Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Bronię stanu wojennego nie Generała

Komentarze

Dodaj komentarz

Piłsudski

Piłsudskiemu dożywocie należałoby się jeszcze bardziej niż Jaruzelowi, co nie zmienia faktu, że temu drugiemu także.

To wstyd, że są w Polsce lewicowcy popierający zamordyzm i dyktaturę.

autor: Dominik Kaczmarski, data nadania: 2008-12-11 22:03:51, suma postów tego autora: 62

W przyszłym tygodniu

będą nowe dowody, że Jaruzelski chciał interwencji radzieckiej. Chodzi o dossier Kuklińskiego, którego publikację zapoowiedziano w USA.

autor: ABCD, data nadania: 2008-12-11 22:36:18, suma postów tego autora: 20871

dominik kaczmerski

to wstyd, ze niektorzy lewicowcy woleliby interwencji radzieckiej w Polsce, przedstawilem kilka faktow, ze taka interwencja byla bardzo mozliwa, i nie bronie "zamordyzmu" tylko decyzji, ktora byla trudna i mniejszym zlem niz wejscie Armii Czerwonej-proste

autor: prekiel przemyslaw, data nadania: 2008-12-12 08:44:08, suma postów tego autora: 275

A już się bałem...

...że Cztery Litery nie zaszczycą nas swą wypowiedzią... Gdybym miał jakiś powód, dla którego musiałbym rozmawiać z nim, spytałbym, czy on sam, dla siebie, prywatnie, wierzy w to, co wypisuje...
Nie wracam już do tego, co jako niegdyś dobry prawnik - karnista napisałem o bzdurnych przesłankach aktu oskarżenia, bo bym musiał zrezygnować z pseudonimu, a boję się takich, jak ABCD.

autor: Staruszek, data nadania: 2008-12-12 12:03:18, suma postów tego autora: 206

.

"Nie ma wątpliwości, że (Jaruzelski) doszedł do przekonania, nie bez pewnej podstawy, że ZSRR powtórzy w PRL jeden ze swoich scenariuszy z Węgier, Czechosłowacji lub Afganistanu (gdzie siłą przywrócono władzę lojalnych wobec Moskwy reżimów komunistycznych - przyp. PAP). To przekonanie umocniło się w 1981 r., kiedy ZSRR podjął dalsze przygotowania w tym kierunku" - pisze Kukliński.

Przygotowań do interwencji w Polsce dowodziły - według Kuklińskiego - m.in. "koncentracja jednostek sowieckich wojsk pancernych wokół Warszawy bez uprzedniej zgody władz polskich", a także "systematyczne przerzucanie wojsk i sprzętu drogą lotniczą do różnych części Polski".

"Rosjanie zaczęli wyznaczać budynki na całym terytorium Polski, które miałyby zostać przejęte przez ich dowództwa wojskowe" - czytamy w raporcie pułkownika.

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-12-12 12:10:17, suma postów tego autora: 3102

Angka Leu

i niby o czym to świadczy Twoim zdaniem?

autor: bono, data nadania: 2008-12-12 12:21:10, suma postów tego autora: 132

..D. Kaczmarski

No to w takim razie dozywocie nalezy sie tez KPP i PPS popierajace zamach majowy ;-)

Ja tam zamachu majowego nie bronie, ale to zupelnia inna sytuacja. Jakby nie bylo, Pilsudski mial znaczna czesc spoleczenstwa po swojej stronie i byla to rozgrywka czysto wewnetrzna, bez zaangazowania zadnego osciennego panstwa.

autor: wojtas, data nadania: 2008-12-12 15:06:26, suma postów tego autora: 4863

bono,

a jak myślisz?

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-12-12 16:09:51, suma postów tego autora: 3102

Angka Leu

nie wiem dlatego pytam

autor: bono, data nadania: 2008-12-12 16:30:26, suma postów tego autora: 132

Moim zdaniem

świadczy to o tym, że Jaruzelski wprowadzając stan wojenny mógł myśleć, że ratuje kraj przed interwencją. Czy słusznie to inna bajka.

autor: Angka Leu, data nadania: 2008-12-12 17:48:58, suma postów tego autora: 3102

zgadzam się z tobą

zgadzam się z tobą, jak lewicowcy mogą abstrahować fakt, że przecież generał Jaruzelski, ani PZPR nie działali w próźni, bo byli uzależnieni od znaczniej silniejszej presji politycznej i militatnej ze strony zwierzchników i władców kremlowskich

autor: lesny kot, data nadania: 2008-12-12 18:04:38, suma postów tego autora: 59

Zacznijmy że poparcie dla zamachu majowego

wyrosło też z logiki wyboru "mniejszego zła" jakim dla KPP i PPS był Piłsudski w porównaniu do rządów endecji. W kołach lewicowych powszechnie obawiano się tego że jeśli marszałek nie zdecyduje się na zamach stanu to zrobią to endecy.

autor: A.Warzecha, data nadania: 2008-12-13 09:10:56, suma postów tego autora: 2743

A. Warzecha

Prawda, tylko co z tego?

autor: wojtas, data nadania: 2008-12-13 17:12:15, suma postów tego autora: 4863

...

Jaruzelski mógł marzyć o pomocy z Kremla, ale zrobienie wszystkiego własnymi rękami było w interesie wszystkich głównych graczy (USA, ZSRR, Jaruzelskiego ratującego się przed Milewskim).

Osobną sprawą jest absurdalność sytuacji, w której stanu wojennego broni ktoś powołujący się na PPS - partii, której odrodzenie w 1987 r. nastąpiło w podziemiu, a większość jej założycieli była represjonowana w stanie wojennym i późniejszych latach.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-12-13 18:51:24, suma postów tego autora: 4409

michal

zapewniam Cie, ze wiekszosc czlonkow PPS podziela moje zdanie

autor: prekiel przemyslaw, data nadania: 2008-12-13 19:19:08, suma postów tego autora: 275

PP

to jeszcze większy wstyd, że hańbicie (przynajmniej część z Was - świadomie) pamięć własnej partii z jej lat 1987-1990 (zwłaszcza jej aktywnego w tamtym okresie odłamu, PPS-RD). Fakt, że z tamtych czasów już bodaj nikogo w obecnym PPS nie ma.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-12-13 20:00:47, suma postów tego autora: 4409

Michale...

to ze Jaruzelski nie jest dla mnie wzorem pisałem w tym wpisie, nie zapominając, ze PPS zostalo rozbite min. przez PPR, ale to nie zmienia faktu, ze stan wojenny byl mniejszym zlem i kazdy w PPS to rozumie(choc moja przynaleznosc z PPS dogasa)

autor: prekiel przemyslaw, data nadania: 2008-12-13 20:11:45, suma postów tego autora: 275

...

Nie zrozumieliśmy się chyba. W 1987 r. PPS odbudowywali ludzie z lewego skrzydła podziemia solidarnościowego, w większości z doświadczeniami z okresu legalnej pierwszej "Solidarności" 1980-1981 i stanu wojennego. W stanie wojennym wielu z nich, z Ikonowiczem włącznie, zaliczyło co najmniej internę.

Odwoływanie się do partii założonej przez osoby represjonowane w stanie wojennym i później za działalność na lewej flance opozycji, partii założonej w podziemiu z uwagi na prawodawstwo jeszcze ze stanu wojennego i jednoczesne popieranie (czy usprawiedliwianie) tegoż to jakiś piętrowy, koszmarny absurd.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-12-13 20:28:24, suma postów tego autora: 4409

michal

jak wiadomo istniala w Solidarnosci tez i inna grupa ludzi-bo jej lewe skrzydlo nie miala jakiegos wielkiego, nosnego glosu(niestety), bylo to oczywiscie skrzydlo rewolucjonistow dazacych do konfrontacji za wszelka cene, a to ze PPS odrodzila sie w 1987 to dobrze i jakos jak rozmawiam z PPS-owcami podzielaja moj poglad, ze trzeba bylo zatrzymac nadchodzaca wojne domowa

autor: prekiel przemyslaw, data nadania: 2008-12-13 20:34:24, suma postów tego autora: 275

Czyli

dzisiejsi PPS-owcy uznaliby, że w roku 1905 rację miał Dmowski?

autor: ABCD, data nadania: 2008-12-13 21:44:11, suma postów tego autora: 20871

ABCD

nie osmieszaj sie, nie czytasz chyna komunikatow PPS , ktore gloszone sa w kazda rocznice rewolucji 1905r

autor: bono, data nadania: 2008-12-13 21:51:52, suma postów tego autora: 132

Jeśli

w roku 1981 rację miał Jaruzelski, to w roku 1905 miał ją Dmowski.

autor: ABCD, data nadania: 2008-12-13 22:12:42, suma postów tego autora: 20871

PP

"Konfrontacja" była raczej nieuchronna, wśród "jastrzębi" były zarówno osoby autentycznie lewicowe (Gwiazda), jak i sięgające po hasła nawet radykalnie lewicowe w celach czysto instrumentalnych (Kuroń). Faktem jest jednak, że "S" na I zjeździe w 1981 r. ogłosiła szereg dokumentów, z programem "Samorządnej Rzeczypospolitej" włącznie, które miały charakter zdecydowanie socjalistyczny. Faktem też jest, PPS z 1987 r., a zwł. PPS-RD odwoływał się do dorobku I "S". Faktem jest wreszcie i to, że w latach 90. napłynęło do PPS dużo takich tow. Szmaciaków, podrzędnych etatowych aparatczyków, którym nie udało się załapać do SdRP ani partyjki Fiszbacha. Z tego, co się orientuję po kolejnych rozłamach w PPS to właśnie środowisko zdecydowanie tam dominuje, szczerze mówiąc nie pamiętam, by ktokolwiek ze "starych" (1987-1990) PPS-owców tam się uchował. Być może dlatego taka przedziwna "polityka historyczna" tam panuje.

Wstyd, po prostu wstyd.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-12-13 22:16:31, suma postów tego autora: 4409

michal, abcd

skoro Gwiazde uznajesz za autentycznie lewicowa to jest dopiero wstyd,
abcd-tak tak sobie tlumacz a Obywatel byl organem prasowym zamiast Robotnika

autor: bono, data nadania: 2008-12-14 08:02:44, suma postów tego autora: 132

bono,

czego Michał ma się wstydzić?
I didn`t quite catch what you said.

autor: ABCD, data nadania: 2008-12-14 11:45:50, suma postów tego autora: 20871

bono

Obrona 10-milionowego ruchu pracowniczego i demokracji wewnętrznej w strukturach solidarnościowych (w PRL), sprzeciw wobec planu Balcerowicza, prywatyzacji, wpychania Polski w amerykańskie awantury militarne, jednocześnie potępienie nacjonalizmu, szowinizmu i bigoteryjności, zwł. w ich prokapitalistycznym wydaniu. Wszystkie te komponenty lewicowej polityki były i są obecne u Gwiazdy. Przeciwnicy tezy o jego lewicowości jakoś nie potrafią jej zbić inaczej niż sloganami.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-12-14 11:58:53, suma postów tego autora: 4409

err

miało być pobożności sprowadzającej się do bigoterii.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-12-14 12:00:19, suma postów tego autora: 4409

michal,

a wiesz jaki z Gwizdy jest klerykal? szkoda gadac chyba o tym zapominasz

autor: bono, data nadania: 2008-12-14 12:31:47, suma postów tego autora: 132

michal

poza tym ta lewicowość Gwiazdy popchnela go w rece Pis-u no do jest dopiero komedia!

autor: bono, data nadania: 2008-12-14 14:07:38, suma postów tego autora: 132

"Klerykał" Gwiazda

słynie z ostrych żartow na temat politycznych ambicji i układów hierarchii kościelnej (obecnych również w drukowanych artykułach i felietonach).

autor: ABCD, data nadania: 2008-12-14 16:48:34, suma postów tego autora: 20871

Gwiazda

nigdy nie obnosił się publicznie z symbolami religijnymi, nie chodził demonstracyjnie na msze itd. Natomiast ideologowie "europejskiej" i "antyklerykalnej" lewicy, Kuroń i Michnik, robili to nagminnie (np. w warszawskim kościele im.Stanisława Kostki).

autor: ABCD, data nadania: 2008-12-14 16:51:22, suma postów tego autora: 20871

gwiazda

skoro jest taki lewicowy to co on robi w PiS-mimo, iz nie jest czlonkiem zawsze chetnie wystepuje z J. Kaczynskim na konferencjach, a Michnik i Kuron Kosciol traktowali instrumentalnie tylko dla swoich celow, co mimo wszystko uwazam za blad i ich za partonow lewicy nie uwazam

autor: bono, data nadania: 2008-12-14 17:32:28, suma postów tego autora: 132

Gwiazda

popierał przede wszystkim koalicję rządową PiS-So-LPR jako umożliwiającą przyhamowanie neoliberalizmu w Polsce. Popierał także działania prosocjalne i rozliczeniowe, antyukładowe PiS-u, ale jednocześnie np. sprzeciwiał się (akceptowanemu przez PiS-owski rząd) zalaniu doliny Rospudy betonem.

Nie przypominam sobie też niczego "klerykalnego" u Gwiazdy - krytykował kler, zwł. wyższy, w 1980 i 1981 r., konformistyczną postawę wyższej hierarchii kościelnej wobec Wałęsy i Jaruzelskiego, jej udział w przygotowaniach do Okrągłego Stołu, dobijanie targów politycznych Episkopatu z liberalnym establishmentem za cenę ustępstw dot. skrobanek, bogacenie się biskupów. Gwiazda wystąpił w Radiu Maryja/TvTrwam, ale na temat neoliberalizmu i lustracyjnych rozliczeń.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-12-14 18:59:04, suma postów tego autora: 4409

...

no ciekawe jest to co piszesz, a wiesz , ze Gwiazda, stwierdzil ze dla niego autorytetem jest ks. Jankowski?

autor: bono, data nadania: 2008-12-14 19:44:45, suma postów tego autora: 132

bono,

skąd ta rewelacja?

autor: ABCD, data nadania: 2008-12-14 21:45:17, suma postów tego autora: 20871

bono

Byłoby to co najmniej dziwne, bo sam prałat wielokrotnie negatywnie oceniał działania Gwiazdy po 1989. Można jakiekolwiek źródło poprosić?

autor: _Michal_, data nadania: 2008-12-15 03:19:58, suma postów tego autora: 4409

abcd

z naszego dziennika

autor: bono, data nadania: 2008-12-15 08:48:01, suma postów tego autora: 132

bono

Po wpisaniu w wyszukiwarkę danych Gwiazdy i Jankowskiego i witryny Naszego Dziennika w okienko "szukaj tylko ze strony" nie wyświetla się żaden rekord.

Pozostaje więc podać konkretne źródło albo się wycofać.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-12-15 14:51:29, suma postów tego autora: 4409

michal,

coz, widocznie nie ma tej wypowiedzi w wersji internetowej, co sie zdaza oczywiscie, wersje internetowe sa ubozsze, ale Twoje twierdzenie mnie nie przekonuje-Gwiazda ikona lewica? Zgloszony przez PiS i wybrany do Kolegium IPN(lewicowej instytucji Twoim zdaniem?), a 25-lecie Solidarnosci swietowal z ochydnym pismem "Obywatel" Twoim zdaniem lewicowym?

autor: bono, data nadania: 2008-12-15 15:13:54, suma postów tego autora: 132

bono,

nie przyznawaj się, że jesteś w PPS, bo to partii, którą kierowałem, chwały nie przynosi!
ZIUK

autor: ABCD, data nadania: 2008-12-15 16:34:05, suma postów tego autora: 20871

bono

Wydaje mi się, że N. Dz. ma kompletne archiwum internetowe (tak przynajmniej stwierdzono w pewnej czerwcowej dyskusji o mediach na lewica.pl). Na pewno wszystkie czytelnie prasy w miejskich bibliotekach naukowych albo akademickich prenumerują N.Dz. - w każdym razie byłbym zobowiązany, gdybyś jednak podał źródło tej wiadomości, jeśli ją podtrzymujesz (jeśli ta dyskusja za bardzo spadnie na dół

IPN sam w sobie nie jest lewicowy ani prawicowy, przechył na prawo wynika z dużej ilości historyków o poglądach prawicowych w tej instytucji. Można i należy krytykować teksty gloryfikujące prawicowe organizacje z lat 40.

Gwiazdę w IPN-ie interesuje jednak raczej ujawnianie agenturalnych aspektów zniekształcania formy i treści ruchu solidarnościowego w ciągu lat 80. oraz takiego podłoża okrągłostołowych początków polskiej transformacji ustrojowej - czyli zadanie lewicowe jak najbardziej.

Nie mam pojęcia, co niektórzy tutaj widzą złego czy ohydnego (a już tym bardziej "ochydnego") w piśmie "Obywatel". Jak dla mnie, wystarczy już rzut oka na spis treści pisma (a jeszcze lepiej - uważna lektura) i już mamy potwierdzenie, że "materialnie" rzecz biorąc to pismo de facto lewicowe, nawet jeśli dystansuje się od formułowania swojej identyfikacji w kategoriach lewicy i prawicy.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-12-15 16:52:15, suma postów tego autora: 4409

dok.

jeśli dyskusja spadnie na dół, to dowody na taką wypowiedź Gwiazdy (może być np. data wydania gazety i nr kolumny w tym numerze Naszego Dziennika) możesz przesłać na mejla: soares podkreślnik dwójka arabska małpa dwuatomowa cząsteczka tlenu kropka peel.

ale naprawdę, z tym egzorcyzmowaniem Obywatela to pojechałeś poniżej poziomu. Co jest ohydnego (ew. "ochydnego") w tym piśmie? Moim zdaniem - najlepszym od strony społ.-ekonomicznej piśmie bliskim ideom lewicy w Polsce.

autor: _Michal_, data nadania: 2008-12-15 17:54:03, suma postów tego autora: 4409

Dodaj komentarz