Komentarze czytelników portalu lewica.pl Komentarze czytelników portalu lewica.pl

Przejdź do menu

Komentowany tekst

Kokardka na majtkach

Komentarze

Dodaj komentarz

Dlaczego autorka robi z kobiet

istoty bezmyślne i bezwolne? I to nie tylko z tych, które zakładają majki z kokardką- te to są już w ogóle stracone, bo nawet nie przyjmą do wiadomości, że są ubezwłasnowolnione przez mężczyzn- takie są, według perspektywy autorki, ciemne i tępe...

autor: Luke, data nadania: 2010-02-12 12:29:49, suma postów tego autora: 1782

Żeby

dopatrzeć się tu czegoś takiego i napisać taki tekst trzeba być trochę nienormalnym, aż się boję o czym będzie nastepny wpis tutaj.
Chyba nikt tak nie ośmiesza feminizmu jak A. Zawadzka, a ten blog przebił nawet Pałuckiego w rankingu na najgłupszy blog na lewica.pl, a to naprawdę spore osiągnięcie.
Osoby o poglądach feministycznych pewnie czują się ciężko zażenowane, że ktoś taki próbuje je reprezentować.
PS. Widziałem majtki bez ozdób, naprawdę.

autor: Getzz, data nadania: 2010-02-12 13:35:55, suma postów tego autora: 3554

ojej

a ja dostałem prezent na gwiazdkę i też był opakowany i z kokardką. a nie jestem samicą. ani w środku tegoż również samicy nie było... hmmm
pomijając już fakt, że wczoraj przypadkiem zawitałem do H&M i jakoś dominacji tego akurat elementu zdobniczego na bieliźnie damskiej nie zauważyłem...

autor: defetysta, data nadania: 2010-02-12 14:22:41, suma postów tego autora: 243

defetysta,

tylko w sklepie widujesz damską bieliznę?

autor: Getzz, data nadania: 2010-02-12 14:36:29, suma postów tego autora: 3554

Getzz

ostatnio (niestety?) tak ;)

autor: defetysta, data nadania: 2010-02-12 14:44:32, suma postów tego autora: 243

to już

zahacza o obsesję. Kolejny temat istotny inaczej. To niby jak pokazywać bieliznę? zwisającą z zarysu sylwetki ludzkiej? Zresztą rozumiem, że autorce muskularni modele prezentujący bokserki już nie kojarzą się z żadnym seksizmem.
P.S. Ja akurat nie widzę niczego złego w kokardkach (z umiarem) i moja druga połowa ma takie samo zdanie :)))

autor: Cisza_, data nadania: 2010-02-12 14:50:43, suma postów tego autora: 2083

A ja popieram

Nie ma się panowie co denerwować. Tekst dotyczy przecież pewnego wymiaru symbolicznego tej kokardki, z którego większość z nas nie zdaje sobie przecież sprawy.
Osobiście uważam wpisy Anny za jedne z najciekawszych i najwartościowszych w blogosferze lewica.pl, bo są nieoczywiste i dotykają często ukrytych przyczyn istniejącej sytuacji. Nie postuluje przecież zakazu produkcji majtek z kokardką, zwraca uwagę na pewne zjawisko. A wyśmiewanie "tematów istotnych inaczej", czy odbijanie piłeczki bo "męscy modele to nie seksizm" jako żywo przypomina medialny bełkot wyśmiewający się z każdej aktywności alternatywnej.
Jeżeli ktokolwiek z plujących jest w stanie napisać polemikę na porównywalnym poziomie intelektualnym, to proszę bardzo.

Pozdrawiam,
Mateusz

autor: newtown_neurotic, data nadania: 2010-02-12 17:25:29, suma postów tego autora: 7

Tak, Mateusz,

zaraz napiszę polemikę na wysokim poziomie intelektualnym do tekstu o majtkach. No chyba, że na "porównywalnym".
Najpierw myślałem, że te majtki w tytule to jakaś przenośnia czy coś... ale nie, to jest właśnie o tym. I co się musi dziać w głowie autorki, żeby dojść do takich wniosków jak w tym tekście.
Nie wiem, może to jakis żart, ale mnie naprawdę odebrało mowę jak to przeczytałem.
Niech Anna Zawadzka nie ma mi za złe, ale to naprawdę najgłupszy tekst w historii portalu lewica.pl.

autor: Getzz, data nadania: 2010-02-12 17:51:13, suma postów tego autora: 3554

Jestem zaskoczony!

1/ Tyle już widziałem damskich majtek, majteczek, fig, stringów i jeszcze ani razu nie zauważyłem kokardek.
2/ Stary dowcip żydowski: Odbywa się przegląd wojskowy i dokonujący go generał widzi, że żołnierz ma rozpięty guzik u munduru.
- Szeregowy, dlaczego macie rozpięty mundur?!
- Chciałbym mieć takie zmartwienia, jak pan generał!
Kokardki na bieliźnie - też mi problem! Jako następny proponuję rozporki w męskiej odzieży, to napewno freudowski kompleks kastracyjny!
Ktoś tu ma dużo wolnego czasu....

autor: Staruszek, data nadania: 2010-02-12 18:10:14, suma postów tego autora: 206

jeszcze raz

Tekst nie jest głupi, jest świeży i odkrywczy ;)
Spojrzyj na to szerzej - w 90% reklam kobieta jest przedstawiana jako li i jedynie obiekt seksualny (w pozostałych 10% jako gospodyni domowa, gotuje lub sprząta).
Że przypomnę nieszczęsne reklamy mobil kinga dla przykładu.
Sprowadzanie kobiet tylko do tej roli skutkuje min. powstawaniem specyfików (nie mam teraz linka, znajdę-wkleję), które mają "przywrócić naturalny róż pochwy"... jak coś takiego widzę, to mi ręcę opadają.
Spróbuj spojrzeć na to z innego punktu widzenia.

Pozdrawiam,
Mateusz

autor: newtown_neurotic, data nadania: 2010-02-12 18:32:56, suma postów tego autora: 7

Getzz,

bez przesady, najgłupszy to jest tekst o "lewicy wegetariańskiej" :) Ten o majtkach jest ciekawą postmodernistyczną dekonstrukcją, ale raczej należy ją traktować w ramach "zabawy intelektualnej" niż poważnej analizy :) Na tej zasadzie to wszystko można sprowadzić do roli opresyjnej- obojętne kobiet czy mężczyzn. Np. majtki-bokserki są opresją kobiet wobec mężczyzn, bo to kobiety lubią widzieć mężczyzn w bokserkach, wtłaczając ich w schematyczną, opresyjną tym samym rolę społeczną...

autor: Luke, data nadania: 2010-02-12 20:14:30, suma postów tego autora: 1782

reklamy bielizny & dla kogo ta bielizna

Anna Zawadzka : "Reklamy bielizny mają jeden przekaz: będziesz się podobać mężczyznom "
Można by również stwierdzić inaczej : masz podobać się mężczyznom & czy chcesz się podobać mężczyznom & spróbuj podobac się mężczyznom & w tej bieliznie z pewnościa spodobasz się mężczyznom ! itd

A jak się spodobasz, to już bedziesz miała swojego ...
własciciela !

autor: marikaa, data nadania: 2010-02-12 20:37:55, suma postów tego autora: 140

A

moim zdaniem, bielizna damska jest znacznie świeższym i ciekawszym tematem niż np. zbrodnie Izraela czy zło imperializmu.

autor: ABCD, data nadania: 2010-02-12 21:58:55, suma postów tego autora: 20871

Tekst

nie dotyczy majtek, lecz utowarowienia kobiet w kapitalizmie.

autor: Bury, data nadania: 2010-02-12 22:26:13, suma postów tego autora: 5751

;-)

"Można by również stwierdzić inaczej : masz podobać się mężczyznom & czy chcesz się podobać mężczyznom & spróbuj podobac się mężczyznom & w tej bieliznie z pewnościa spodobasz się mężczyznom ! itd

A jak się spodobasz, to już bedziesz miała swojego ...
własciciela !"

autor: marikaa, data nadania: 2010-02-12 20:37:55, suma postów tego autora: 125"

Od majtek z kokardką do niewolnictwa? :-)

Podobanie się mężczyznom -> bycie czyjąś własnością?

Co jest złego w pragnieniu kobiety/mężczyzny by podobać się kobiecie/mężczyźnie?

autor: rote_fahne, data nadania: 2010-02-12 22:41:05, suma postów tego autora: 1805

pytanie do znających odpowiedź

Czy ktoś może mi wytłumaczyć, o co chodzi w zakończeniu tekstu Anny Zawadzkie?

"Za to na "europejskich" ulicach zawisa kolejna reklama z kobiecym ciałem zapakowanym w kilka wstążeczek. Nic tylko wziąć i komuś ją wręczyć. Położyć pod choinkę. Dać synowi na osiemnaste urodziny. Kumplowi na wieczór panieński. Do używania."

O jakim "używaniu" mówi autorka?



autor: rote_fahne, data nadania: 2010-02-12 22:54:33, suma postów tego autora: 1805

autorka się myli

Jest fabryka w Polsce, która produkuje majtki będące zupełnym przeciwieństwem tego, co piszę Anna Zawadzka w tym fragmencie:

"Nikt nie reklamuje majtek jako ciepłych, dobrych na upał, przewiewnych, wygodnych, nie wżynających się w tyłek, zrobionych z materiału nie wywołującego alergii. Producenci biustonoszy nie przekonują kobiet, że zapinka nie będzie drapać, druty nie będą obcierać, a rozliczne falbanki nie są zrobione z drapiącego materiału. Reklamy bielizny mają jeden przekaz: będziesz się podobać mężczyznom."

Majteczki produkowane przez ciechanowskie szwaczki są przewiewne, duże, a nawet "nadwymiarowane", nieocierające, nieinfantylizujące, choć możliwe, że niektóre modele mają kokardki, ale najważniejsze jest to, że są ZUPEŁNIE AEROTYCZNE I ASEKSUALNE. W tych majtkach po prostu nie sposób być obiektem pożądania.

http://www.czas.tygodnik.pl/index.php?o=art&id=715

autor: rote_fahne, data nadania: 2010-02-12 23:01:29, suma postów tego autora: 1805

@ Staruszek

Tak na marginesie: czy ty znasz dowcipy jakieś inne niż żydowskie?

autor: Bury, data nadania: 2010-02-12 22:31:30, suma postów tego autora: 5751

robiąc prezenty kobiecie

nie zauważyłem tego terroru kokardek. Wielokrotnie kupowałem bieliznę bez kokardek i nie był to specjalny wyczyn a bielizna nie była barchanowa. Tak więc wprost neguję bazę faktyczną rozpaczy autorki, aczkolwiek seksualizowanie ciała kobiety czy samej kobiety w reklamie jest widocznym problemem, przy czym należy też wreszcie dostrzec, że w świecie reklamy nie tylko kobieta jest bezmózgą kretynką szukającą swego/samca właściciela a poza tym jej podstawową funkcją myslo jest odkrycie, jak ten wspaniały proszek pierze i jaj dobrze jest karmić dzieci jakimiś petitkami czy innym badziewiem. Także mężczyzna wyobrażony przez reklamę jest jakimś radosnym półmózgiem, realizującym się w niewyszukany sposób i kierowanym przez najprostsze odruchy.

autor: altstettiner, data nadania: 2010-02-13 07:48:31, suma postów tego autora: 1511

rote_Fahne

"Co jest złego w pragnieniu kobiety/mężczyzny by podobać się kobiecie/mężczyźnie?"
No właśnie -trafne pytanie-(spostrzeżenie). co w tym złego? Tym bardziej, że wręcz przyjęto tu jakieś milczące, a dziwne założenie, iż kobietom mężczyźni w ogóle się nie podobają i nie są, a nawet nie mogą potencjalnie! być przez nie postrzegani w postaci obiektu erotycznego.

autor: yona, data nadania: 2010-02-13 09:04:28, suma postów tego autora: 1517

Odp.

newtown_neurotic: "Spojrzyj na to szerzej - w 90% reklam kobieta jest przedstawiana jako li i jedynie obiekt seksualny (w pozostałych 10% jako gospodyni domowa, gotuje lub sprząta)."
To akurat prawda (może inne proporcje, tak 60/40), też mnie to denerwuje, albo coś innego z tych problemów mniej ważnych: zauważyliście ankiety czy coś takiego w internecie, zawsze tam jest "chciałbys", "głosowałbyś", zawsze w rodzaju męskim, niby żaden problem, ale denerwuje.
Luke, ten o którym wspominasz też nie najmądrzejszy.
Bury, ok, to poważny problem, ale dlaczego ten tekst tak źle napisany, nie dotyka problemu, tylko...no własnie, tylko to co widać.
yona i rothe, no właśnie, co w tym złego by podobać się mężczyznie/kobiecie? Ja jestem zadowolony jak się już zdarzy, że podobam się jakiejś kobiecie i nie mam nic przeciwko przeciwko postrzeganiu mnie jako obiektu erotycznego przez nie.

autor: Getzz, data nadania: 2010-02-13 11:27:25, suma postów tego autora: 3554

No może i tak ABCD,

ale powiedz to palestyńskim dzieciom z powyrywanami nogami dzięki "nowoczesnemu uzbrojeniu Izraela", albo zbombardowanym cywilom przez to "imperium".

autor: Getzz, data nadania: 2010-02-13 11:30:20, suma postów tego autora: 3554

yona

Zapytałem, bo nie wiem, a właściwie nie znam odpowiedzi innych, bo wydaje mi się, że sam sobie na to pytanie potrafię odpowiedzieć. Dla mnie nie ma nic w tym złego, nagannego...itp, itd. Co więcej, uważam, że to fajna sprawa być obiektem pożądania i podmiotem pożądającym.

autor: rote_fahne, data nadania: 2010-02-13 12:02:36, suma postów tego autora: 1805

ach, ten tekst - tak niezrozumiały dla wielu...

Oczywiście, nie ma nic złego w checi podobania sie w ogóle/płci męskiej/żeńskiej :)

problem jest zupełnie w czym innym...

i rzeczywiście, niektórzy odkryli, na czym polega...

a inni, cóż, tak jak często bywa, zobaczyli tylko jedną, zewnętrzna warstwę z kokardką ...

autor: marikaa, data nadania: 2010-02-13 12:03:54, suma postów tego autora: 140

...

Czy ktoś może wyjawić mi tę hermetyczną prawdę kryjącą się za kokardką na majtkach/ w kokardce na majtkach?

autor: rote_fahne, data nadania: 2010-02-13 12:21:44, suma postów tego autora: 1805

...

Marikaa, pierwszy raz się z Tobą zgadzam. Problem jest w czym innym...

autor: rote_fahne, data nadania: 2010-02-13 12:31:33, suma postów tego autora: 1805

ten tekst

to dobry przykład jak histeria, zacietrzewienie i doktrynerstwo uniemożliwiają dostrzeżenie ciekawego problemu, nawet gdy jest on całkiem blisko. A problemem jest to, że coraz trudniej w ogóle znaleźć towary solidne, wygodne i trwałe. Zamiast nich jest tani blichtr, tandeta, szpetota, markowe łachmany, a wszystko po to, żeby stare szybko wyrzucić z nadzieją, że nowe będzie lepsze.
Ja np. mam coraz większy kłopot żeby kupić ubranie bez jakiejś tandetnej naszywki, wepchanego nie wiadomo po co ozdobnika, z dobrej jakości tkaniny, w innym kolorze niż akurat ten na topie.
Padają nawet stare,stosunkowo elitarne firmy jak np niezbędny dla swetrowca Barlington, produkujący dobre kosmetyki Yardley itp. Wszystko pewno przez matryjarchat tych producentów którzy chca żebym był towarem dla kobiet opakowanym w coraz to nowe tandetne opakowania Olaboga

autor: kontras, data nadania: 2010-02-13 12:50:55, suma postów tego autora: 1774

Poważny warty zauważenia problem

z pewnością właśnie o nim debatują wyrzuceni z roboty stoczniowcy i samotne matki z dziećmi.

autor: Crystiano, data nadania: 2010-02-13 13:59:22, suma postów tego autora: 1590

...

Czy w socjalizmie heteroseksualne kobiety nie beda juz chcialy podobac sie mezczyznom?

autor: Marek, data nadania: 2010-02-13 20:00:59, suma postów tego autora: 1715

...

rote
Tak Cię właśnie zrozumiałam i zgadzam się z Tobą w tym wypadku. Odnośnie hermetycznej prawdy, kryjacej się za, to nie wiem czy to jest już ten krąg wtajemniczenia, ale wydaje mi się, że kokardka to było coś pomyślanego na kształt metki odwrotnej. tzn. metki z tyłu w majtkach nie było, za to była kokardka z przodu, ale cel ten sam- żeby użytkownik, a tym wypadku użytkowniczka, nie pomyliła przodu garderoby z tyłem.

Crystiano
Chodzi ci w tym wypadku o tych samych stoczniowców, którzy cie tak niedawno irytowali nieodpowiednią formą protestu?

Marek słonko moje prawicowe
Alez oczywiście, ze będą, będą.. ale tylko takim, którzy im się również podobają.

Kontras
Jasne przez doktrynerstwo znowu wszyscy przeoczyli prawdziwy problem, którym jest, że "wszystko tera takie liche panie".

autor: yona, data nadania: 2010-02-14 11:54:39, suma postów tego autora: 1517

nie znalazłam w ani jednych majtkach szwu z przodu, w który mogłaby

być wszyta kokardka. Kokardki, które widziałam i które usuwam ciągnąc delikatnie za wystającą końcówkę nitki -odpada toto bez trudu, ponieważ przyszyte maszynowo i trzyma tak samo licho jak guziki przy męskiej koszuli - nie stanowią dla mnie żadnego problemu. Stary może sobie myśleć, co chce, pożądliwie patrzeć albo dłubać w nosie i czytać gazetę i jest to jego prawo. Natomiast co ja w takim momencie czuję lub nie to moja sprawa. Możemy iść na kompromisy, jeżeli czas ma być spędzony wspólnie. Ale to tyle.

Z tego, co widać, to kobiety dobrowolnie noszą suknie z dekoltami po pępek, a na plecach są najchętniej gołe, albo dodatkowo do tego dekoltu kupują spódniczki uszyte z jednej tasiemki w poprzek. Wiadomo, że trudno w tym wypadku posądzać je, że robią to w celu zamieszania mężczyznom w głowach. One tak lubią same z siebie i wiedzą dobrze, że przykryta niczym nagość na żadnego faceta nie działa. Jeżeli jakaś dziwa wypina się do zdjęcia reklamując stringi to o co można mieć pretensje do facetów? Czy to oni się tak wypinają? Czy może chodzi o to, że ona wypinać ma się prawo, a taki facet to jest cham i seksista, bo na to patrzy? Więc dla kogo ona się tak gnie i wije? I w jakim celu?

Jeżeli kobiety nie chcą, by mężczyźni traktowali je przedmiotowo, no to nie powinny się prezentować jak przedmioty, zwłaszcza publicznie. W jakimże to celu z reguły trzy dziewice skąpo odziane kładą się na masce jakiegoś nowego, prezentowanego samochodu? Czyżby mogły być przez patrzących na takie autko mężczyzn utożsamiane z niezawodnym silnikiem? Może z klimatyzacją? Nie? - to może choć z przejrzyście zaprojektowanym kokpitem?... No po co się tam te dziewczęta wpuszcza? WIEM! po to, by każdy mężczyzna widział w nich pełnowartościowego, bezpłciowego człowieka o identycznych prawach co on sam! :)))

Swoją drogą może ogłosić konkurs na jakieś coś, co można by było przyszywać do męskich slipów i gaci, coś, co mogłoby panom pokazać, gdzie ich miejsce i żeby takie coś świadczyło o tym, że są dyskryminowani z racji płci. Wtedy to by była pełna równość, pełna równowaga. A oni - panowie - jak znam życie - nawet by w większości nie zauważali, czy coś jest do ich bielizny doszyte, czy nie. Jak widać mają oni ważniejsze rzeczy w głowie.

autor: nana, data nadania: 2010-02-14 15:29:25, suma postów tego autora: 4653

nana te wszystkie

stroiki to z przymusu i one to znaczy wszystkie te kobiety co je dręczą mężczyźni, kiedyś powstaną i wytoczą tym co je oglądają procesy, sędziami wówczas będą one, a yona w apelacyjnym.

autor: kontras, data nadania: 2010-02-14 16:11:22, suma postów tego autora: 1774

tak, właśnie o nich yono!

Stoczniowcy zamiast debatować i potępiać koronki podtrzymujące patriarchat i nierówność płci, strajkowali w obronie stoczni...Z księżyca wzięci, że nie wiedzą co ważne, jak Anna Zawadzka?!

autor: Crystiano, data nadania: 2010-02-14 18:18:54, suma postów tego autora: 1590

drogie bravo

nie mogę nigdzie znaleźć spodni lnianych białych zwężanych u dołu. Czy to ma znaczenie polityczne?

a generalnie piątka za dostrzeżenie tragedii. Nie bójmy się mówić o rzeczach ważnych !

autor: maciej stanczykowski, data nadania: 2010-02-14 20:50:32, suma postów tego autora: 899

ach te reklamy !

Autorka :
"Reklamy majtek i staników prezentują dwa towary: bieliznę i kobietę, która ją nosi. Bielizna jest towarem pomocniczym. Sprawi, że towar główny zasłuży na wzięcie. "

Można też dyskutować o tym - kto, dla kogo przygotowuje te reklamy ( chociaż to jest chyba oczywiste)...
no, i o tym, kto bierze udział w tych reklamach ( chyba już był taki głos), ale sprawa jest oczywista także - jest popyt, więc jest i podaż

autor: marikaa, data nadania: 2010-02-14 21:34:43, suma postów tego autora: 140

Grzecznie odpowiadam p. "Buremu".

Znam. Np. jeden turecki, liczne rosyjskie, liczne ormiańskie, choć to podobno Żydzi je wymyślali, trochę amerykańskich, francuskich, niemieckich, angielskich i mnóstwo erotycznych, które nie należą - UDOWODNIONE! - do żadnego narodu, żadnej epoki i żadnej religii. Są najbardziej międzynarodowym i demokratycznym rodzajem dowcipu. A czy mogę - i czy warto?! - spytać, czemu to Sz.Pana interesuje?
A giten, koszern "Cześć"!

autor: Staruszek, data nadania: 2010-02-16 13:55:49, suma postów tego autora: 206

>> Staruszek

A cóż to za jeden, jedyny turecki dowcip :)?

autor: vytautas, data nadania: 2010-02-16 22:26:42, suma postów tego autora: 22

To ten, który opowiada się na tureckim kazaniu, vytautas...

(*_*)

autor: Hyjdla, data nadania: 2010-02-17 14:51:50, suma postów tego autora: 5956

Marika

Nie sądzę by jedynie mężczyźni pracowali w reklamie i marketingu, ale pewnie jako mężczyzna się mylę

,,Cztery nogi dobrze, dwie nogi źle. Beeee''

Nie wiem dlaczego, ale przypomniał mi się ten tekst z Orwella

autor: Postsocjalista, data nadania: 2010-02-18 18:19:16, suma postów tego autora: 1953

ale ciemnogród :)

kto powiedział, że majtki z kokardką są dla kobiet? ...a te bez dla facetów?

autor: aty, data nadania: 2010-03-09 16:05:10, suma postów tego autora: 54

Dodaj komentarz