Dotychczas w mediach widziałem jedynie zestawienia armii Rosji i Gruzji. Bo to, że Gruzini wymordowali 2000 ludzi, głównie cywilów i że wypędzili kolejnych 30 tys. to nikogo nie obchodzi. Ważne jest to, że w pojedynczych przypadkach Rosja zabiła może razem ze stu cywilów i że zbombardowała cztery czy pięć miast poza rejonem Osetii atakując głównie obiekty wojskowe (poza nieszczęsnym godnym potępienia wyjątkiem w Gori).
Moze Cisza nie spostrzegles, ale juz od dosc dawna cala gra sie toczy miedzy Gruzja a Rosja. Wiec moze sobie porownamy sily Rosji a Gruzji?
Ps: Cisza, w konflikcie Kosowo-Serbia tez popierales slabszych Kosowian?
Rrradykal: Wszystko ladnie. ALe dlaczgeo bez zajeknienia stosujesz tylko dane podawane przez Rosjan a ignorujesz podawane przez Gruzje? Skad masz te wiedze, zeby wiedziec na pewno kto mowi prawde? A ci uchodzcy nie zostali wygnani przez wojska gruzinskie, ale wyjechali zanim Gruzja w ogole do osetii wkroczyla.
Z reguły się z tobą nie zgadzam, ale twój komentarz jest świetny. Interesujące, że podróżnika, który obrzucił Kurskiego jajkami wyzwano od "agentów i prowokatorów"- nie ma to jak "rzetelne" argumenty (coraz dalej od Polski Ludowej, a agentów u nas coraz więcej, przynajmniej w mediach).
A co do zestawień wojsk Gruzji i Rosji, są bezsensu, bo trudno sobie wyobrazić, by Rosjanie rzucili do walki więcej, niż mają w europejskiej części Rosji, i raczej tylko od Moskwy na południe (dwa lub trzy okręgi wojskowe, a i tak nie rzucą wszystkiego nawet hipotetycznie. To chyba są Centralny, Nadwołżański i Kauksaki OKW). Pewno łącznie Gruzja po pełnej mobilizacji ma podobną ilość żołnierzy, co kaukaski okręg wojskowy. Tylko ilością sprzętu znacznie ustępuje, bo technologicznie chyba są porównywalni.
Kolejną interesującą rzeczą jest zestawienie wydatków na obronę obu państw. Gruzja- 1 mld$, Rosja- 25 mld$, czyli porównywalnie, ale gruziński PKB jest (przynajmniej tak sobie policzyłem, po danych na mojej mapce ściennej z danymi za 2004) około 4 razy niższy niż rosyjski. Zatem, znowu orientacyjnie, o ile wydatki Rosji na wojsko to 4% PKB (tak podali w TVN), to Gruzji to zapewne wychodzi około/ponad 10% PKB. Oczywiście to tylko cyfry, każde państwo swoje potrzeby ustala indywidualnie.
To w takim razie jaki sens ma porownywanie wojsk Gruzji i Osetii, skoro glowna role w konflikcie gra Rosja?
Bo państwem napadniętym jest Osetia, a Rosja odpowiedziała bezpośrednio na tą agresję.
Osetia to nie panstwo.
A Cisza porownywal sily zbrojne, jaki jest sens porownywac sily zbrojne Osetii i Gruzji i udawanie, ze sil rosyjskich nie ma, skoro to one graja glowne role?
Tak a propos juz od dawna walka sie toczy na terytorium gruzji, a nie Osetii. Rosjanie bombarduja Tbilisi. To tez popieracie?
Wojna w Osetii sie skonczyla. teraz mamy wojne ROsji z Gruzja. Rozumiem ze teraz tez popierasz slabszego - Gruzje?
Racja, ale to Osetia mimo wszystko jest napadniętym.
Jeśli o to chodzi to nie popieram najazdu na Gruzję i odbierania jej terytorium. Na zniszczeniu artylerii wykorzystanej przez Gruzinów do ataku na Osetię Pd wojna powinna się skończyć.
ale sie nie skonczyla. a wy dalej przyklaskujecie Putinowi. I dlaczego analogicznie nei popieralas nalotow NATO majace "chronic" mieszkancow Kosowa przed armia serbska?
I ostatnia sprawa - mniejsza juz o kwestie humanitarne, bo kazda strona ma cos na sumieniu. Dlaczego popierasz odlaczenie sie Abchazji i Osetii a nie popierales odlaczenia sie Kosowa?
Co to znaczy napadnietym? Wojna sie toczy w zamrozeniu od poczatku lat 90ych - gruzini twierdza ze od lipca caly czas byli prowokowani, atakowani i ostrzeliwani. moze oni maja racje? Ja nie wiem, ale Rosjanom tez srednio wierze.
Poza tym Skoro Gruzini "napadli " osetyncow to jak armia serbska wkroczyla do Kosowa w 98 to NATO mialo prawo bronic mieszkancow Kosowa?
Aaaa.,,przypomnialo mi sie jak Cisza twierdziles niegdys, ze strasznie zla byla interwencja (byc moze slusznie) w czasie pierwszej wojny w Iraku. Przeciez to Husajn napadal Kuwejt. Tez tam dokonywal zbrodni, a ty sie tylko nabijales ze co to za panstwo z Kuwejtu. Czemu nie smiejesz sie z Osetii?
Ale przeglądając strone RFN-B(bezlimonowców) przeczytałem ze po stronie sił osetyńsko-abchazko-rosyjskich walczy grupa ochotników z Gruzińskiego Frontu Narodowo-Bolszewickiego.Ciekawe czy to prawda czy propagandowe zagranie?
Wolna Osetia, wykluczyć Gruzję z igrzysk! Czemu TVN24 nie rozpoczął jeszcze takiej akcji propagandowej?
A Rosje bombardujaca miasta gruzinskie to nie?
Wedlug podzegacza wojennego Ciszy 30 tys uciekinierow z Osetii Pld to ludobojstwo. Co z 100 tys. uciekinierow gruzinskich?