Motorniczy (nie) na gwałt potrzebny !
2010-06-23 01:56:18
Siedziałem sobie we wtorek na posiedzeniu Komisji Infrastruktury miasta stołecznego Warszawy bo chciałem się dowiedzieć czegoś nt. budowy światłowodów przy drogach w stolicy (tu wyjaśniam, że od wielu lat pracuję w branży telekomunikacyjnej). Niestety odpowiedzialny za to szef Zarządu Dróg Miejskich zrobił to co robi cała kierowana przez niego spółka - olał operatorów telekomunikacyjnych którzy przyszli specjalnie na to posiedzenie. Czekając na tego Pana z nudów zacząłem czytać papiery leżące na stole radnych i odkryłem coś bardzo ciekawego. W moje łapki wpadł ujednolicony tekst uchwały rady miasta "w sprawie ustalenia ulg za usługi przewozowe środkami lokalnego transportu zbiorowego w m.st. Warszawie." Interesowały mnie zwroty użyte w tych zapisach. Według niektórych interpretacji prawnych (wyroki sądów) konkubinat to określenie które NIE DOTYCZY związków jednopłciowych. Przez lata do ulg w płatnościach za usługi spółek miejskich byli dopuszczeni pracownicy tych spółek, ich rodziny i co najwyżej konkubini. Geje i lesbijki byli przez całe lata dyskryminowani (a zapewniam, że też pracują w spółkach miejskich). Jakież było moje zdziwienie gdy przeczytałem, że do BEZPŁATNEGO transportu miejskiego uprawnione są też:

"osoby pozostające w stałym związku pozamałżeńskim z pracownikiem (Zarządu Transportu Miejskiego) i prowadzące z nim wspólne gospodarstwo domowe (na podstawie oświadczenia pracownika oraz adnotacji o zameldowaniu w dowodzie osobistym)".

Nieźle. Warszawa to największe skupisko gejów i lesbijek w kraju a ten zapis może być hitem portali gejowskich. W ogłoszeniach towarzyskich zamiast podawać wymiary poszczególnych części ciała, niektórzy będą mogli pisać "Jestem pracownikiem ZTMu. Związek ze mną to bezpłatna komunikacja miejska na terenie aglomeracji warszawskiej". Przeczytałem całą uchwałę i odkryłem, że niestety ten zapis dotyczy TYLKO pracowników ZTMu. W innych podległych ZTMowi spółkach transportowych ( Tramwaje Warszawskie, Miejskie Zakłady Autobusowe, Metro Warszawskie) jest nadal zapis o konkubinatach a więc w tych spółkach partnerzy gejów i lesbijek nie mogą korzystać z takich ulg jak partnerzy pracowników heteroseksualnych. To jest jawne naruszenie prawa pracy które zakazuje dyskryminacji ze względu na orientację seksualną w miejscu pracy.

A skoro już o prawie pracy....
Roku temu OPZZ powołało pełnomocnika ds. gejów i lesbijek. Został nim Adam Rogalewski. Przez ostatni rok nie zanotowałem ŻADNEGO przejawu jego aktywności a śmiem twierdzić, że jestem dobrze poinformowany. Może (po roku rozbiegu) pokaże co potrafi.

Także PANIE ROGALEWSKI, może się Pan zainteresuje łamaniem praw pracowniczych w stołecznym ratuszu ? Służę uprzejmie pełnym tekstem uchwały.

poprzedninastępny komentarze