Piotrek,
to naprawdę nastały chore czasy, żeby lobby kapitałowe bawiło się w prawne 'legalizowanie' strajków pracowniczych. Jak tak dalej pójdzie, to niedługo jak pracownik sprzeciwi się, żeby w ramach oszczędności likwidować w pracy 'przydział kawy służbowej', to kapitał posunie się do tego, żeby sprzeciw przeciwko odbieraniu kawy służbowej uznać pod kątem prawnym jako decyzję nielegalną ?