Taktyka na przyszłość może i do rozważenia, ale na dzień dzisiejszy autor proponuje małą jazdę bez trzymanki: manifestacje antywojenne się nie sprawdzają, więc ich nie robimy. Zaczniemy działać wtedy, kiedy baza w Polsce już będzie. Na marginesie zostawiam róznice między sytuacją w Irlandii a perspektywami dla kraju nad Wisłą. Więc na dzień dzisiejszy red. Cisza proponuje nicnierobienie. Nie tędy droga. Naprawdę.
Proponuję nie robić kolejnej demonstracji podobnej do setki poprzednich, tylko pomyśleć nad orginalniejszą i nośniejszą formą protestu i nie opierać działań antywojennych tylko na przemarszu kilkuset osób co jakiś czas. Jakie inne działania są możliwe? Tego nie można ustalić, bo nawet nie było dyskusji nad tym - ISW bije po prostu rekord w liczbie powtórzeń tego samego demo antywojennego