dla partii lub niestety partyjek lewicowych w Polsce jest ciągle potężne SLD, które zawsze będzie bardzo trudną konkurencją dla mniejszych podmiotów politycznych. "Duża" i "poważna" partia z mediami, infrastrukturą, jest tym magnesem, który przyciągnie głosy wyborców i odbierze je "małym". Sprzyja temu rozczłonkowanie lewicy ideologiczno-pozaparlamentarnej. Rozwiązanie??? Od kilku lat próby jednoczenia się "na lewo" od SLD spełzają na niczym, ostatnie spory Szyszkowskiej z PPP są tego przykładem.
Że też się Panu Ciszewskiemu nie podoba słówko Sojusz. To taki rusycyzm, choć nie jestem tego pewien. Związek byłby poprawniejszy. Ale tak czy siak słowa te trzeba rozumieć. Bo znaczą też: od do. Minus Pan Ciszewski?
Powtarzanie tego samego "dowcipu" od ośmiu lat w pewnym momencie przestaje być śmieszne a zaczyna stawać się symptomem politycznej bezsilności autora.