Nawet jesli to prawda, co autor tu wypisuje, to ciekawi mnie w jakiz to niby sposob byle gej ma wglad do jakis teczek i nawet dysponuje wiedza kto taka ma zalozona, a kto nie?
to kto ma mieć prawo wgl±du w takie teczki jak nie jaki¶ "byle gej"? Tylko zły karzeł Jarosław?
Wspomniałem akurat o J.Kaczyńskim, bo wiadomo, że wszystkie jakiekolwiek teczki to jego hobby.
Bez antypisowskiej histerii, powaga.
Nie zajazyles. Ja nie mowie o tym, czy ktos ma prawo, czy nie ma, tylko pytam sie jak to mozliwe, ze teczki, ktore rzekomo wspolczesnie zakladaja sluzby specjalne gejom, owi geje moga sobie do woli ogladac?
Nie spodobało mi się tylko to wyrażenie "byle...(wstawić kogo się chce)"