Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Mojżesz burżuazji

Komentarze

Dodaj komentarz

..

Drogi autor nie dostrzegl tylko prostego faktu, ze wlasnie ci najgorsi zdrajcy, jak Miller, czy Kwasniewski z socjaldemokracja maja tyle wspolnego, co Pol-Pot z humanizmem, natomiast calkiem spory wplyw musial miec na nich (jakby nie bylo) wlasnie wspomniany Lenin.

autor: wojtas, data nadania: 2008-12-19 07:33:39, suma postów tego autora: 4863

wojtas,

wybacz, ale tego wpływu lenina dopatrzyć się nie potrafię.

autor: gruba torba, data nadania: 2008-12-19 11:31:09, suma postów tego autora: 21

Wojtas


Zastanawiające, że ty z kolei nie dostrzegasz "tego prostego faktu", że Kwaśniewski i Miller mają z Leninem tyle wspólego, co ty, bo obaj nigdy nie wykazali się choćby elementarną znajomością prac Lenina. To - obiektywnie, z boku patrząc - jakoś was zbliża, prawda?

Miller już po wygraniu wyborów w 2001 r. w wywiadzie udzielonym tygodnikowi "Wprost" otwarcie przyznał się, że nigdy go nie interesowały dyskusje ideologiczne i nie lubił czytać tekstów klasyków.
Odnoszę wrażenie, że ty, Wojtas, również podzielasz ten pogląd Millera - przynajmniej względem dorobku Lenina - czego dałeś dowód w tym poście.

O kompletnej bezideowości Kwaśniewskiego nie trzeba tu nikogo przekonywać, czego bym o tobie, Wojtas, nie powiedział.

Z socjaldemokracją obu niegdysiejszych luminarzy PZPR łączy kierunek politycznej ewolucji. Chodzi im, jak sądzę, o to samo, Wojtas, co tobie.
I do Lenina mają, Wojtas, ten sam stosunek - jeśli nie wrogi, to nieokreślony, a wynikający głównie z nieznajomości tego, o czym Lenin prawił. Taka niewiedza z wyboru.

Natomiast rzeźnik-socjaldemokrata Gustav Noske (i nie on jeden z tego "poczciwego" grona) ma z pewnością więcej wspólnego z Pol Potem, niż Miller i Kwaśniewski. Ci ostatni nigdy nie zostali przymuszeni do określenia się mianem "krwawego psa".

autor: krik, data nadania: 2008-12-19 11:56:04, suma postów tego autora: 1649

Byłem niesprawiedliwy...


Dla Millera i Kwacha. Obaj jednak nie bronili Saakszwilego, szybko poznali się, że to polityczny bandziorek. Wojtas - przeciwnie. Szedł w zaparte do upadłego. Może stąd to aburdalne oskarżenie Millera i Kwacha o zdradę (czego?) i leninizm?
Cóż, ludzie bywają pamiętliwi...

autor: krik, data nadania: 2008-12-19 13:24:01, suma postów tego autora: 1649

krik

To bardzo ciekawe co piszesz. Bo jakby nie bylo - z socjaldemokracja Kwasniewski ani Miller nie mieli w zyciu nic wspolnego, tymczasem znaczna czesc swojego doroslego zycia uksztaltowali wlasnie bedac wplywowymi dzialaczami partii zbududowanej wedle zasad wymyslonych przez Wlodzimierza Ilicza.

A jesli twierdzisz, ze w ktoryms momencie daje dowod nieznajomosci klasyka jakim jest Lenin to daj jakis przyklad, plis.

autor: wojtas, data nadania: 2008-12-22 16:01:07, suma postów tego autora: 4863

Dodaj komentarz