...
poruszyłeś temat Stefana Okrzei, to warto było przypomnieć, że Jego rodzice nadali to samo imię kolejnemu swojemu dziecku, urodzonemu już po śmierci Stefana I.
Ten drugi Stefan Okrzeja, też był bohaterem.
Nie napiszę w tej chwili, czego to dokonał, gdyż dokładnie nie pamiętam i nie chciałbym wprowadzać dodatkowych komplikacji.
Może jakiś historyk ruchu robotniczego wypowie się w "tem temacie"?
był dowódcą eskadry myśliwskiej broniącej Warszawy we wrześniu 1939. 5 września zginął w czasie ataku na niemieckie bombowce.
Z ta ulica to rzeczywiscie skandal. Tylko problem w tym, ze autorowi najwyrazniej wadza "prawicowe" naazwy ulic i jakby dorwal sie do wladzy, to pewnie sam by sie wzial do zmieniania nazwy ulic i to na wieksza skale.
zes pojechał, ale z ciebie wizjoner daj spokoj
No takie odnioslem wrazenie z Twojego artykulu, jesli mylne - przepraszam.
Ale ni eomieszkam, tradycyjnie juz zlosliwie, zapytac: jkabys mial mozliwosc pousuwalbys troche pomniczkow, pozmienialbys nazwy ulic?
Już odpowiadam- jeśli było by mi to dane to nie! wszystko zależy od mieszkańców danej ulicy/bloku. Jakie może mieć prawo ktoś z Warszawy żeby zmienić nazwę ulicy gdzieś w Bartoszycach? To nie poważne, niech decydują mieszkańcy
Ciesze sie, ze masz tak pluralistyczne podejscie, serio.
W takim razie jednak rodzi sie pytanie:
Dlaczego twierdzisz, ze ktos w Warszawie decydowal o zmianie nazwy ulicy Okrzei? Kazdorazowo tylko rada gminy ma takie prawo.
dlaczego przekrecasz??? Gdzie napisałem, że to ktoś w W-wie decydował o zmianie nazwy ulicy??? Napisałem, że jak ja miałbym na to wpływ( bo wg. Ciebie jak ja bym rządził to bym zmieniał nazwy ulic), to nigdy bym nie dopuścił do takiej sytuacji, żeby ktoś z władz centralnych, decydował o tym co się dzieje w lokalnych społecznościach, na prawdę dyskutujmy jak już na temat
Pzdr z A!
Aha, zle Cie zrozumialem.
W takim razie z pewnoscia jestes przeciwny postepowaniu centralnych wladz hiszpanskich, ktore USTAWOWO nakazaly wyburzanie zwiazanych z Franco pomnikow, zmiane nazw ulic, itp. Mieszkancy i wladze lokalne nie mialy nic do gadania.
Ty o wozie, wojtas o kozie. Ty o Okrzei, on o Franco. Normalna normalka (*_*)
Sprowadzę więc dyskusję na blogowe tory i głośno zaprotestuję: Świętego Mikołaja nie ma! Tak twierdzą uczeni w żywotach świętych "teologowie" i tak krzyczy Frau Frauł do "włatcuf móch"! Skoro nie ma świętego, nie ma też parafii pod jego wezwaniem, no nie?! Dlatego gniewski proboszcz jest samozwańcem, któremu zamarzyła się ulica księdza Kursikowskiego, o którym pies z kulawą nogą nie słyszał!
(*_*)
Bo o Okrzejach dwóch nawet Hyjdla słyszała. I dziwi się, że np. Olszewski Jan Premier nie protestuje, kiedy się jego rodzinę z ulic ruguje. Boć jego matka matka była stryjeczną siostrą Stefanów! Może mierzi go nepotyzm? Niech nie mierzi. Chciałabym mieć takie koligacje, zamiast księdzów...
.
że gdyby jakaś gmina arabska, na przykład w Tel Awiwie, postanowiła postawić pomnik Hitlera, to popierałbyś jej dążenie w całej rozciągłości.
Ja mam nieco inne zdanie na temat wyburzania pomników.
Tak się składa, ze mieszkam w Łasku, gdzie akurat tydzień temu wyburzono pomnik poświęcony zakończeniu II Wojny Światowej i za ok. 320 tys. zł będzie budowany Łuk Zwycięstwa.
Ulice u nas nie są bardziej dziurawe, a chodniki bardziej nierówne, niż w większości miast Polski, ale za 320 tys. zł. można by ich stan poprawić.
Społeczeństwo Łasku już nazwało ten nowy pomnik Łukiem Idiotów.
Ja im się nie dziwię. A Ty?
Hyjdla: Znowu nie wiem o co Ci chodzi. Napisalem wyraznie ze sprawa z Okrzeja to skandal, wiec nie szukaj dziury w calym, ok?
cetes: Ja to sie dziwie tym, co przyklaskuja ustwowemu zmienianiu nazw ulic i wyburzaniu pomnikow w Hiszpanii a protestuja przeciwko zmianie nazw ulic w Polsce przez odpowiednie rady gminy. A Ty?
Święty Mikołaj zażyczy se księdza, rada gminy w te pędy robi Mikołajowi dobrze, mimo że mieszkańcy protestują. Polska normalna norma - polska nienormalna demokracja. Demokracja dla proboszcza i rady gminy...
A wojtas i tak rżnie głupa...
.
Pewnie, ze rzne bo i glupi jestem. Zadowolona? To i dziekuje za znakomicie merytoryczna dyskusje.
Nie jesteś głupi, ino głupa rżniesz, a to dwie różne sprawy, bo do też tego trzeba jakiejś tam wiedzy i inteligencji tzw. przewrotnej (niektórzy mówią - "przestępczej") (*_*)
A już nagminne zarzucanie innym, że dyskusję prowadzą niemerytorycznie, rozbraja mnie do łez. Podziękuj więc także samemu sobie.
.
Nawijanie o Franco, Okrzei i zmianach nazw ulic to niemerytoryczne rozbijanie dyskusji, a plecienie cos o "rznieciu glupa" to merytoryczne wstawki?
W ktorym momencie w takim razie "rzne glupa"?
TO napisałeś TY.
.
To kiedy rznalem glupa?
będzie tak z tysiąc razy.
.
rżniesz super głupa... sorry, sam się prosiłeś...
Czy ktoś może mi wyjaśnić skąd sie tu bierze ta ZARĄBISTA numeracja wpisów? Już kilka razy miałam spytać.
.
To i tak mniej niz 2307, nie sadzisz?
Czy może ktoś wie, od kiedy jest ul. Okrzei w Warszawie ?