Czy Justyna B. to może nasz portalowy "front ludowy"?
"Przecież Pan lubi dużo jeździć i spotykać się z ludźmi."
Co do tego mogę się zgodzić. Ale poza tym dziwnie to wygląda.
Pardon, że dopiero przy drugim wpisie, ale chciałbym powitać Justynę. Wreszcie trochę świeżego powiewu, spoza zamkniętej, lewicowej beczki z kiszoną kapustą. Oby nowe wpisy pojawiały się jak najczęściej. :-)
(pewnie głupi ten tekst z kapustą, ale czego się spodziewać o 1 w nocy)
jest OK.
Re_akcja - na jakiej podstawie tak sądzisz?
Sal Paradise - o ile rozumiem zamysł autorki, to MIAŁO dziwnie wyglądać. Poziom infantylizmu rozmaitych zapraszających i zapraszanych polityków i rozmaitych mediów przekracza wszystko, co można byłoby wymyślić w nieudolnym satyryczno-infantylizującym szale.
BKP, kapusta jest OK:)
Froncie, po prostu styl pisania wydał mi się trochę podobny. Pozdrawiam
Na zakąskę mieliby borowiki z podhoretzem...