i stosujemy takie kryteria. To Kaczyński "przaśny" i obciach, tak? A rudy, łysiejacy, sepleniącay facet o twarzy ucharakteryzowanego aktora z horroru (kojarzy mi się z tymi ze "Wzgórz mają oczy") nie potrafiący się zachować, nie znający języków tak fajnie się prezentuje? Nieźle już nas ogłupiły tuskowe media.
Oczywiście to nieważne, ważne są jego chore poglady, ale Luke sam wspomniał o tym "robieniu wstydu i kiepskim wyglądzie".
A tej pani z organu Goebbelsa "gratuluję" gustu jeśli Tusk jest spoko, choćby pod tym względem.
co do oceny tych dwu politykow, ale myslę, że to raczej nie kwestia wstydu. Kaczyński jako człowiek bywa po prostu trochę śmieszny w swojej warstwie psychiczno charakterologicznej, on jest w jakis sposób archaiczny, spięty. A Tusk to cwany, prymitywny luzak - zgodny z duchem dziejów, a przynajmniej z tym jak go odczuwa większość Polakow.
Wstyd AWL ujawnia tylko dziecinne myslenie i kompleksy typu - chce żeby mój prezydent był taki jak wszyscy, to marzenie dzieci w podstawówce.
Nam chyba jest wstyd, że tak "myśli" większośc Polaków no i AWL, którą skąd inąd uważałem za dobre pióro jeszcze z czasów trybuny Rolickiego. Szkoda.
Najważniejsze dla lewicy, to zablokować kandydaturę Komorowskiego bądź Sikorskiego-chyba że zdecydują się na kogoś innego- wszystkie ręce na pokład!
znam co najmniej pięć kobiet, które głosowały na Tuska w 2005 "bo jest przystojny". Oczywiście lewicowe to one nie są, ale znakiem czasu jest, że dwie to panie mgr socjologii, jedna prawniczka i jedna romanistka doktoryzująca się. Wszystkie absolwentki UW. Co tu się dziwić AWL (nie mówiąc już o kobiecym proletariacie z prowincji).
mężczyzna który ma władzę staje się w oczach kobiet przystojniejszy :) Gdyby Tusk był "żulem" spod budki i wyglądał jak wygląda, byłby z pewnością oceniony jako "brzydal" :) Poza tym te nienaganne garnitury, krawaty- to też dodaje "urody". Wydaje mi się zresztą że to specyfika polskich kobiet, co z kolei wynika z jakiś cech narodowych, szkoda że chyba nie ma badań naukowych na ten temat- z dziedziny socjo-biologii a może nawet polityko-socjo-biologii :)
Popieram.Chociaż może nie do końca bo kto nam może obiecać tyle co Pan Premier.
że Lech Kaczyński nie wetował majstrowania przy socjalu za rządów PiS-u. Ciekawe na ile obecna tzw dziura budżetowa, którą się nie tylko straszy poszkodowanych, ale i to straszenie materializuje, jest skutkiem zmian poczynionych w podatkach przez PIS, któremu LK nie zapobiegł choć mógł?
Nie mniej jest nie do pomyślenia, żeby LK zastąpił na urzędzie prezydenckim reprezentant PO. Premier plus prezydent z PO równa się pożar dla najbiedniejszych. Może w tym jest przyczyna "sympatii" AWŁ?
To posłuchajcie - http://www.dziennik.pl/opinie/article512748/Nad_Wisle_luksus_jeszcze_nie_dotarl.html
Co prawda Kaczyński czasami jakiś ukłon w kierunku słabszych zrobi, to jednak nic praktycznego z niego nie wynika. Po prostu nikt nim na chleb nie zarobi. A cała sprawa do tego się sprowadza a nie sympatycznych gestów. Juszczenko nawet Bandurę odznaczył... A Ukraińcy wybrali jednak chleb.
http://www.radiownet.pl/radio/wpis/3160/
MNIE jest wstyd za Luke, że pisze TAKOM POLSZCZYZNOM.
.