Bardzo ciekawie i na temat problemu pedofilii w kosciole mowil w Sydnej papiez Benedykt XVI. Niestety nikt na lewicy nie byl zainteresowany wysluchaniem co ma do powiedzenia i zamiast tego woleli urzadzac demonstracje przeciwko samej wizycie (sic!).
Myślę, że zniesienie celibatu w dużym stopniu pomogło by w walce z pedofilią w śród kleru. Zresztą przekonali by się co to jest wychowanie dzieci, a nie pieprzenie ślepego o kolorach.
Panie Przeysławie warto znać znaczenie słów, które używa się w swoich wypowiedziach. Co ma "pederasta" do "pedofila"? Bo o to, że znaczenie tych słów autor bloga zna i celowe zestawia je ze sobą wierzyć mi się, mimo wszystko, nie chce.
Własnie po to jest celibat, zeby ksieza zajmowali sie sprawami parafii, niz potrzebami swojej rodziny.
Bodajze w parafiach grekokatolickich przed wojna (czy unickich?) wierni mogli sobie wybrac, czy proboszcz moze sie ozenic, czy nie. I zgadnij jak wybierali?