Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Komentarze czytelników portalu lewica.pl
Koalicja z PO to stary plan partyjnych "dinozaurów" SLD, w tym Kwasa czy Millera. Można przypuszczać, że Platforma wchłonęłaby tak naprawdę - niewiele się od niej różniący (chyba głównie retorycznie) - Sojusz. Może to i dobrze, gorzej tylko jeśli udałoby im się przeforsować większościową orynację wyborczą i jednomandatowe okręgi, bo wtedy nie byłoby już miejsca na żadną "alternatywę".
A co to jest fundamentalny spór? Jak fundament do d..y, to dom z tego jakiś będzie? Miał określić PO: - "A to gnidy". Tak, lub podobnie na lewicy.pl piszą o SLD.
W sumie na takiej koalicji wszyscy wyszliby dobrze. Koniunkturaliści z SLD mieliby stołki, a ideowcy przestaliby się łudzić co do lewicowości tej partii i zasililiby szeregi innych lewicowych ugrupowań, które nie tylko deklarują swoją lewicowość, ale i potwierdzają ją praktyce. O ile oczywiście w SLD zostali jeszcze jacyś ideowcy...
Dlaczego autor nazywa "postkomunistami" członków SLD chociaż większość z nich nie miała nigdy nic wspólnego z komunizmem a nawet próbowała się od niego odżegnywać za wszelką cenę by nie narazić się prawicy i polskiemu kołtunowi.
Czyżby autor był "dzieckiem" myślenia SLD-owskich bezideowców???
i w PO i w PiS sa ludzie, nasi Rodacy, musimy nauczyc sie z nimi romawiac i zyc. Jedna mamy Ojczyzne! W czasie, gdy my sie zwalczamy, kapital robi z nami co chce, bo jestesmy rozproszeni. Nie przyjdzie zaden mesjasz i nic nam nikt nie da w prezencie. To my, my wszyscy razem, musimy nauczyc sie ze soba wspolpracowac, rozmawiac, isc na kompromisy i potrafic wyartykulowac wlasne interesy. To my musimy nauczyc sie myslec kolektywnie, miec na uwadze dobro wspolne, a nie tylko wlasne. Ludzi nie nalezy oceniac jedynie na podstawie ich przynaleznosci partyjnej, bo to nie znaczy w sumie nic. Gdybysmy skoncentrowali sie na tym, co robil i co chcial zrobic Lepper, to Samoobrona istnialaby do dzis. Ale wazniejsze bylo, ze pochodzi on ze wsi i ze jest opalony czy co tam jeszcze media nam rzucily w charakterze ochlapu oglupiajacego. Teraz tez jest wazniejsze, ze to SLD, a nie wazne jest nagle, ze ludzom wreszcie nalezy pomoc, bo nie kazdy jest w stanie przezyc w kapitalizmie. To w interesie reprezentantow ludzi biednych jest nauczyc sie rozmaiac z bogatymi. Bogaci siedza na grubszej galezi i naprawde sami z siebie nie wzrusza sie losem biednych. Maja oni na swoich uslugach licznych biedakow sprzatajacych ich rezydencje, myjacych ich samochody, a nawet pilnujacych tych kapitalistycznych krwiopijcow, by nie stala im sie zadna krzywda. To nie bogaci pilnuja bogatych, to biedni za pieniadze dbaja o bogactwo krezusow. Poniewaz malych partii nie bedzie chcial sluchac nikt, tak jak ich do tej pory nie slucha, wiec nalezy skoncentrowac sie na czyms, co moglo by dac jakies efekty, przynajmniej zblizone do zamierzanych. Male partyjki nie sa w stanie spowodowac, by bogaci dobrowolnie wyrzekli sie swoich wplywow i kasy na rzecz biednych, bo to wlasnie biedni, chcac zwyczajnie zyc, dla tych bogatych pracuja, nawet za psi grosz, bo lepsze to niz nic, czyli te obietnice tych malych partii. Ja stawiam na to, ze wszyscy jestesmy ludzmi, mamy podobne potrzeby. Nie takie same, ale wlasnie podobne. Na tym nalezy budowac, a nie szukac przeciwienstw i prowokowac klotnie dzielace tylko nasz Narod.