Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

"Społeczne koszty transformacji"

Komentarze

Dodaj komentarz

To prawda wszystko co Autor pisze

Problem w tym, że Lewica powinna się zastanowic czy odwoływac się do humanizmu i współczucia, czy raczej do interesów ludzi- jako bardziej efektywnej formy uprawiania polityki.

Tranformacja może byc tez rozumiana, jako ,,po prostu'' transfer władzy i środków materialnych od jednych warstw i klas społecznych do drugich, który to proces nie wynikał jedynie z ,,wolnej gry sił rynkowych'' ale był aktywnie wspomagany przez państwo. Przykładem może byc likwidacja PGR-ów czy decyzja o natychmiastowej prywatyzacji ,,po takiej cenie jaką da sie uzyskac w danym momencie''

Nie wspomnę już o takich rzeczach jak ulgi dla przedsiębiorców, degresywny w praktyce system podatkowy , czy ,,wspomaganie przez państwo zatrudnienia'' czyli w istocie dotowanie wybranych przedsiębiorców

Naleźy teź zauważyc, iż w kapitalizmie kapital jest swoistą Supermetaforą- stąd ,,kapitał ludzki'', ,,zasoby ludzkie'' itd.

Kapitał jest plotyńskim Bogiem- wzorcem prawdy i dobra, wszystko co od kapitału jest oddalone, jest niedoskonałe, grzeszne i wybrakowane, Rynek jest matrycą Prawdy, Dobra i Szczęscia.

Dodatkowo myli się konkretne rynki z Rynkiem jako pewnym abstrakcyjnym mechanizmem alokacji dóbr i siły roboczej, co wpływa na naturalizację tego ostatniego.

Bałamutnie można więc argumentowac źe Rynek jest instytucją odwieczną- stąd rynki w centrum miast, Kapitalizm jest przedłużeniem miejskiego targowiska;)

Niestety ludzie myślą obrazami, a nie pojęciami więc, taka argumentacja miała by szanse powodzenia, w istocie jest niewypowiedzianym podłożem koncepcji np Miltona Friedmana czy Hayeka, ,Kapitalizm powstaje spontanicznie tam gdzie zachodzi jakakolwiek wymiana dóbr'' - patrz też argumentacja jibera który porównał Kapitalizm z Ewolucją...

autor: Postsocjalista, data nadania: 2009-05-20 22:54:43, suma postów tego autora: 1953

Dziękuję

Dziękuję Panie Łukaszu za ten tekst. Więcej napiszę jutro.

Pozdrawiam, Teresa

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2009-05-20 23:09:34, suma postów tego autora: 1169

nie zgodzę się

że Polska produkuje magistrów pół-inteligentów. Nasi absolwenci mają wielką wiedzę w swoich dziedzinach, tylko że w Polsce nie ma dla nich miejsca (menadżerowie, menadżerowie, menadżerowie!! którzy beda mogli pracowac 20 h na dobe za 1000 zł) a za granicą nie ma dla nich miejsca bo są... obcy. i sami mają kompleks niższości.

Jeśli już krytykować transformację panie Foltyn to z głową zwracając uwagę na niektóre rozwiązania z innych krajów, a które stały daleko od terapii szokowej. Przykłady - Słowenia, częsciowo Węgry. Kowalik zreszta mnostwo tekstów o tym napisał.

Panski wpis ma niestety charakter nieco populistyczny (co nie oznacza ze sie z nim nie zgadzam) ale poparcie lewica musi zdobywac argumentem a nie populizmem, ktory powinnismy zostawic prawicy.

Wszak to my jestesmy postępem.

autor: Bloom, data nadania: 2009-05-20 23:09:39, suma postów tego autora: 306

zasadnicza teza jest sluszna

i autor ma racje ze pokazuje jak jedna z najwiekszych katastrof - pogorszenie jakosci zycia milionow ludzi traktuje sie jako "koszt" i to jeszcze "uboczny". Jak pisał kiedyś Szpotański wyśmiewając komunę; "to nic, że płoną krematoria toż tam przetapia się historia" co jak widać okazalo się być hasłem ponadczasowym.
Ubawił mnie też ostatnio Boni stwierdzeniem ze wartośc naszych pensji wzrosła 16krotnie.
Co do jakości naszych magistrów to przytocze anegdote jaka opowiadal mi ostatnio jeden z forumowiczow:
Studenci politologii nie wiedza jak nazywal sie dyktator Argentyny w latach po drugiej wojnie swiatowej. Prowadzacy stara sie im pomoc i mowi ze mial kolejowe nazwisko.
Wiekszosc odpowiedzi brzmiala: Torres
A druga chyba z Playboya: pod zdjeciami dziewczynki rozkladajacej nogi napis: "Monika tak jak wszyscy studiuje marketing i zarzadzanie."

autor: kontras, data nadania: 2009-05-21 07:05:18, suma postów tego autora: 1774

Gratuluję Luke...

Samo sedno.
.

autor: Hyjdla, data nadania: 2009-05-21 08:48:09, suma postów tego autora: 5956

można złorzeczyć na transformację

ale to nie zmienia faktu że była ona nieunikniona i doprowadził do niej sam poprzedni system. W końcu nie przypadkiem dokonała sie ona w wielu poobnych do Polski krajach prawie jednocześnie. Socjalizm już dłużej nie mógł ciągnąć i padł, transformacja to tylko następstwo tego faktu.

"Aha, chodzi o te przysłowiowe już „pełne półki”?"

Nie, chodzi o to żeby za poglądy polityczne nie dostać po nerach od "zmilitaryzowanego" milicjanta. Żeby móc zakładać partie polityczne i głosować na partie polityczne inne niż oficjalnie uznane. Żeby móc głośno wypowiadać opinie. Takie drobiazgi o których jak widzę bardzo rzadko lewica wspomina, dla lewicy jedynym zauważalnym produktem reform są pełne półki.

Zresztą jednym z efektów transformacji jest prosta możliwosć przywrócenia poprzedniego stanu rzeczy- skoro PRL był tak cudowny, to najwyraźniej nie powinno być problemu z przekonaniem większości Polaków do drugiej rundy. Co za problem powołać partię, któa postulowałaby przywrócenie poprzedniego stanu rzeczy i stanąć do wyborów?

Oczywiście jest ryzyko (spore ryzyko) że nikt by na te partie nie zagłosował, bo też i ten PRL tak cudny znowu nie był.

"Nie powinniśmy dyskutować, czy te koszty były warte tego, co Polska osiągnęła"

Jeśli nie były warte, to większość Polaków byłaby za przywróceniem PRL. A jakoś tak nie jest.

autor: 3rdWorldAvenger, data nadania: 2009-05-21 09:19:23, suma postów tego autora: 58

A'propos

http://biznes.onet.pl/5,1558148,prasa.html . Czy ja dobrze widzę? 1,5 mld zł dla 40.000 osób to po 37500 zł/osobę szkoloną ?! Dwumiesięczne szkolenie weekendowe, osiem dwudniowych spotkań szkoleniowych za 37.500 zł od osoby, w tym 64 zl na stypendium tej osoby. Nie żebym miała coś przeciwko stypendiom, jednak ciekawi mnie jak wyglądają inne koszty i jak długa jest ich lista, jeśli w sumie daje 37.500 zł. Albo od razu jaki jest zysk firm szkolących. I czy za ten zysk uruchomią działalność, która pozwoli zatrudnić te 40.000 osób, czy może to już jest ponad możliwości mentorów (uczył Marcin Marcina...), a nawet ich mocodawców? Kto to wymyślił? I czy przypadkiem nie mając na względzie przyjaciół królika, nie zaś by aktywizować zagrożonych wykluczeniem, tym bardziej że dla dobra sprawy aktywizować należy Rynek Pracy, czyli popyt na pracę. Polacy wyjeżdżają np na Wyspy i tam zatrudniają się mimo braku dla nich szkoleń, za to są miejsca pracy, i są płace pozwalające się utrzymać.

Za 37500 zł na osobę można sfinansować nie dwumiesięczny kurs weekendowy a 3-5 - letnie studia, czy inne szkoły przysposobiające do podjęcia pracy w dobrze rokującym zawodzie np na potrzeby pracodawców na Wyspach, jeśli nasza gospodarka ma się powoli zwinąć, nie zaś rozwijać. Może trzeba zapytać zachodnich pracodawców o potrzeby kadrowe i w tym kierunku szkolić pracowników przeznaczonych do wyklucznenia w Polsce. Po co męczyć ludzi dziadowskimi wynagrodzeniami jeśli można pomóc im ze swoimi siłami trafić tam gdzie będą szanowani bo przydatni? Ba! Kto wie czy nie da się w ramach kontraktu dokładać proporcjonalnie do polecanych prze nas innym krajom pracowników naszych zainteresownych lepszym bytem emerytów, także dla korzeni, czyli w ramach łączenia rodzin.

Powyższe napisałam na blogu red. Daniela Passenta - http://passent.blog.polityka.pl/?p=570 , moim zdaniem a'propos.

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2009-05-21 09:44:11, suma postów tego autora: 1169

Odpicowaliśmy ganek - chałupa się zawaliła...

Niektórych przygniotło tak, że UWOLNIĆ SIĘ nie mogą. Ale nad "gankiem" dumnie powiewa: "Bóg, Honor, Ojczyzna", "Nieważne jaka Polska, ważne aby była k..." (cenzura)...
Tym, którzy strzygą trawnik przed gankiem jeszcze to wystarcza, no nie, 3rdWorldAvenger?
(_*_)

autor: Hyjdla, data nadania: 2009-05-21 09:45:46, suma postów tego autora: 5956

hyjdla

nic dziwnego- jak chałupa stała na bagnisku przez 40 lat to i sie w końcu zawaliła. Ale nie ważne ze było bagno, ważne że bagno było czerwone, prawda?
Szkoda tylko że nie widzisz ludzi którzy już mieli bagna dość, ale tego nie zrozmieją ci co lubią bagienny szlamik łykąć.

autor: 3rdWorldAvenger, data nadania: 2009-05-21 11:42:32, suma postów tego autora: 58

Spełniam wczorajszą obietnicę

Każda ekipa podejmująca się rządzenia w Polsce jak i do władzy kandydująca z wielkim upodobaniem obiecywała wyborcom przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa. Nie wiem śmiać się czy płakać, bo wszystko mi mówi że nasze orły-sokoły jeszcze nie wiedzą jak tego słowa (bezpieczeństwo) używać i nie wiadomo jak długo jeszcze nie będą wiedzieć, choć Maslow i jego następcy sprawę opisali dawno i dogłębnie.

Gdzie to było, że błogosławieni pozbawieni rozumu (wiedzy)? Nie jeden, nie dwóch, a całe ekipy (z przyjaciólmi królika) obiecywały bezpieczeństwo nie domyślając się że przede wszystkim człowiekowi trzeba czuć się bezpiecznie u siebie w domu z samym sobą, co nie jest możliwe gdy musi się żyć za mniej niż wynosi minimum socjalne, a cóż dopiero mówić o minimum ehzystencji czy mniej niż minimum egzystencji. Że nie wiedzą gdzie tu pies pogrzebany to i nie czują fałszu w swoich deklaracjach. A ludzie czują pismo (dosłownie) nosem i to wystarcza by do wyborów nie iść, bo z kogo wybierać?! Z tych samych, skoro oferujących to samo w zakresie najżywotniejszych potrzeb człowieka?

Tak?

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2009-05-21 11:56:52, suma postów tego autora: 1169

Tekst dobry, ale przydałyby się

bardziej konkretne dane, bo "kilka milionów" mi nic nie mówi. Jakieś statystyki, opracowania naukowe, źródła poproszę.

autor: Crystiano, data nadania: 2009-05-21 12:17:17, suma postów tego autora: 1590

Kolejny co odkrył ameryke

Wszyscy normalni wiedzą że od czasów tzw transformacji większość ludzi idzie na dno nikt tu ameryki nie odkrył nie trzeba być żadnym profesorem czy socjologiem wystarczy mieszkać w Polsce i być zwykłym szarym czlowiekiem żeby o tym wiedzieć.

autor: Czerwony Adam, data nadania: 2009-05-21 12:29:36, suma postów tego autora: 1003

Ten odpicowany "ganek"

nadal na bagnach stoi, czyż nie, World? I nie postoi nawet lat czterdziestu, bo niektórzy już dławią się gównem i szlamem, w którym ugrzęźli...
(_*_)

autor: Hyjdla, data nadania: 2009-05-21 13:34:11, suma postów tego autora: 5956

To jest blog, KrystJano,

a nie skrypt czy ściąga. Się zresztą rozejrzyj dookoła, jak Adam radzi...
.

autor: Hyjdla, data nadania: 2009-05-21 13:37:50, suma postów tego autora: 5956

Ciekawe skąd Czerwony Adam wie, że

"od czasów tzw transformacji większość ludzi idzie na dno" - większość narodu? Czyli ile - ponad 20 milionów? Skąd taka szeroka perspektywa - nie znasz przecież całej Polski, co najwyżej najbliższe sobie okolice. Może w okolicy, gdzie żyjesz, rzeczywiście tak jest, ale budowanie na podstawie tego takiej tezy jest co najmniej głupie. Dlatego ja żądam faktów, liczb, statystyk, określenie "większość idzie na dno" budzi mój śmiech. Jaka większość? Ludność wsi, miast, kobiety, mężczyźni, młodzi, starzy, konkretne grupy zawodowe? Proszę, bez takich chwytliwych, ale jakże pustych tez.
Dlatego apeluję o dokładne liczby i źródła - tylko pewnie zostanę zakrzyczany, że źródła kłamią i wspierają "burżujów".

Błędne koło.

autor: Crystiano, data nadania: 2009-05-21 14:29:06, suma postów tego autora: 1590

Cristiano

Osób, które żyć mają za mniej niż wynosi minimum egzystencji (ca 400 zł/osobę) jest w Polsce 4.000.000 - 6.000.000 (jedne "źródła" mówią, że 10 %, inne - że 15%,zaś IPiSS, który WIE publikuje na swojej stronie informacje z kilkuletnim opóźnieniem; dlaczego, dla czyjego "dobra" ?!), a wygląda to tak, jak u znanej mi kobiety z trojgiem dzieci, gdzie renta wraz z dodatkiem dla osób wymagających opieki (kilka chorób, ale przede wszystkim odklejona siatkówka na 26 dioptrii)oraz zasiłek rodzinny wynoszą łącznie ca 700 zł/m-c. Leki,których nie można przerwać kosztują 200 zł/m-c.

My mamy nawet 2 mln osób, ktore nie wiadomo z czego, zyją, bo żadnych dochodów nie mają. Nie darmo rośnie liczba bezdomnych jak i szukających jedzenia w śmietnikach.

Na Zachodzie za ubóstwo uważa się stan kiedy dochody w przeliczeniu na członka rodziny są niższe niż 60 % najniższej pensji i stanu tego u nas doświadcza 60 - 70 % ludności.

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2009-05-21 14:32:21, suma postów tego autora: 1169

Kto pracuje ten biedy nie doświadcza, a pracy w Polsce jest w bród

Tylko że wielu ludziom się nie chce pracować. Ale to już, IMHO, nie jest problem państwa.

autor: west, data nadania: 2009-05-21 14:40:02, suma postów tego autora: 6710

Teresa

Dziękuję za konkrety. Liczby oczywiście duże i smucące - bez wątpienia. Nie stanowią jednak większości - dlatego proszę o bardziej precyzyjne określanie problemu.

Inna sprawa - jeżeli ktoś nie ma dochodów, nie znaczy, że jest od razu bardzo biedny - mam znajomego, który oficjalnie też nie ma żadnych dochodów i jest zarejestrowany jako bezrobotny, a chciałbym mieć tyle pieniędzy ile ma on z roboty na czarno, nie do końca jeszcze legalnej. A "bezrobotnym" jest, bo mu się to opłaca - np. darmowa służba zdrowia. I takie przypadki nie są rzadkością - uderzają w tych, którzy naprawdę nie mają z czego żyć. Dlatego system zabezpieczeń socjalnych powinien być nieco inny - nie może być tak, że ciągną z niego osoby, dla których bycie bezrobotnym jest po prostu korzystne.

autor: Crystiano, data nadania: 2009-05-21 14:48:11, suma postów tego autora: 1590

Avenger

piszesz:"Co za problem powołać partię, która postulowałaby przywrócenie poprzedniego stanu rzeczy i stanąć do wyborów?

Oczywiście jest ryzyko (spore ryzyko) że nikt by na te partie nie zagłosował, bo też i ten PRL tak cudny znowu nie był."

Otóż nie tylko "zagłosowałby", ale nawet zagłosował. Ludzie głosowali na SLD własnie dlatego, że byli przekonani, że jest ono własnie taka partią. Było to oczywiscie mylne przekonanie i wszyscy starcili juz zludzenia własnie dlatego SLD poparcie stopniało i będzie jeszcze topnieć.

a poza tym zgadzam się z BLOOM, ale tekst niezły, choć bardzo emocjonalny i obiczony na gre na uczuciach.

autor: yona, data nadania: 2009-05-21 14:52:44, suma postów tego autora: 1517

nie Hyjdlo

już nie stoi na bagnach, zresztą już mało sie takich domków ostało- niemal wszystkie bagienne budowle z wielkiej płyty padły.

"I nie postoi nawet lat czterdziestu, "

dogonimy i przegonimy jak mawiał klasyk

"bo niektórzy już dławią się gównem i szlamem, w którym ugrzęźli"

czyżby? w nowej chałupie mieszkańcy maja możliwość zdecydowania co z tą chałupą zrobić (czego nawiasem mówiąc nie mieli w chałupie poprzedniej), jesli tyle ludzi tęskni za smaczkiem czerwonego szlamu to niech głosują za powrotem na bagienko. W ostatnich wyborach wszelke pro-bageinne partie otrzymały promil popracia, gdzie więc byli ci co tak tęsknią? Czyżby zapach dawnego ścieku jednak nie był aż tak pociągający?

autor: 3rdWorldAvenger, data nadania: 2009-05-21 14:58:24, suma postów tego autora: 58

Magrud

Magrud pisze - http://passent.blog.polityka.pl/?p=570#comment-113547 :


"...Teresa Stachurska, godz.9.02

Dobrze widzisz. Przeczytałam linkowany tekst i też mną zatrzęsło.
Szkolenia ludzi po 50 TO JEST TO!!!. Aberracja. Kretynizm. Upokarzanie obywateli za ich własne- publiczne pieniądze.
Człowiek po pięćdziesiące ma już najczęściej 30 letnie zawodowe doświadczenie i takiż dorobek. Ma zatem ogromnie dużo do zaoferowania młodszym. To od niego powinni sie uczyć, a nie odwrotnie.
Wysyłać takiego na szkolenia, to tyle, co napluć mu w twarz i urbi et orbi oswiadczyć: Niczego w życiu nie dokonałeś. Spieprzaj dziadu!
Pewien grecki filozof przestrzegał, że kiedy dzieci i młodzież wypowiadają posłuszeństwo i szacunek starszym, oznacza to tyle, że nastała TYRANIA.
W naszym przypadku tyrania rynku.
O tym, że te wszyskie szkolenia są ukrytą subwencją dla pracodawców pisałam już na blogu p. Paradowskiej. Przy okazji zarabiają na nich koledzy króliczka."

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2009-05-21 15:23:29, suma postów tego autora: 1169

Od koleżanki z Berlina dostałam,

polecam uwadze:
http://www.margueritte.info/ .

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2009-05-21 16:07:59, suma postów tego autora: 1169

Cristiano

Jak cie wyleją z roboty to sam zobaczysz...

autor: Czerwony Adam, data nadania: 2009-05-21 16:54:09, suma postów tego autora: 1003

yona

"Otóż nie tylko "zagłosowałby", ale nawet zagłosował. Ludzie głosowali na SLD własnie dlatego, że byli przekonani, że jest ono własnie taka partią."

O ile pamiętam SLD nawet nie sugerowało że ma zamiar nawiązywać do czegokolwiek z PRL, conajwyżej ich przeciwnicy im to zarzucali. Ich program to typowe przedwyborcze ogólniki - praca, szkolnictwo, brak korupcji, sprawna administracja itp.

A czemu ludzie ich wybrali? cóż, po 4 wielkich reformach AWS wiadomo było że AWS jest spalone, a SLD miało znane nazwiska.

autor: 3rdWorldAvenger, data nadania: 2009-05-21 17:11:02, suma postów tego autora: 58

Aha Adam, czyli

opinię o większości Polaków opierasz na swoim przypadku? No, winszuję. Nie ma to jak sumienna, obiektywna, wyważona, a co najważniejsza, prawdziwa teza.

autor: Crystiano, data nadania: 2009-05-21 17:17:16, suma postów tego autora: 1590

yona: "ludzie głosowali na SLD"

Zgoda yona. Doskonale pamiętam dzień po wyborach we wrześniu 1993 i zwycięstwie SLD. Byłem wtedy w mieście Łodzi. Na ulicach ludzie radośnie podnieceni, uśmiechnięci, życzliwi, chętni do rozmowy. Wzajemnie zdaje się adresujący do siebie przesłanie: "wreszcie koniec z tym sk.rwysyństwem!". Dwie studentki rozmawiają w pociągu o problemach typowych dla rzeczywistości po 1989 roku. Jedna stwierdza: "teraz już tak nie będzie..."

Atoli pierwszy wielki (choć chaotyczny, anarchiczny, podświadomy, na ślepo) protest wobec podstępnego zaaplikowania nam kapitalizmu to casus STANA TYMIŃSKIEGO w wyborach prezydenckich 1990 roku. Wystarczyło raptem kilkanaście miesięcy i ludzie już mieli dość. Ale niestety, jak już kiedyś mówiłem, to nie lewica, lecz jej wrogowie wyciągnęli z tego wnioski.

autor: Bury, data nadania: 2009-05-21 17:37:17, suma postów tego autora: 5751

Crystiano

Może Pan wejść na stronę IPiSS i zobaczyć jak na przestrzeni ostatnich lat wzrasta liczba osób żyjących za mniej niż wynosi minimum egzystencji, czy minimum socjalnego. Niech Pan też sprawdzi kiedy w Polsce obniżono minimum socjalne i zgadnie dlaczego wówczas rządzący się do takiego manewru (manipulacji?)uciekli. Chce Pan mieć wiele do powiedzenia nie pracując nad swoją wiedzą?

Może Pan być dobrego mniemania na temat własnej kondycji, ale o kondycji współobywateli to się trzeba dopiero dowiedzieć. Bierze Pan na swoje sumienie los wszystkich glodnych, wszystkich mieszkających w ruderach, bezdomnych, wszystkich systemowo wykluczonych. Uważa Pan, że ma Pan pewne, że Panu się upiecze, że Panu szczęście musi dopisać? Wielu spośród owych wykluczonych uważało jak Pan.

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2009-05-21 19:03:40, suma postów tego autora: 1169

Prof. Kowalik

Na temat - http://www.przeglad-socjalistyczny.pl/opinie/sprawy-pastwa-i-spoeczestwa/213-aziemski.html .

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2009-05-21 19:11:40, suma postów tego autora: 1169

Teresa Stachurska

A u mnie w firmie sytuacja odwrotna. Osobie po pięćdziesiątce, bardzo już wykwalifikowanej i obiektywnie - choć nie przez bezpośredniego szefa, który niedawno trzydziestkę przekroczył - docenionej, odmówiono prawa do szkolenia. Wiesz, niektórzy chcą się uczyć do końca i nie jest to dla nich żadne upokorzenie, a wręcz przeciwnie - źródło satysfakcji i inspiracji. Tymczasem pracownica w wieku przedemerytalno - emerytalnym usłyszała: 'Nie musisz się już szkolić, niepotrzebne ci to'. Myślisz, że to był dla starszej pani powód do dumy, bo przecież wszystko już wie?

autor: humpa, data nadania: 2009-05-21 19:37:19, suma postów tego autora: 208

Crystiano:

"Może w okolicy, gdzie żyjesz, rzeczywiście tak jest"

Spokojnie Crystiano. Adam ma dokładnie takie samo prawo oceniać świat na podstawie swojej "okolicy", jak i zadowoleni z siebie. A moralnie ma nawet większe prawo do tego. Zresztą dlaczego miałby percepować rzeczywistość w inny sposób niż swoje doświadczenia? Dlatego, że ty tak chcesz?

Może jednak uważasz, że "okolica" Adama (załużmy że to przysłowiona popegierowska wioska na zachodzie kraju albo zdewastowane przez transforamcję miasto przemysłowe) jest czymś gorsza od np. twojej "okolicy"? No, nie krępuj się, wal śmiało.

Brawo Czerwony Adam!

autor: Bury, data nadania: 2009-05-21 19:38:14, suma postów tego autora: 5751

Ludzie się oswoili

Bieda nie robi już wrażenia - http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1601393,0,,3_lata_trzymal_zone_w_oborze__sasiedzi_biernie_sie_przygladali,wiadomosc.html . Można mieć spokój żyjąc obok. Do takiej znieczulicy doszliśmy.

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2009-05-21 19:49:13, suma postów tego autora: 1169

sorry

rzecz jasna "załóżmy" (założenie).

autor: Bury, data nadania: 2009-05-21 20:02:50, suma postów tego autora: 5751

Ja nie rozumiem

http://www.tvn24.pl/12690,1601391,0,1,zburzyli-im-dom--nie-zdazyli-sie-spakowac,wiadomosc.html .

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2009-05-21 22:00:34, suma postów tego autora: 1169

Humpa

Pisałam o cenie tych szkoleń i nadal uważam, że przede wszystkim trzeba mieć pracę do której ludzie mogą aspirować. No, mogą, za granicą.

Kilka dni po 8 godzin to firma może szkolić na tzw stanowisku pracy (wiem coś o tym). Najpierw udaje się, że się szkoli, potem udaje że się za pracę płaci. Pieniądze budżetowe i tak idą, tyle, że jak pisze Magrud...

Podoba się taki system? Ależ ja wiem, że są różne gusty. Poza tym może nie jest Pan bezinteresowny? Jest podaż na wydatek 37.500 zł za kilkudniowy kurs, to i podaż się znajdzie.

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2009-05-21 22:09:55, suma postów tego autora: 1169

Teresa Stachurska

Opisana przeze mnie sytuacja to zupełnie inny przypadek - firma 'straciłaby' była na szkoleniu mojej koleżanki tyle, ile wynosi jej wynagrodzenie brutto za dwa dni (czy nawet mniej, bo tyle, ile pracodawca musiałby zapłacić osobie wykonującą pracę za koleżankę). Przepraszam więc, pewnie moja wypowiedź była nie na temat.
'Podoba się taki system? Ależ ja wiem, że są różne gusty. Poza tym może nie jest Pan bezinteresowny? Jest podaż na wydatek 37.500 zł za kilkudniowy kurs, to i podaż się znajdzie.' -> a tego fragmentu Twojej wypowiedzi nie rozumiem.

autor: humpa, data nadania: 2009-05-21 22:40:54, suma postów tego autora: 208

Co do lokali socjalnych - fakt, że w takim Kamieniu Pomorskim

w wiadomym budynku mieszkał margines społeczny, a nie robotnicy (jak za PRL) - uważam za krzepiący. Jako żywo dowodzi to postępu w warunkach życia klasy robotniczej.

autor: west, data nadania: 2009-05-22 22:41:58, suma postów tego autora: 6710

West

???????

Może Pan na probę i siebie do marginesu społecznego zaliczyć?
Klasyfikator się znalazł.

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2009-05-22 23:37:33, suma postów tego autora: 1169

Ku pamięci

http://lewica.pl/blog/prekiel/19382/ :

przeciek pisze:
2009-05-23 o godz. 09:13

Niektórzy są już we własnym domu. Niejaki Piotr Kownacki, mąż stanu przez 106 dni roboczych był partyjnym komisarzem jako prezes Orlenu. Za ten okres otrzymał 1,802 mln złotych. Po odejściu z firmy dostał odprawę w wysokości 1,44 mln złotych. W sumie jego zarobki dzienne wynosiły 31 tysięcy złotych. Nieźle! W tym roku manager dostanie resztówkę, 600 tysięcy “odszkodowania” za nie podjęcie pracy u konkurencji. Czy ktoś powie, że jest niedobrze w tym pięknym kraju? A kiedyś Orlen był po części także moją fabryką.

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2009-05-23 10:01:46, suma postów tego autora: 1169

Przepraszam za błąd

Winno być:

http://paradowska.blog.polityka.pl/?p=204#comment-60015 :

przeciek pisze:
2009-05-23 o godz. 09:13

Niektórzy są już we własnym domu. Niejaki Piotr Kownacki, mąż stanu przez 106 dni roboczych był partyjnym komisarzem jako prezes Orlenu. Za ten okres otrzymał 1,802 mln złotych. Po odejściu z firmy dostał odprawę w wysokości 1,44 mln złotych. W sumie jego zarobki dzienne wynosiły 31 tysięcy złotych. Nieźle! W tym roku manager dostanie resztówkę, 600 tysięcy “odszkodowania” za nie podjęcie pracy u konkurencji. Czy ktoś powie, że jest niedobrze w tym pięknym kraju? A kiedyś Orlen był po części także moją fabryką.

autor: Teresa Stachurska, data nadania: 2009-05-23 10:21:46, suma postów tego autora: 1169

Cristiano nie być taki za mądry

Opinie nie uwzględniam na swoim przykładzie co prawda jestem na bezrobociu ale pisałem ogólnie o wiekszości ludzi mieszkających w naszej kochanej ojczyźnie

autor: Czerwony Adam, data nadania: 2009-05-23 12:35:53, suma postów tego autora: 1003

Do Gospodarza

Ładne podsumowanie dwudziestolecia wolnej Polski.
Szkoda, że prawdziwe.

autor: magrud, data nadania: 2009-05-23 14:35:55, suma postów tego autora: 12

Dodaj komentarz