panie Pałucki, czy pisze pan o czymś innym (chociaż jeden artykulik) niż prześladowania, homofobia i ogólnie problemy homoseksualistów?
A, było o SMS. Niemniej przydałoby się, żeby blog był nieco mniej monotematyczny, nie tylko problemy gejów powinny być dla pana ważne.
A mnie ciekawi, jakim cudem mozna okreslac sie jako patriota i jednoczesnie pogardzac polskim spoleczenstwem.
mi się wydaje, że właśnie prawdziwy patriota powinien umiec krytycznie spojrzec na własny naród, tak by pomóc mu przezwycięzyc wady
Nie ma nic bardziej destrukcyjnego niż patriotyzm oparty na chwaleniu wszystkiego co polskie, tylko dlatego że jest polskie.
Bezkrytycyzm może spowodowac, że zostaniemy co najwyżej ,,moczarstwem'', ale nigdy nie będziemy normalnym krajem...
Dla mnie np patriotami byli np. Świętochowski, Boy, czy Gombrowicz, właśnie dlatego że dostrzegali systematycznie reprodukujące się w toku dziejów polskie przywary
Zaden z trzech wymienionych NIE POGARDZAL Polakami.
Polakami pogardzał znany patriota Józef Klemens Piłsudski, ksywka "Wiktor" vel "Ziuk".
- pięknie pisał Tuwim - była "cierpką miłością".
Albo też był to:
"Zew wiecznie narzzucany tak gorzkim milczeniem,
Lub czasem słów cykutą, prosto w twarz bryźniętą,
Że mógłby tym wołaniem uskrzydlić kamienie,
Lecz nie ich. I wie o tym. I strasznie pamięta."
Pilsudski nigdy nie proponowal przeniesienia decyzyjnosci za polskie sprawy z Polakow na jakies zagraniczne twory, co wlasnie proponuje nasz postepowy przyjaciel.