W jednym z artykułów skrytykowała zawieszenie praw demokratycznych przez Lenina i Trockiego, pisząc, że „[Lenin] stosuje całkowicie błędne metody działania: dekret, dyktatorską władzę nadzorcy w fabryce...”
... dodaje mój wpis z pod tekstu Prekla o dyktaturze proletariatu:
o dyktaturze proletariatu i róży luksemburg
"1) Dyktatura proletariatu - to dyktatura klasy robotniczej nad innymi klasami, warstwami itd. w państwie robotniczym. teoretycznie ma trwać tak długo jak długo istnieją klasy, bo panstwo isnieje z powodu rozpadu społeczeństwa na klasy. Wg marksizmu państwo nie jest tworem ponad lub poza klasowym. Demokracja parlamentarna to jedna z form dyktatury burzuazji. Rady robotnicze to jedna, najlepiej poznana, z form dyktatury proletariatu. Utożsamianie dp z dyktaturą stalinowską, real socem itd. jest mocnym nadużyciem, gdyż tam gdzie nie ma PRAWDZIWYCH, NIEFASADOWYCH, RAD ROBOTNICZYCH w których ROBOTNICY PODEJMUJĄ DECYZJE POLITYCZNE nie ma DYKTATURY PROLETARIATU. Jeśli mówimy o dp w kontekście rosji radzieckiej/ZSRR to można powiedzieć że istniała ona albo DO wojny domowej, imperialistycznych interwencji/"komunizmu wojennego" (czyli do momentu gdy państwo zamieniło się z oblęzoną twierdzę, do tego momentu funkcjonowała realnie), albo do 1936 kiedy nowa konstytucja Stalina zniosła władze rad proklamując "społeczeństwo bezklasowe" (które w rzeczywistości było bardzo klasowe i wprowadzała fasadowy parlament (do tego momentu funkcjonowała formalnie).
Acha i nietrzeba udowadniać nikomu znającemu historie ze jesli bolszewicy zwycięzyli dzięki hasłom (a nie dzięki rewolucyjnej teorii - marksizmowi, rewolucyjnej organizacji - partii leninowskij i przede wszystkim rewolucyjnej praktyce) to były to hasła: władza rad, ziemia na własnośc i samostanowienie, a większosc społeczeństwa popierała władze rad na tyle że nie kiwneła palcem gdy bolszewicy niewidząc sensu utrzymywania resztek DYKTATURY BURŻUAZJI rozpędzili konstytuantę. Jak pisał John Reed jeszcze w połowie 1918 roku władza rad była tak skonstruowana że robotnicy mogli odwołać Lenina w ciągu kilku tygodni jeśli nie za pomocą delegatów to przemocą...
2) Mity na temat antybolszewizmu Róży Luksemburg są na polskiej lewicy propagowane przez cały czas. Szkoda że są to mity które powstały w oparciu o szereg fałszerstw historycznych z nią związanych. Luksemburg różniła się z Leninem w wielu sprawach: kwestie narodowe, spontaniczność, imperializm, partia. Krytykowała ich w swojej broszurze "rewolucja rosyjska". Ale żaden z demokratyczno socjalistycznych (tak się teraz nazywają socjaldemokraci - ideowi spadkobiercy morderców róży) nie wspomina o jej pismach po wyściu z więzienia. Jak zaczeła wycofywać zarzuty w kwestii rolnej, w kwestii parlamentu, w kwestii cenzury wymuszonej wojną itd. Warto przeczytac artykuły Adolfa Warskiego o rózy, który znał ją lepiej niż jej dzisiejsi socjaldemokratyczni sezonowi fani. Dobrze też zajrzeć do Historii i świadomości klasowej Lukacsa, który temat różnicy między leninem i luksemburg w 1916 roku porusza z bardziej teoretycznego stanowiska. "
Wyrwanie z kontekstu paru zdan R. Luksemburg ma swiadczyc o calosci jej pogladow? Rownie dobrze ja moge wyrwac z kontekstu pare zdan krytycznych wobec bolszewizmu albo Lenina jako takiego (co do ktorego byla krytyczna conajmniej kilkanascie lat) i stwierdzic, ze to ostateczny dowod na antybolszewizm Luksemburg.
A no wlasnie nikt inny nie stworzyl tyle FANTASTYCZNEJ atmosfery jak SLD cudowny nasz prezydent P KWASNIEWSKI.Pamietam okres waszej dzialalnosci rzadowej,dwadziescia jeden procent bezrobocia,korupcja utopione pieniadze na utrzymanie skorumpowanej wladzy ;podejscie p Blochowiak do Gejow o kolorowych skarpetkach dla pedalow ,podejscie do kosciola katolickiego gdzie nikt im tak nie tanczyl jak SLD.Dlaczego rodzina zmarlego Olewnika wczoraj obwiniala tylko i wylocznie rzady SLD,to jest dosc obludne atakowac prawice za wszystko nie znajac wlasnych win.. Profanacja jest sie nazywac lewica.PZPR w PRL zniszczyla wszystkie wartosci lewicowe lewica to tylko zwracanie uwagi na drugiego czlowieka ktoremu nie wiedzie sie dobrze ktory wola o pomoc to walka z systemem zla dziennie 6000 tysiecy ludzi umiera z glodu czy kiedykolwiek ktos z was zwrocil na to uwage wykorzystywanie ludzi za marne pieniadze tylko poto zeby ktos kupil sobie lewisy adidasy.....Moje proste obserwacje nie musza wam nic dawac do myslenia Pozdrawiam z Exeter Lucjan Glixelli