"Postępaka najlepiej ośmieszyć"
Oj kąsasz panie Piotrze, kąsasz.
Powołując się na historię - w czasie wojny siedmioletniej brytyjscy generałowie poskarżyli się królowi na jednego z generałów, że jego działania są agresywne, nie przestrzega etykiety, i w ogóle "zachowuje się jak wściekły" Na to król odpowiedział - "Jak wściekły? W takim razie chciałbym żeby pogryzł wszystkich moich generałów". Prawda jest bowiem taka, że tekstów publicystycznych nie pisze się aby sobie kadzić i udawać jedną wielką lewicową rodzinę, ale bezlitośnie punktować i konstruktywnie krytykować co jest złe w praktyce działań społecznych czy politycznych. Publicysta ma kąsać.
czy ty przypadkiem nie jesteś kryptofaszystą i agentem PiS-u na lewicy? Weź no się chłopie zastanów, czy nie stałeś kiedyś w tramwaju obok Tejkowskiego, albo czy jedząc w barze mlecznym, nie miałeś przy stoliku obok koleżków z Młodzieży Wszechpolskiej. Bo coś mi się zdaje, że nasiąkłeś neo-hiper-super-kato-faszyzmem, że aż strach...
Znowu pierwszy wyskoczył. I na temat. A myślałem, że to tekst o ABCD. Może jednak o mnie?
nie sądzę żeby red. cisza był agentem pis-u. on naprawdę wierzy, że świat jest płaski. antyinteligencki etos ma też swoje miejsce w ruchach antysystemowych, tylko dlaczego w nazwie jego organizacji jest wyraz "lewica"?
dopiero będzie ciekawie.
że tow. Cisza nie reprezentuje postawy antyinteligenckiej. On po prostu nie lubi ćwierćinteligentów, których opisał w swoim tekście.
myślę, że cisza nie lubi takich "postępaków", którzy nie wiedzą, co to jest np.twierdzenie Pitagorasa i nawet zdradzają się z tym w publicznych dyskusjach, ale rwą się do pouczania innych.
Nie ma to nic wspólnego z antyinteligenckością. Prędzej już - z wymaganiem przywoitego poziomu intelektualnego od działaczy, a tym bardziej teoretyków lewicy.
Trzymam się po prostu tego co stwierdził Umberto Eco - odróżniajmy ludzi wykonujących inteligenckie zawody i pozujących na inteligentów od faktycznych inteligentów. Ci drudzy nie muszą się popisywać.
czyżbyś uważał, że istotą lewicowości jest "etos inteligencki"? Bo mnie, pracownikowi umysłowemu zawsze wydawało się, że inteligencja ma odgrywać tylko rolę pomocniczą, służebną wobec ruchu ludowego, bez pretensji do przewodzenia.
A może twoim zdaniem antyinteligenckie fobie ("dałoj gramotnych!") to domena prawicy? Czyżby Machajski i Mao byli faszystami? Hm, no cóż, w sumie komponuje się to z twoimi wypowiedziami o "tzw. ludziach" i marzeniami o zamieszkaniu na strzeżonym osiedlu ;).
mówienie do siebie per ,,towarzyszu'' jest śmieszne gdy tego ,,towarzysza'' się przeważnie krytykuje
nie tyle słabe, bo nie tyle wykonanie kiepskie, co marna konwencja budowania stereotypu.
Mógłbyś uzasaqdniać swoje oceny?
Redaktor Cisza chyba coś się pogniewał na Sierakowskiego, pierwszego i naczelnego postępaka. Jak czytałem ten świetny felieton to wypisz, wymaluj- Sierak.
Krytyka polityczna skupia "postępaków".
Ja bym radził szukać bohaterów felietonu Ciszy również na skrajniejszej lewicy.