Prawa,prawa,prawa...
2011-11-15 09:03:03
Nie musisz dużo myśleć. Ważne żebyś wierzył. Świat jest taki jak być powinien. Wszystko ma swoje miejsce. Siła wyższa , nieważne jak ją pojmujesz: bóg, natura, prawa ekonomii, to wszystko ustala ład i harmonię. Jesteś odpowiedzialny sam za siebie. W tym ładzie musisz się odnaleźć. Jeśli ci się nie uda, to znaczy, że jesteś nieudolny, musisz ciężej pracować nad sobą, żeby dostosować się do przykazań, naturalnego ładu społecznego i praw rynku.

Prawicowy światopogląd jest prosty, łatwy i przyjemny. Nie masz ciągłych wątpliwości, nie analizujesz bez przerwy. Wiesz, że muszą być bogaci i biedni. Bogaci są bardziej pracowici, zdolniejsi i silniejsi, a biedni bardziej leniwi, mniej zdolni i słabsi. Naturalna koleją rzeczy są zatem rządy tych lepszych. Jeśli czasem cos wzbudzi twoje wątpliwości: że jakiś kapitalista dorobił się w miesiąc majątku, że władza trafiła w ręce niekwestionowanego idioty i bumelanta, to przecież można to tak łatwo wytłumaczyć. Przecież każdy wie jakie są ich prawdziwe, niepolskie nazwiska. Oczywiste jest też, że jeśli są jakieś patologie w biznesie to dlatego, że zakłócano naturalny ład ekonomiczny. Wolną przedsiębiorczość dręczono podatkami, wprowadzano bezsensowne przepisy psujące rynek, takie jak kodeks pracy, płacę minimalną, akcyzy, koncesje, i inne regulacje tego, co przecież samo się idealnie reguluje. Niewidzialną, wszechmocną i nieomylną rękę rynku.

Jeśli usiłujesz kwestionować ten ład, jesteś zwykłym nieudacznikiem, który nie może zaakceptować, że są od ciebie lepsi. Spójrz na nas. Nie marudzimy. Akceptujemy to, bo nie chcemy być takimi łajzami jak ty. To świat dla ludzi mocnych. W rękach i w głowie. Chcemy być jak oni.

Lewactwo się z nas śmieje, że to objaw sadomasochizmu, albo że to tylko taka atrybucja, jak to oni nazywają. Ma to niby znaczyć, że lgniemy do silniejszych, do bogatszych, do elit bo identyfikując się z nimi czujemy się lepsi. Usiłujemy przyjąć trochę ich atrybutów. Na przykład, że zwykły gołodupiec głosząc liberalne hasła może poczuć się przedsiębiorcą. Co prawda niepraktykującym, bez przedsiębiorstwa, ale zawsze może takowe założyć. Te niedołęgi są doprawdy irytujące. Ale wszyscy znają ich prawdziwe pochodzenie.

Czepi się nas lewak taki jeden z drugim, że wierzymy we własność prywatną, że jest to najlepsza forma własności, święte i nienaruszalne prawo. Zwykli ludzie krzyczą, że ich oszukano i prywatyzacja przyniosła im same straty. Dlaczego? Bo to zła prywatyzacja była. Złodziejska. Wyprzedaż majątku narodowego obcemu kapitałowi była. A myśmy lepiej chcieli, w polskie ręce. Politycy wsadzili łapy i popsuli rynek. To tez coś tłumaczy. Ale program jest słuszny.

A właściwie dlaczego nazywają nas ciemnogrodem? Przecież my tylko operujemy faktami, powołujemy się na wiarygodne ustalenia Amerykańskich Naukowców. Faktem jest zatem, że homoseksualizm jest chorobą i można go leczyć. Amerykańscy Naukowcy bardzo skutecznie to robią. Potrafią też obalić ewolucjonizm, udowodnić, że od antykoncepcji kobietom rosną wąsy, a od podania ręki można zarazić się hivem. Nawet ustalili, że kobiety mają mniejsze mózgi, co byłoby zgodne z odkryciem kazachstańskiego naukowca państwowego i radykalnie zmienia spojrzenie na prawa i edukację kobiet. Posłuchajcie naszego Januszka herbu Muszka. On wie. Złe kobiety go kiedyś chyba skrzywdziły, może dominowały, może spowodowały jakieś zaburzenia życia erotycznego. A to przez to, że są głupie i złośliwe. I dziś Januszek musi napinać swoje chuderlawe ciało, udowadniać i podkreślać męskość, być za niczym nieskrepowanym rynkiem, który promuje silniejszego.

Trzeba być pragmatykiem, trochę socjopatą. Ludzie nie rozumieją podstawowych praw naturalnych, ekonomicznych odkrytych przez Amerykańskich Naukowców. Nie rozumieją, bo są za głupi. Elity są od tego, żeby przekonać, powiedzieć niech uwierzą w nowe szaty cesarza, niech nie będą jak te dzieci wołające: „ król jest nagi”. Dzieci są głupie i słabe. Trzeba je bić. Mądry dorosły musi wiedzieć, że lepiej być mądrym i silnym niż głupim i słabym. Jeśli uwierzysz w odkrycia Amerykańskich Naukowców, będziesz równie mądry jak my. Lepszy od hołoty.

"Prawdopodobnie będziemy musieli cię rozstrzelać – powiedział były starszy szeregowy Wintergreen
- Jak to „będziemy” ? – krzyknął zaskoczony Yossarian – Co to znaczy „będziemy” Od kiedy jestes po ich stronie?
- Mam być po twojej stronie, kiedy cię będą rozstrzeliwać ?- odparł Wintergreen."
(J. Heller Paragraf 22)
Mądry człowiek z tego Wintergreena.


poprzedninastępny komentarze