i argumentacja słuszna... ale czemu ma to służyć? Rach ciach, stawiamy siłownie jądrowe i nowe tamy z elektrowniami? Ludziom z Obywatela i DŻ podczas lektury chyba powypadały włosy, te na głowach również.
"Prąd w Polsce bierze się z elektrowni węglowo-parowych. Zasada działania jest znana od XIX wieku. Upraszczając.. spalany węgiel ogrzewa wodę która rozszerzając się porusza tłoki – te poruszają się w ozwojowaniu co powoduje przepływ prądu. "
Istnieje jeszcze jedno zagrożenie. Jak elektrycy przeczytają ten tekst to znaczna część może umrzeć ze śmiechu i po prostu nie będzie miał kto usuwać awarii.
...a świstak siedzi i zawija je w te sreberka.