nie jest puste, niestety. Jest pełne kłamstewek, haków i nienawiści.
a dlaczego ty nie kandydowałeś na prezydenta?
1. nadredaktor Ciszewski piszący po nocy newsy o rzekomej decyzji Ziętka o rozwiązaniu PPP i natychmiast publikujący je na lewicy.pl (wraz z komentarzem, podobnie zresztą, jak kilka innych newsów o tym, co Ziętek zrobił lub nie, opatrzonych było komentarzem nadredaktora). Tak się biedaczek pospieszył, że zapomniał sprawdzić, czy informacja jest prawdziwa.
2. spotykani na mieście członkowie LA, którzy przez trzy miesiące po wyżej wspomnianym newsie pytają mnie zawsze o to samo: co się dzieje w PPP? pomimo, że doskonale wiedzą, że w PPP nie jestem, możliwość, że nie wiem i zajmuję się innymi sprawami, wyraźnie nie mieści im się w główkach. Wyraźnie uważają, że jest to sprawa priorytetowa.
Są dwie możliwości: albo są to symptomy "nie brania udziału w konflikcie" - ale w takim razie jakieś bardzo dziwne, albo nadred. Cisza napisał tekst nieźle charakteryzujący postawę swoją i sowich kolegów. Cisza - psychologiem z wykształcenia może nie jesteś, ale autoanaliza idzie ci świetnie!
PS Cisza, powiedz ty mi, kiedy ostatnio stoczyłeś jakąś "walkę" nawet nie o samorządność robotniczą, ale choćby o prawa pracownicze?
Ty za to masz rzeczywiście wielkie zasługi w obronie praw pracowniczych, choćby przez dbanie o to aby KPiORP nie stał się partyjną przybudówką i histeryczne ataki na wszystkich którzy krytykowali jedynie słuszną linię partii. News o decyzji Ziętka nie był pisany po nocy. Błędem było oczywiście to że dałem się wciągnąć w ten ziętkowo - antyziętkowy cyrk, bo faktycznie dla lewicy miał on znaczenie marginalne.
P.S. Masz racje, rozpracowałeś LA. Tajny zjazd KC LA nakazał członkom organizacji pytać Wojtka Orowieckiego przy każdym spotkaniu o sytuację w PPP. Nie ujawnię dlaczego, bo to jeszcze większa tajemnica.
Odpowiedź jest prosta - politycznie nie wierzę aby w tak ustawionych wyborach ktokolwiek spoza establiszmentu mógł choćby zaistnieć. Nie uznaję instytucji prezydenta i nie mieści się ona w popieranej przeze mnie opcji anarchosyndykalistycznej. Wolę poświęcić czas na bardziej sensowne działania.
Z bardziej banalnych przyczyn wymieniłbym brak kilkuset tysięcy do kilkunastu milionów złotych na kampanię wyborczą. Głupio powiedzieć, ale nie mam nawet tych kilkudziesięciu tysięcy jakie na kampanię poświęcili kandydaci niszowi.
"histeryczna" to jest twoja odpowiedź, i nawet nie tylko dlatego, że stać cię wyłącznie na argumentację typu "A u was biją Murzynów". "partyjna przybudówka", "jedynie słuszna linia partii" - widzisz, jak szybko znów wpadasz w żargon antyziętkowych trollików? ;) i dobrze, było to dość żałosne, kiedy ktoś, kto wcześniej aktywnie uczestniczył w konflikcie (m.in. wmyślanie bajek o KPIORP-ie jako partyjnej przybudówce) nagle zaczął udawać, że jest ponad ten konflikt.
"dałem się wciągnąć" - chyba chciałeś powiedzieć "współtworzyłem"? Nie pierwszy raz zresztą i pewnie nie ostatni.
Co do mojej działalności w sprawach pracowniczych, docenili ją choćby strajkujący pracownicy PKS Gostynin, wspominając tylko ostatnie wydarzenia. Nie chodzi zresztą o "zasługi" tylko o czasochłonną i w zasadzie ciągłą robotę. Ty zaś masz najlepsze kompetencje, żeby to oceniać - jako redaktor "lewicowego" portalu, na którym newsy o protestach pracowniczych stały się tak rzadkie, że u użytkowników forum wywołują zdumienie i podejrzenia o ziętkowy spisek (patrz: news o proteście taksówkarzy).
Co do LA - ja tylko przypominam fakty, m.in. rzadkie na szczęście spotkania z Grzegorczykiem, Jóźwiakiem itp. Wasze motywacje akurat g... mnie obchodzą, przypuszczam zresztą, że chodziło o typowo "lewicowe" plotkarstwo, które jest waszą główną formą działalności.
Przestań się ośmieszać tym kreowaniem się na jedynego w kraju obrońcę praw lokatorskich i pracowniczych, bo - o ile w pierwszej dziedzinie macie pewne zasługi, czego nikt nie neguje - o tyle w drugiej... bez komentarza. Sprawdźmy lepiej twoją zdolność odpowiadania na konkretne pytania, bo na razie wypada słabo:
- kiedy w Polsce miała ostatnio miejsce jakakolwiek "walka o samorządność pracowniczą"?
- jaki był w niej twój udział?
a) Oceniać wszystkie osoby względem ich stosunku do Ziętka
b)Wszelkie twierdzenia dotyczące Ziętka są prawdziwe/ fałszywe w zależności od tego kto je wypowiada
c) Ziętek czyta wszystkie wiadomości i komentarze na lewica.pl
d) Ziętek inicjuje większość ataków na siebie, by namierzyć i zniszczyć swych skrajnie prawicowych/ lewicowych ( niepotrzebne skreślić) wrogów , a także by umocnić jedność swych zwolenników
e) Wybory potwierdziły całkowitą rację taktyki i strategii Ziętka, ugruntowały jego pozycję na polskiej lewicy/ zakończyły się całkowitą kompromitacją Ziętka
f)Napieralski swój wynik zawdzięcza poparciu go przez Ziętka g) W odniesieniu do Ziętka nie obowiązuje zasada logicznej niesprzeczności
g) Spoty wyborcze Ziętka dowodzą jego dobrych intencji/ zawierają zakamuflowane satanistyczne przesłanie ( niepotrzebne skreślić
h) Ziętek właśnie namierza Twoje IP, a musisz wiedzieć że On nigdy nie przebacza
i) Za nadmiernym zainteresowaniem Ziętkiem stoi oczywiście Ziętek (zgodnie z zasadą że najciemniej jest pod latarnią)
j) Ziętek jest prawdziwym/ fałszywym Człowiekiem Lewicy/Prawicy ( niepotrzebne skreślić)
k) Jeśli ktoś nie wypowiada się o Ziętku to jego milczenie jest znaczącym milczeniem o Ziętku i służy ukrywaniu prawdy o Lewicy względnie podszywającej się pod Lewicę Prawicy
W 100% trafne spostrzeżenie.