużo miejsc pracy jak inne działy gospodarki RP, ale straty te są bolesne i trudne do odtworzenia w obszarze, jakości nauczania.
W latach 2005 - 2013 straciło pracę w Edukacji 28 000 nauczycieli.
W przełożeniu na szkołę dużą ( około 80 nauczycieli) wyparowało około 350 szkół w skali kraju ( dane zebrałem na podstawie Rocznika Statystycznego).
W roku 2015/2016 straci znów pracę od 3000 do 8000 nauczycieli dane takie podaje ZNP.
Ważne jest też to, że ubytek miejsc pracy jest też w dużej mierze związany z nieporuszaną publicznie sprawą zmniejszania przez 26 lat przemian w Edukacji tzw. siatek godzin przypadających na dany przedmiot nauczania.
W wybranych przedmiotach np.
a) fizyka
b) biologia
c) geografia
d) historia
ilość godzin na przedmiot zmalała w danym roku kształcenia od 30 % do 50 %.
Na przykład tych przedmiotów uczy się w ostatnich klasach w szkołach średnich w skali 1h/tydzień, co gubi sens nauczania.
Na przykład w szkole średniej ilość klas zmieniała się od 7 do 5 klas w ciągu 4 lat nauki w technikum.
W takiej szkole , w ostatnich 18 latach ilość nauczycieli uczących przedmiotów : fizyki zmalała z 3 nauczycieli do 1, biologii z 3 czy 2 nauczycieli do 1, historii z 3 czy 2 do 1, chemii z 2 nauczycieli do 1/2 nauczyciela w związku ze zmianą siatek godzin.
W przedmiotach zawodowych zaś dokonano zniszczenia dawnego podziału na przedmioty na rzecz przedmiotów realizujących tzw. kwalifikacje zawodowe. Oznacza to, że powstały nowe przedmioty
tworzone tylko dla danego zawodu nawet w danej grupie szkół, co buduje swoistą stajnię Augiasza.
Stwarzać to będzie uczniom oraz ich rodzicom w przyszłości kolosalne problemy przy próbach zmian zawodu w cyklu 4 lat kształcenia. Pojawią się różnice w siatkach godzin zawodów przy przejściu do innego technikum czy innej szkoły zawodowej.
Dany przedmiot może być realizowany np. w różnych klasach zamiast w pierwszej klasie to w drugiej klasie.
Zestawienie danych ilości nauczycieli i uczniów za lata 2005 - 2013 w tys.
Szkoły podstawowe (2005/2006) -- naucz. 187,5 -- ucz. 2 602
Szkoły podstawowe (2012/2013) -- naucz. 170,62 -- ucz. 2 160,80
Gimnazja (2005/2006) -- naucz. 103 -- ucz. 1 596
Gimnazja (2012/2013) -- naucz. 114 -- ucz. 1 161,70
Zas.zawodowe(2005/2006)-- naucz.12,4 -- ucz. 232
Zas.zawodowe(2012/2013)-- naucz.15,8 -- ucz. 197,2
LO (2005/2006)-- naucz. 47,2 -- ucz. 735,7
LO (2012/2013)-- naucz. 44,8 -- ucz. 578,5
Licea prof.(2005/2006)-- naucz. 11 -- ucz. 202,2
Licea prof.(2012/2013)-- naucz. 1,3 -- ucz. 14,7
Technika (2005/2006)-- naucz. 34 -- ucz. 520
Technika (2012/2013)-- naucz. 43,7 -- ucz. 520,8
Szkoły polic.(2005/2006)-- naucz. 10,8 -- ucz. 313,5
Szkoły polic.(2012/2013)-- naucz.9,7 -- ucz. 334,3
Nauczyciele Razem (2005/2006) 416,9
Nauczyciele Razem (2012/2013) 388,9
Uczniowie Razem (2005/2006) 6 201
Uczniowie Razem (2012/2013) 4 968,00
Do końca 2013 odeszło 28 tys. a do 2015-2016 odejdzie jeszcze od 3 do 8 tysięcy.
Sposobem na pozytywne zmiany co do jakości kształcenia uczniów w RP jak i na zmniejszenie bezrobocia wśród nauczycieli jest wprowadzenie nowych optymalnie dobranych siatek do przedmiotów nauczania oraz wprowadzenie 15 osobowych klas jak to jest praktykowane w Skandynawii oraz zdarza się w szkołach podstawowych w USA.
Należy przekazać też szkoły zawodowe i szkoły średnie pod zarządzanie czy jurysdykcję RP zaś gminom zostawić należy jedynie edukację przedszkolną oraz szkolnictwo podstawowe i gimnazjalne.
Dobra szkoła kosztuje ale RP nie powinna a nawet nie może oszczędzać na Edukacji.
Edukacja kosztuje ale to zwraca się poprzez swoistą modernizację zasobów ludzkich.
Niestety stary belfer ocenia tzw. Reformę Edukacji
od 26 lat przemian jako oszczędzanie na szkole oraz powolną ale sukcesywną prywatyzację polskiej państwowej szkoły publicznej.
Prywatyzacja szkół poprzez przekazywanie ich fundacjom czy stowarzyszeniom dopuszczane przez polskie prawo a wykonywane w stylu prezydenta miasta Gdańska P. Adamowicza i gdańskiego PO poprowadzi w efekcie do segregacji społeczeństwa.
Będzie to segregacja obywateli na tych co stać na dobrą szkołę i tych co nie stać.
Dotyczyć to będzie szczególnie dobrej szkoły zawodowej.
Skandalem jest też to, że w szkołach prywatnych o charakterze szkół publicznych jak i przekazywanych fundacjom oraz stowarzyszeniom nie obowiązuje nauczycielskie prawo pracownicze tzw. Karta Nauczyciela.
Bibliografia internetowa.
http://www.rynekpracy.pl/artykul.php/wpis.719
http://supernowosci24.pl/mlodzi-nauczyciele-skazani-na-bezrobocie/
http://www.biznes.newseria.pl/news/od_tego_roku_3_tys,p1257522102
http://kadry.infor.pl/wiadomosci/697586,Wzrost-bezrobocia-wsrod-nauczycieli.html
